Amerykanka Virginia Giuffre w 2021 roku złożyła w sądzie w Nowym Jorku pozew, w którym oskarżyła księcia Andrzeja, brata brytyjskiego króla Karola III, twierdząc, że w 2001 roku, gdy miała 17 lat, została przez niego wykorzystana seksualnie. Giuffre w kwietniu popełniła samobójstwo. Była jedną z ofiar amerykańskiego finansisty Jeffreya Epsteina.
Oświadczenie księcia Andrzeja
W piątek książę Andrzej opublikował oświadczenie.
"W rozmowie z Królem i członkami mojej najbliższej i dalszej rodziny doszliśmy do wniosku, że nieustające oskarżenia pod moim adresem odciągają uwagę od pracy Jego Królewskiej Mości i Rodziny Królewskiej. Zdecydowałem, tak jak zawsze, aby na pierwszym miejscu postawić moją powinność wobec mojej rodziny i kraju. Podtrzymuję swoją decyzję sprzed pięciu lat, aby nie udzielać się publicznie" - napisał.
"Za zgodą Jego Królewskiej Mości uznaliśmy, że muszę pójść o krok dalej. W związku z tym nie będę już używać swoich tytułów, które zostały mi nadane. Jak już wcześniej mówiłem, stanowczo zaprzeczam oskarżeniom pod moim adresem" - wyjaśnił w oświadczeniu książę.
Jakich tytułów zrzekł się książę Andrzej?
Jak podała brytyjska stacja telewizyjna BBC, dzieci Andrzeja - księżniczki Beatrycze i Eugenia - zachowają swoje tytuły. Natomiast jego była żona, Sarah Ferguson, z którą rozwiódł się w 1996 roku, nie będzie mogła się już tytułować księżną Yorku.
Sean Coughlan, korespondent piszący o rodzinie królewskiej dla BBC, wyjaśnił, że Andrzej wciąż będzie księciem (ang. Prince) z racji bycia synem królowej, ale już nie księciem Yorku (ang. Duke of York). Piątkowa decyzja najprawdopodobniej oznacza też zrzeczenie się tytułów earla Inverness, barona Killyleagh i członkostw w Orderze Podwiązki i Królewskim Orderze Wiktoriańskim.
Już w 2022 roku, za zgodą królowej Elżbiety, książę Andrzej zrzekł się części tytułów. Od tamtego czasu nie jest już adresowany jako Jego Królewska Wysokość. Jeszcze w 2019 roku postanowił zaprzestać publicznego pełnienia obowiązków członka rodziny królewskiej.
Autorka/Autor: fil/akw
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ANDY RAIN