Wielkie Emigracje, czyli misja wypełniona

Źródło:
TVN24 BiS
tvn24

Przed dokładnie trzydziestu laty, w Sali Balowej na Zamku Królewskim w Warszawie, skończyła się historia Wielkich Polskich Emigracji. Miejmy nadzieję, że ta historia skończyła się na dobre, że nastąpił prawdziwy koniec historii. Emigracja przez duże "E" jest jednym z najważniejszych polskich doświadczeń od ponad 200 lat. Zawsze jest nieodłącznie związana z jakąś kolejną katastrofą i tragedią w polskich dziejach. Inaczej niż emigracja przez małe "e", która także nam towarzyszy zawsze, ale która zasadniczo nie ma podtekstu politycznego, a jest przejawem naturalnego dążenia ludzkiego do lepszego życia, zarobku, lepszej realizacji swoich planów czy zdobycia lepszej edukacji. Oczywiście, nierzadko losy ludzkie są różne i skomplikowane, i dlatego "Emigracja" często jest połączona z "emigracją" albo odwrotnie.  

22 grudnia 1990 roku nowo wybrany w wolnych wyborach prezydent Lech Wałęsa przyjął z rąk Ryszarda Kaczorowskiego, dotychczasowego prezydenta RP na uchodźstwie (to takie piękne, ale i smutne polskie słowo), insygnia II Rzeczpospolitej, w tym sztandar, pieczęć, Order Orła Białego i egzemplarz Konstytucji z 1935 roku. Nowa Polska, powstała po pokojowej zmianie w 1989 roku, podała rękę II Rzeczpospolitej. Wałęsa podziękował całej Emigracji politycznej za wypełnienie misji, którą możemy rozumieć jako trwanie na przekór najbardziej niesprzyjającym okolicznościom w przekonaniu, że Polska może kiedyś jako wolne, niezależne państwo dołączyć do grona wolnych narodów świata. Przywódcy polskiej emigracji politycznej w Londynie, gdzie rezydował formalnie nieuznawany przez świat rząd polski i polski prezydent, zgodzili się przekazać symbole II RP wybranemu w nieskrępowanych i wolnych wyborach prezydentowi Polski. Ten wybór nastąpił 30 lat temu, w grudniu 1990 roku, gdy w takich właśnie wyborach zwyciężył Lech Wałęsa.

SŁUCHAJ PODCASTU "HORYZONT STAWISKIEGO"

Na chwilę spróbujmy sobie wyobrazić, jaką drogę musieli przejść ludzie, którzy tworzyli Emigrację po 1944 roku, czyli po klęsce Powstania Warszawskiego, uznawanego za koniec II Rzeczpospolitej. Dominacja sowiecka nad Polską wydawała się utrwalona na dekady, wydawała się być nieodwracalna. Połowa polskiego terytorium z Wilnem, Lwowem czy Grodnem została oddana w ręce Związku Sowieckiego. Zachodni alianci, u boku których Polacy walczyli z Niemcami nieprzerwanie od 1939 roku, uznali fakty dokonane i pogodzili się z panowaniem Moskwy nad Polską, Czechosłowacją, Węgrami czy innymi krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Jednym z najbardziej gorzkich doświadczeń zaraz po wojnie, z jaką spotkała się polska Emigracja, była wielka parada zwycięstwa w Londynie, w której nie wzięli udziału żołnierze Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Polacy, którzy zostali po wojnie w Anglii, często wspominają, że mimo ich wysiłku wojennego nie byli mile widziani na Wyspach. Mówiono im: wojna się skończyła, Polacy, wracajcie więc do siebie, nie macie czego tu szukać. Tłumaczenie Brytyjczykom, że nie mogą wrócić do Polski z powodów politycznych, nie znajdowało uznania. To gorzkie doświadczenie, wręcz uraz, tkwiły u Polaków na Wyspach przez całe dekady.

W najczarniejszą noc, w czasach pojałtańskich, w epoce triumfującego stalinizmu, wielu wybitnych Polaków nie straciło nadziei. Instytucje emigracyjne podejmują starania o zachowanie niezależnej polskiej kultury i życia politycznego. Pielęgnowana jest tradycja historyczna, trwa prawdziwa walka o uznanie wkładu Polaków w pokonanie III Rzeszy czy o prawdę o katyńskiej zbrodni. Z czasem efekty tej niezwykłej emigracyjnej pracy, z Paryża, Londynu, Monachium czy Nowego Jorku, przenikają do Polski. W 1952 roku, gdy powstaje Radio Wolna Europa, jego pierwszy dyrektor, człowiek legenda Jan Nowak-Jeziorański, ogłasza na falach radia, że jutrzenka swobody dotrze kiedyś do Polski, w tym czasie włączonej do stalinowskiego imperium.

Z biegiem lat najważniejsze osobistości polskiej Emigracji, z Jeziorańskim czy Jerzym Giedroyciem, zdają sobie sprawę, że losy Polski zdecydują się w Polsce. Że Emigracja może być kluczowym wsparciem, może być inspiracją, ale bez zmian w samej Polsce odejście od komunizmu nie będzie możliwe. Dlatego tak pilnie śledzą to wszystko, co dzieje się w PRL i krajach bloku sowieckiego. Emigracja pilnie śledzi i próbuje oddziaływać na kraj w krytycznych momentach, np. w 1956 roku czy 1981 roku. Kiedy nadchodzi cudowny rok 1989, Emigracja włącza się w polskie zmiany. Sam Nowak-Jeziorański przyjeżdża do Warszawy już w sierpniu 1989 roku, zaraz po powstaniu rządu Tadeusza Mazowieckiego. Potem osiedli się w stolicy na stałe. Do kraju wracają różne osobistości Emigracji, tej powojennej, czy choćby tej z lat 80., gdy tysiące ludzi wyemigrowały po wprowadzeniu stanu wojennego. Do odradzającej się Polski z Zachodu wracają między innymi córki Józefa Piłsudskiego. Na stałe w Polsce osiedla się Czesław Miłosz, noblista, po latach wróci Sławomir Mrożek. Do kraju przyjeżdża Jan Karski, ale już nie na stałe. Jerzy Giedroyc do Polski nie wróci, ale z Francji żywo i często dosadnie komentuje zmiany polityczne i społeczne. Ze względu na wiek do Polski nie wróci ze Szkocji generał Stanisław Maczek. Natomiast odrodzona III Rzeczpospolita po 1989 roku wielu osobistościom polskiej Emigracji odda pamięć i przyzna najważniejsze polskie odznaczenia.

Wielkie Polskie Emigracje kończą się w sposób szczęśliwy, Polska odzyskuje wolność i nie ma zapotrzebowania na polityczną działalność na uchodźstwie. Niedługo w kolejny symboliczny sposób dobiegnie końca historia tego szczególnego doświadczenia polskiego: władze miasta Rapperswil w Szwajcarii zamkną polskie muzeum na tamtejszym zamku, które powstało z inicjatywy emigrantów po Powstaniu Styczniowym.

Przypominając rocznicę zjednoczenia współczesnej Polski z Emigracją w grudniu 1990 roku, pamiętajmy o doświadczeniu setek tysięcy Emigrantów. Także o każdym z nich z osobna. Ich indywidualne losy obfitują w wiele upokorzeń, goryczy, samotności, biedy, dojmującego poczucia tęsknoty, utraty kontaktu z bliskimi czy utraty stron ojczystych. O wielu z nich przez całe dziesięciolecia nad Wisłą nie wolno było mówić wcale albo nie można było mówić dobrze. Wielu propaganda PRL wyszydzała i opluwała. Są i tacy, którzy odnieśli na obczyźnie wielki osobisty sukces, przypominając nawet na krótko światu o losie Polski po II wojnie.

Bez pamięci o Emigracji i emigracji nie zrozumiemy polskiego doświadczenia ostatnich 200 lat. Pozostaje mieć nadzieję, że łatwiej też zrozumiemy współczesne doświadczenia innych narodów, które są w podobnej sytuacji, jak my do 1989 roku. Nie trzeba szukać daleko. Wystarczy spojrzeć na Białoruś czy Rosję.

Autorka/Autor:Jacek Stawiski

Źródło: TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Burzowy sobotni wieczór w części kraju. W miejscowości Radgoszcz (Wielkopolska) wiatr poderwał dmuchany zamek, cztery osoby zostały poszkodowane. W Kiełbicach (Zachodniopomorskie) ewakuowano kilkudziesięciu harcerzy przebywających na obozie.

W Zachodniopomorskim ewakuacja, w Wielkopolsce cztery osoby poszkodowane

W Zachodniopomorskim ewakuacja, w Wielkopolsce cztery osoby poszkodowane

Źródło:
TVN24, PAP

Wizyta premiera Węgier Viktora Orbana w Kijowie to był gest, który miał niewątpliwie poprawić jego wizerunek wewnątrz Unii Europejskiej. Ale przekaz, jaki wysłał z Ukrainy, był dokładnie przekazem putinowskim - stwierdził w "Faktach po Faktach" Jerzy Marek Nowakowski, prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego, były ambasador na Łotwie i w Armenii. Marek Ostrowski, dziennikarz tygodnika "Polityka" powiedział, że Orban ewidentnie szkodzi sprawie Europy.

Dla Kijowa pieredyszka, dla Putina raport

Dla Kijowa pieredyszka, dla Putina raport

Źródło:
TVN24

To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński, komentując problemy z wyborem przez PiS marszałka w Małopolsce, gdzie ma większość w sejmiku. - To nie jest tak, że to się wydarzyło nagle. To jest taki długotrwały proces, którego w tej chwili widzimy spektakularny koniec - stwierdziła Joanna Kluzik-Rostkowska (KO).

"To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego"

"To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego"

Źródło:
TVN24

W sobotę w obwodzie rówieńskim na zachodzie Ukrainy ciężarówka transportująca ropę zderzyła się z minibusem. Nie żyje 14 osób, w tym sześcioletnie dziecko. Przeżyła tylko jedna osoba - donosi Reuters, powołując się na miejscowe służby ratunkowe.

Cysterna zderzyła się z minibusem. Przeżyła tylko jedna kobieta

Cysterna zderzyła się z minibusem. Przeżyła tylko jedna kobieta

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

2 lipca w Katowicach z okna na trzecim piętrze budynku mieszkalnego wypadł 2,5-letni chłopiec. Przeżył, ale z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala, gdzie jego stan poprawia się. Policja apeluje: mając dzieci w domu, zadbajmy, żeby okna i drzwi były zawsze zabezpieczone, to sprawa życia i śmierci. Historie ku przestrodze.

Mając dzieci, należy zamykać okna w domu. Ciekawość malucha może doprowadzić do tragedii

Mając dzieci, należy zamykać okna w domu. Ciekawość malucha może doprowadzić do tragedii

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Na zalewie Wióry (woj. świętokrzyskie) doszło do tragicznego wypadku. Wstępne ustalenia policji mówią o tym, że 12-letni chłopiec i 44-latek spadli z materaca do wody, gdy podczas skrętu doszło do zderzenia z drugim skuterem. Dziecko było reanimowane, jego życia nie udało się uratować.

12-latek utopił się, spadł z materaca ciągniętego przez skuter wodny

12-latek utopił się, spadł z materaca ciągniętego przez skuter wodny

Źródło:
tvn24.pl

17-latka w Skorzęcinie (Wielkopolskie) utonęła w sobotę po tym, jak wyskoczyła z rowera wodnego do jeziora bez kapoku.

17-latka zeskoczyła z roweru wodnego. Nie żyje 

17-latka zeskoczyła z roweru wodnego. Nie żyje 

Źródło:
PAP

Pogoda na jutro. Nocą przez Polskę wędrować będą burze z ulewami i porywistym wiatrem. Gwałtowne zjawiska prognozowane są także na niedzielę 7.07, kiedy termometry pokażą od 21 do 31 stopni Celsjusza.

Pogoda na jutro - niedziela 7.07. Nocna wędrówka ulewnych opadów

Pogoda na jutro - niedziela 7.07. Nocna wędrówka ulewnych opadów

Źródło:
tvnmeteo.pl

Najpierw pojechał do Ukrainy, gdzie jeszcze świeża jest krew ofiar rosyjskiego imperializmu. Później jedzie ściskać prawicę komuś, kto za tę krew ofiar odpowiada - mówił w sobotę marszałek Sejm Szymon Hołownia. Ocenił, że "jest w tym coś okrutnego". Premier Donald Tusk spytał, "czy ktoś czuje się bezpieczniej po rozmowie Orbana z Putinem".

"Jest w tym coś okrutnego", "czy ktoś czuje się bezpieczniej?"

"Jest w tym coś okrutnego", "czy ktoś czuje się bezpieczniej?"

Źródło:
PAP

Burza tropikalna Beryl zmierza w stronę Teksasu, a jej dotarcie do amerykańskiego lądu prognozowane jest na poniedziałek. Przedtem może ona przybrać na sile i ponownie stać się huraganem, choć już nie tak silnym, co można było zaobserwować w ostatnich dniach na Karaibach. Tam wciąż trwa usuwanie skutków silnego wiatru i ulewnych opadów.

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NHC

Premier Węgier Wiktor Orban poleciał w piątek do Moskwy w drodze na szczyt Organizacji Państw Turkijskichej w Azerbejdżanie. Dawniej Władimir Putin mógł postrzegać takie zachowanie jako upokorzenie, ale teraz jest mu to na rękę - ocenił w Dmytro Tużanski, ukraiński politolog, szef Instytutu Strategii Środkowoeuropejskiej w Użhorodzie.

Taki gest byłby kiedyś upokorzeniem dla Putina

Taki gest byłby kiedyś upokorzeniem dla Putina

Źródło:
PAP

Zdobyć szczyt Śnieżki to nie lada wysiłek, ale zrobić to, mając na sobie pełny strażacki ekwipunek - to dopiero wyczyn. "Strażak na szlak" to pomysł na wsparcie pozyskiwania szpiku. Na szczyt strażacy wchodzą w grupach po 100 osób. Celem jest nie tylko zbieranie funduszy dla Fundacji DKMS, ale również zwiększenie świadomości społecznej.

Strażacy z ekwipunkiem wspinają się na Śnieżkę, żeby promować dawstwo szpiku

Strażacy z ekwipunkiem wspinają się na Śnieżkę, żeby promować dawstwo szpiku

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Victoria Starmer jest żoną nowego brytyjskiego premiera, Keira Starmera. Jednym z wątków wspominanych w tym kontekście przez media są jej polsko-żydowskie korzenie. Do jej pochodzenia nawiązał w sobotę szef polskiego rządu Donald Tusk.

Żona nowego brytyjskiego premiera ma związki z Polską. Kim jest Victoria Starmer?

Żona nowego brytyjskiego premiera ma związki z Polską. Kim jest Victoria Starmer?

Źródło:
PAP, tvn24.pl, BBC

Przed fałszywymi stronami podszywającymi się pod portal rządowy ostrzega zespół cyberbezpieczeństwa w Komisji Nadzoru Finansowego (CSIRT KNF). Dodaje także, że oszuści "zachęcają do wybrania banku, w którym posiadamy rachunek" i próbują wyłudzić dane logowania.

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Źródło:
tvn24.pl

Strażnicy graniczni interweniowali na pokładzie samolotu, który miał odlecieć z Lotniska Chopina do Wenecji. Powodem był agresywny pasażer, który nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej i nie stosował się do poleceń personelu.

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rodzice trzymiesięcznego chłopca, u którego "stwierdzono liczne obrażenia mózgu powstałe na przestrzeni co najmniej kilku tygodni", usłyszeli zarzuty znęcania się fizycznego nad dzieckiem i spowodowania ciężkich obrażeń. To 35-letnia adwokatka i 37-letni lekarz. Ich pełnomocnik przekazał, że nie przyznali się do stawianych zarzutów.

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Na razie nie widać końca gorącej, ale i burzowej pogody. Po upalnym weekendzie poniedziałek przyniesie trochę niższą temperaturę, ale od wtorku znów popłynie do nas zwrotnikowe powietrze. Termometry w kolejnych dniach pokażą nawet 34 stopnie Celsjusza. Wrócą też gwałtowne zjawiska.

Krótka przerwa od upału, po niej nawet 34 stopnie

Krótka przerwa od upału, po niej nawet 34 stopnie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Tragiczny wypadek w miejscowości Borzęcin Duży. Kierujący autem osobowym potrącił dwóch nastolatków. Jeden zginął na miejscu. Policja podała, że kierowca był pijany, miał prawie trzy promile.

Jechali rowerami na zbiórkę drużyny pożarniczej, potrącił ich pijany kierowca. Jeden z 12-latków zginął

Jechali rowerami na zbiórkę drużyny pożarniczej, potrącił ich pijany kierowca. Jeden z 12-latków zginął

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Najpierw musimy się zastanowić nad odpowiedzialnością samego ministra sprawiedliwości, ale być może w tym kontekście także premiera - powiedział o Zbigniewie Ziobrze i Mateuszu Morawieckim w specjalnym wydaniu programu "#BezKitu" w TVN24 obecny szef resortu Adam Bodnar. Odniósł się w ten sposób do kwestii badania nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i odpowiedzialności za tę aferę członków poprzedniego rządu. Zaznaczył, że list Jarosława Kaczyńskiego do Ziobry ujawniony w ostatnich dniach "ma szczególne znaczenie" i był jedną z podstaw dla przygotowania wniosku o uchylenie immunitetu byłemu wiceministrowi Marcinowi Romanowskiemu.

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Źródło:
TVN24

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Wakacje na greckiej wyspie, w malowniczym regionie Włoch, a może w hotelu Drakuli? W ofercie platformy Max nie brakuje filmów w sam raz na letni wieczór. Co warto obejrzeć?

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Źródło:
tvn24.pl

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi horror "MaXXXine", trzecia części trylogii Ti Westa. Wspomniała także o ekscentrycznych ubraniach Eltona Johna, które trafiły na aukcję.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl