Ojciec ciągnął quadem paralotnię z synem. 28-latek spadł z dużej wysokości

Wypadek z udziałem paralotni
Wypadek z udziałem paralotni
Źródło: OSP KSRG Małdyty

Wypadek z udziałem paralotni w gminie Małdyty (woj. warmińsko-mazurskie). 28-latek upadł podczas lądowania ze znacznej wysokości. Paralotnia była przypięta do quada, którym kierował jego ojciec. Mężczyzna ze złamanymi kończynami trafił śmigłowcem do szpitala.

Do wypadku doszło w niedzielę (20 marca) około godziny 18 w gminie Małdyty w powiecie ostródzkim.

Jak ustalili policjanci, kierujący quadem 48-letni mężczyzna holował przypiętą paralotnię ze swoim synem. Były to loty treningowe, które odbywały się na działce rolnej należącej do mężczyzn.

Wypadek z udziałem paralotni
Wypadek z udziałem paralotni
Źródło: OSP KSRG Małdyty

Doznał złamań

- Paralotnia nie posiadała żadnego napędu. Użytkowana była przez 28-latka. Podczas lądowania przy ostatniej z sesji treningowych z niewyjaśnionych przyczyn doszło do upadku 28-latka na ziemię, z wysokości kilku metrów. Na miejsce został wezwany śmigłowiec LPR, który zabrał mężczyznę do szpitala w Olsztynie. Mężczyzna doznał złamań kończyn - przekazała podkomisarz Anna Karczewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie.

Wypadek z udziałem paralotni
Wypadek z udziałem paralotni
Źródło: OSP KSRG Małdyty

Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia. - Będziemy ustalali, czy mężczyźni posiadali uprawnienia do odbywania takich lotów oraz to czy niedzielne loty odbywały się zgodnie z przepisami, również tymi dotyczącymi przeprowadzenia szkoleń - poinformowała podkomisarz Karczewska.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: