W rozmowie telefonicznej, prezydent Rosji Dimitrij Miedwiediew i przyszły prezydent USA Barack zgodzili się spotkać w najbliższym czasie - poinformował rzecznik prasowy Kremla.
Do spotkania ma dojść na boku rozmów grupy G20, zrzeszającej największe uprzemysłowione kraje i te, przewodzące państwom rozwijającym się. Szczyt G20, który będzie poświęcony toczącemu się kryzysowi finansowemu na świecie, zaplanowano na 15 listopada w Waszyngtonie.
Rzecznik Kremla odmówił przekazania szczegółów rozmowy, podkreślając jedynie, że prezydent Miedwiediew pogratulował Obamie zwycięstwa.
Obama pominął Miedwiediewa?
Wcześniej rosyjski dziennik biznesowy "Kommersant" pisał, że przyszły prezydent USA zignorował rosyjskiego przywódcę nie odpowiadając na przekazane gratulacje. Obama miał za to oddzwonić do liderów kilku krajów europejskich, Kanady, Meksyku, Izraela oraz dalej Japonii i Korei Południowej. W piątek wieczorem rozmawiał również z prezydentem Lechem Kaczyńskim i premierem Donaldem Tuskiem.
Źródło: Reuters