Z danych amerykańskiego Narodowego Instytutu Zdrowia (NIH) wynika, że około 10-20 procent dorosłych na całym świecie jest uczulonych na koty. Co za tym stoi? I czy istnieją rasy kotów, które nie uczulają?
W przypadku uczulenia na kota reakcji organizmu nie wywołuje sierść, a konkretne białka zawarte w ślinie i gruczołach skórnych. Badania wykazały, że najczęstszym białkiem powodującym alergie jest Felis domesticus 1 (Fel d1) - mikroskopijna, lepka cząsteczka, która z łatwością unosi się w powietrzu i przywiera do ubrań oraz innych powierzchni. Fel d1 jest tak powszechny, że znajdywano jego ślady nawet w domach osób nie posiadających futrzaków.
Alergen rozprzestrzenia się w otoczeniu kota, gdy ten traci włosy i martwy naskórek. Choć sierść sama w sobie nie uczula, znacząco przyczynia się do roznoszenia uczulającego czynnika.
Alergia na koty. Co powoduje produkcje alergenu
Badania wykazały, że zarówno kolor, jak i długość sierści nie mają wpływu na ilość alergenów produkowanych przez kota. Fel d1 jest produkowany także przez koty rasy Sfinks, które nie posiadają futra. Zauważono jednak, że niekastrowane zwierzęta zazwyczaj produkują więcej Fel d1 niż kastrowane. Niektórzy badacze ustalili również, że starsze koty produkują niższe poziomy Fel d 1 niż młodsze koty.
W badaniach przeprowadzonych w 2024 roku amerykańscy autorzy podkreślili, że "do tej pory nie ma dowodów naukowych na istnienie hipoalergicznej rasy kotów". Specjaliści wyróżniają jednak rasy, które mogą być "lepsze" dla alergików. To między innymi wspomniany sfinks, a także kot syberyjski, syjamski, czy devon rex.
Jak radzić sobie z alergią na koty
Od kilku lat eksperci badają możliwość szczepienia kotów przeciwko białku Fel d1. Równolegle trwają prace nad opracowaniem terapeutycznych diet dla futrzaków. W obu przypadkach potrzebne są dodatkowe badania potwierdzające skuteczność terapii.
Istnieją dowody sugerujące, że kontakt z kotami w młodym wieku może zmniejszać ryzyko wystąpienia alergii. Specjaliści zalecają także regularne sprzątanie domowych przestrzeni w celu zmniejszenia ilości uczulających cząsteczek. Na rynku dostępne są leki antyhistaminowe, blokujące reakcję immunologiczną organizmu. Alergicy mogą także zdecydować się na zabieg odczulania.
Źródło: The Conservation, NIH, PetMD
Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock