"Tak to się kończy". Partia kuzyna Putina zlikwidowana

Sąd Najwyższy Rosji zlikwidował partię Naród Przeciw Korupcji, na czele której stał kuzyn prezydenta Władimira Putina, Roman Putin. Formalnym powodem decyzji był "brak udziału w wyborach w ciągu ostatnich siedmiu lat". Krewny przywódcy Rosji nie składa jednak broni i zamierza kontynuować działalność polityczną.

- Centralna Komisja Wyborcza Federacji Rosyjskiej zawsze wzywa partie do aktywnego udziału w wyborach na wszystkich szczeblach, ale niektóre ugrupowania tego nie słyszą, więc tak to się kończy - powiedział agencji Interfax Jewgienij Szewczenko, członek CKW. Jak stwierdził, partia Naród Przeciw Korupcji została zlikwidowana, ponieważ nie uczestniczyła w wyborach w ciągu ostatnich siedmiu lat.

Oglądaj TVN24 w internecie>>>

Na czele ugrupowania utworzonego w 2013 roku od lipca tego roku stał kuzyn prezydenta Władimira Putina, Roman Putin. Priorytetowym zadaniem partii był start w tegorocznych, wrześniowych wyborach regionalnych, a także w przyszłorocznych wyborach do Dumy Państwowej.

Wybory lokalne już się odbyły. Dlaczego partia Romana Putina nie wzięła w nich udziału? Według doniesień rosyjskiej prasy, ugrupowanie próbowało zarejestrować listę w obwodzie kostromskim, ale komisja wyborcza odmówiła rejestracji z powodu "nieprzedłożenia dokumentów". "Gdyby nawet lista została zarejestrowana, partia nadal nie byłaby w stanie uniknąć likwidacji. Zgodnie z ustawą, jej kandydaci musieli być mianowani i zarejestrowani w wyborach prezydenckich lub do Dumy Państwowej, w wyborach gubernatorów w co najmniej dziesięciu regionach, albo w wyborach samorządowych w ponad połowie rosyjskich regionów" - przekazał dziennik "Kommiersant".  

CZYTAJ: Putin, kuzyn Putina. "Nada nowy impuls"

Roman Putin opowiada dziennikowi "Kommiersant" o zadaniach jego partii
Roman Putin opowiada dziennikowi "Kommiersant" o zadaniach jego partii
Źródło: Kommiersant

"Ambitniejsze plany" kuzyna Putina

Roman Putin - jak ujawniły wcześniej rosyjskie media - jest synem Igora Putina, brata stryjecznego Władimira Putina. Pochodzi z Riazania. Jest absolwentem akademii wojskowej w Petersburgu, był funkcjonariuszem Federalnej Służby Bezpieczeństwa, gdzie przez kilka lat pracował w departamencie bezpieczeństwa gospodarczego. W 2012 roku był doradcą społecznym gubernatora obwodu nowosybirskiego. Kierował także firmą konsultingową Putin Consulting.

W szeregi partii Naród Przeciwko Korupcji Roman Putin wstąpił w czerwcu tego roku, a już w czasie lipcowego zjazdu działacze wybrali go jako przewodniczącego na pięcioletnią kadencję. Jak przekonywali, "obecność w szeregach partii odnoszącego sukcesy przedsiębiorcy, działacza społecznego i politycznego nada nowy impuls jej działalności".

Władimir Putin jest przywódcą Rosji od ponad 20 lat
Władimir Putin jest przywódcą Rosji od ponad 20 lat
Źródło: kremlin.ru

Roman Putin powiedział "Kommiersantowi", że był przygotowany na "każdą decyzję" Sądu Najwyższego, a likwidację Narodu Przeciw Korupcji "traktuje jako doświadczenie budowania struktur partyjnych, co zamierza kontynuować". - Ja i moi współpracownicy, mamy ambitniejsze plany, chcemy stanąć na czele nowej partii i wziąć udział w wyborach do Dumy Państwowej w 2021 roku - przekonywał Roman Putin.

Dotychczasowe wysiłki w sferze politycznej kuzyna Putina nie odniosły jednak sukcesu. W lutym tego roku Roman Putin zarejestrował ruch Ludzie Sprawy, a w marcu przekonywał dziennikarzy "Kommiersanta", że zamierza na jego podstawie stworzyć partię. Ruch - jak informowało kierownictwo - tuż po utworzeniu zgromadził 16 tysięcy zwolenników w 45 regionach kraju. Zjazd założycielski partii miał się odbyć jeszcze przed końcem wiosny. "Jak dotąd nie opublikowano jednak żadnych informacji o tym, że się odbył" - podkreślił dziennik "Kommiersant".  

Aktualnie czytasz: "Tak to się kończy". Partia kuzyna Putina zlikwidowana
Czytaj także: