Wybuch w Przewodowie. Kim były ofiary?

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Relacja mieszkanki wsi Przewodów
Relacja mieszkanki wsi Przewodów TVN24
wideo 2/14
Relacja mieszkanki wsi Przewodów TVN24

W wyniku wybuchu w Przewodowie w województwie lubelskim, gdzie we wtorek spadła rakieta, zginęło dwóch mężczyzn. Kim byli? - To byli dobrzy, serdeczni i bardzo pomocni ludzie - tak mówi o nich proboszcz miejscowej parafii, ksiądz Bogdan Ważny. Obaj pracowali w miejscowej suszarni, gdzie doszło do eksplozji. Policja i prokuratura na razie nie potwierdzają tożsamości ofiar.

Do eksplozji w Przewodowie doszło we wtorek o godzinie 15.40. W zdarzeniu śmierć poniosły dwie osoby. To mężczyźni, którzy w tym czasie przebywali na terenie suszarni zbóż. Jak mówi w rozmowie z TVN24 Federico Viola, wiceprezes zarządu spółki, jeden był traktorzystą, drugi kierownikiem magazynu. Jak dotąd ani miejscowa policja, ani prokuratura nie udzieliły na ten temat bliższych informacji.

ZOBACZ TEŻ: Wybuch w Przewodowie - co wiemy do tej pory

Mieszkanka Przewodowa: Józi mąż zginął. Rozpłakałam się

Wybuch spowodowany uderzeniem rakiety słyszała jedna z mieszkanek Przewodowa, pracująca w miejscowej szkole. Jak się okazało, jest koleżanką z pracy jednej z kobiet, której mąż zginął. W rozmowie z reporterem TVN24 relacjonowała, jak się o tym dowiedziała.

- Wracam z pracy z koleżanką, której mąż zginął. Wracamy z pracy, doszłam do domu, ona chyba też doszła, bo to ten sam blok, i słyszę trzask. Ręce złożyłam, mówię: Boże, co się stało. Wyleciałam, dziewczyny też wyleciały, sąsiadki. No i mówimy: butla gazowa wybuchła? Bo patrzymy, taki dym. Może na suszarni coś? Nikt nic nie wiedział. Rozpłakałam się, poszłam do domu. Później mi sąsiadka mówi: "ty, Józi mąż zginął". Rozpłakałam się - mówi kobieta.

Relacja mieszkanki wsi Przewodów
Relacja mieszkanki wsi Przewodów 16.11| Dwie osoby zginęły po eksplozji we wsi Przewodów (Lubelskie) przy granicy z Ukrainą. Jak opowiadają mieszkańcy, słychać było huk, ale na początku nikt nie wiedział, co się stało.TVN24

Wszyscy się tu znają

Przewodów to mała miejscowość, licząca niewiele ponad pół tysiąca mieszkańców. Miejscowi się tu znają. Pan Mariusz, z którym rozmawiał reporter TVN24, pracował z ofiarami w jednym zakładzie pracy. - To byli super ludzie, dobrzy koledzy. Tragedia, co mogę powiedzieć więcej - komentuje wtorkowe wydarzenia. 

- Na początku nie wiedziałem, co się stało. Widziałem tylko, jak pojechała jedna policja, później druga i później córka zadzwoniła, że obaj nie żyją - relacjonuje.  

- Jeden mieszkał w Przewodowie, drugi w Setnikach. I jeden i drugi był pomocny. Zawsze pomagali jak mogli, nigdy nie zostawili w potrzebie - dodaje inny rozmówca. 

ZOBACZ TAKŻE: Mieszkańcy Przewodowa poruszeni śmiercią dwóch osób po uderzeniu rakiety. "To mogłem być ja"

Pracodawca zmarłych: to bardzo cenieni ludzie

Mężczyźni od ponad 20 lat pracowali w firmie Agrocom w Setnikach - osadzie położonej obok Przewodowa. 

Jak mówi Federico Viola, wiceprezes zarządu spółki, jeden był traktorzystą, drugi kierownikiem magazynu. - Wykonywali pracę. Jeden przyjechał ciągnikiem do ważenia, a drugi miał to po prostu zważyć, wykonać przyjęcie magazynowe i akurat w tym momencie niestety się zdarzyło - opowiada.

- To bardzo cenieni ludzie - dodaje wiceprezes. - Mała miejscowość, wszyscy to przeżywają, my też przeżywamy dzisiaj, zrobiliśmy wolne dla wszystkich, tak żeby to jakoś poczuć.

Wiceprezes firmy, w której pracowali mężczyźni - ofiary wybuchu rakiet
Prezes firmy, w której pracowali mężczyźni - ofiary wybuchu rakietTVN24

Sekretarz gminy Dołhobyczów: to był człowiek o gołębim sercu

W rozmowie z naszym portalem Stanisław Staszczuk, sekretarz gminy Dołhobyczów, przyznał, że jednego z mężczyzn znał osobiście. - Poznałem go jeszcze przed wojskiem, później służyliśmy w jednej jednostce w Trzebiatowie. Po wojsku on wrócił do swojego zakładu pracy, ja do swojego, ale kontaktowaliśmy się dosyć często - opowiada. - To był człowiek o gołębim sercu, niesamowicie dobry, pomocny i życzliwy, prawdziwa osobowość. Stała się ogromna tragedia. To trauma dla rodziny i dla całej naszej społeczności. Nie możemy uwierzyć w to, co się stało, że to stało się na naszym terenie i że tych osób nie ma już wśród nas. Niesamowicie przykre - dodaje. 

Mówi, że mężczyzna był zaangażowany w pomoc osobom, które uciekły z ogarniętej wojną po rosyjskiej agresji Ukrainy. - Na naszym terenie też mieszka wiele ukraińskich rodzin, także w rejonie Przewodowa. O swym znajomym mówi, że "bardzo angażował się w działania". - Swoim własnym samochodem woził tym ludziom żywność i odzież. Później, kiedy osoby z Ukrainy mogły występować o PESEL-e, to też woził ich własnym samochodem do gminy. Był bardzo zaangażowany w tą pomoc - mówi. 

Przyznaje, że śmierć mężczyzny dotknęła go osobiście. - To był mój kolega niesamowity, przyjaciel. To, co się wydarzyło, to dla mnie także osobista tragedia - konkluduje.

Proboszcz: to byli bardzo życzliwi i serdeczni ludzie

Ksiądz Bogdan Ważny, proboszcz miejscowej parafii pw. Świętego Brata Alberta, przyznaje w rozmowie z nami, że lokalna społeczność jest wstrząśnięta ostatnimi wydarzeniami. O mężczyznach, którzy zginęli w Przewodowie, mówi, że były to osoby bardzo zaangażowane w życie lokalnej społeczności.

- Znałem ich osobiście. To byli bardzo życzliwi i serdeczni ludzie. Zresztą wszyscy dobrze ich znali, bo to mała społeczność. Uczęszczali do kościoła i bardzo dużo pomagali przy parafii. Ostatnio robiliśmy remont przy kościele, to jeden z tych panów osobiście tutaj pracował. Zresztą zawsze, kiedy zwracałem się do nich o jakąś pomoc, nigdy mi nie odmówili. Ich śmierć to wielka strata dla nas jako dla społeczności i parafii. Trudno w tej chwili cokolwiek więcej powiedzieć - oznajmił proboszcz.

Parafia jest oddalona od miejsca, gdzie uderzyła rakieta, o kilkaset metrów. Ksiądz przyznaje, że we wtorkowe popołudnie słyszał wybuch. - Był bardzo mocny, nigdy w życiu takiego mocnego wybuchu nie słyszałem. Wydawało mi się, jakby to było zaraz za oknem plebanii. Wyszedłem, aby zobaczyć, co się stało, ale nic nie było widać. Dopiero później jeden z parafian przyszedł i mnie poinformował, co takiego się stało i że dwie osoby nie żyją - relacjonuje duchowny. 

Przyznaje, że wtorkowe wydarzenia mocno wstrząsnęły lokalną społecznością. - Ludzie są bardzo przygnębieni tym, co się stało i tym, że dwie osoby były zabite. Stała się wielka tragedia, dla nas wszystkich to wielki szok, z którym jako lokalna społeczność musimy sobie poradzić - mówi nam.

Starosta hrubieszowska: rodziny ofiar mogą liczyć na nasze wsparcie

Aneta Karpiuk, starosta hrubieszowski, zapewniła w rozmowie z tvn24.pl, że rodziny ofiar mogą liczyć na pełne wsparcie samorządu - psychologiczne, prawne i jeśli zajdzie taka konieczność, także finansowe.

- Łączę się w bólu z rodzinami ofiar. Dla wszystkich to, co się wydarzyło, to ogromny szok. Wiemy, że jest wojna, ale do wczoraj każdy nieco inaczej patrzył na to, co dzieje się za wschodnią granicą. Nie było takiego lęku, teraz mieszkańcy się boją. Zginęli ich krewni, znajomi, sąsiedzi, więc to jest ogromne przeżycie. Jestem mieszkanką powiatu hrubieszowskiego i czuję to samo, co wszyscy. Teraz musimy się wspierać i zrobić wszystko, aby przetrwać ten trudny czas - powiedziała nam Aneta Karpiuk.

Trzydniowa żałoba po tragedii w Przewodowie

Grzegorz Drewnik, wójt gminy Dołhobyczów, w środę wprowadził na terenie gminy trzydniową żałobę, która potrwa do 19 listopada. - Uważamy, że jest to konieczna decyzja w tej wyjątkowej sytuacji - powiedział wójt. 

Jak wyjaśnił, na znak żałoby zostaną opuszczone do połowy flagi państwowe z kirem, również strona internetowa gminy przyjmie szare barwy. - Nie przewidujemy także żadnych uroczystości, imprez - dodał wójt.

Zapewnił również o pomocy rodzinom osób, które zginęły we wtorek w Przewodowie.

Autorka/Autor:ms,MAK//rzw

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Polska Policja

Pozostałe wiadomości

Podatek od aut spalinowych zostanie zastąpiony dopłatami do elektryków - wynika z wpisu na platformie społecznościowej X ministry klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski. We wtorek rząd przyjął zmiany w Krajowym Planie Odbudowy.

Zwrot w sprawie podatku od aut. Będzie nowe rozwiązanie

Zwrot w sprawie podatku od aut. Będzie nowe rozwiązanie

Źródło:
PAP

49-letnia Suzanne Morphew wybrała się na przejażdżkę rowerową w maju 2020 r. Nigdy nie wróciła do domu. Po latach znaleziono jej szczątki. Sekcja zwłok, której wyniki przedstawiono wczoraj, wykazała, że kobieta ​​zmarła w wyniku zabójstwa. W jej organizmie stwierdzono obecność "mieszanki leków używanej do unieruchamiania zwierząt".

Sekcja zwłok zaginionej 49-latki. "Zabójstwo", w organizmie stwierdzono "leki do unieruchamiania zwierząt"

Sekcja zwłok zaginionej 49-latki. "Zabójstwo", w organizmie stwierdzono "leki do unieruchamiania zwierząt"

Źródło:
CNN, CBS, ABC News

We wtorek, tuż przed majówką, oczom warszawiaków i turystów ukazał się ogromy porcelanowy talerz z łyżeczkami wskazującymi godzinę. Zastąpił on tarczę zegara na wieży Zamku Królewskim na placu Zamkowym. A to wszystko z okazji otwarcia wyjątkowej galerii - zapewnia muzeum.

Zaskakująca zmiana na wieży Zamku Królewskiego

Zaskakująca zmiana na wieży Zamku Królewskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Nie jestem mścicielem. Jestem premierem demokratycznego rządu w dużym europejskim kraju. (...) Moim celem jest, aby niezależne sądy i prokuratura skutecznie rozliczyły polityków. Nie na mój rozkaz, ale na podstawie prawa" - napisał premier Donald Tusk po konferencji prokuratury w sprawie postępowań dotyczących Orlenu. Wczoraj premier spotkał się z ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym Adamem Bodnarem i ministrem koordynatorem do spraw służb specjalnych Tomaszem Siemoniakiem.

Tusk po konferencji prokuratury w sprawie Orlenu. "Nie jestem mścicielem, jestem premierem"

Tusk po konferencji prokuratury w sprawie Orlenu. "Nie jestem mścicielem, jestem premierem"

Źródło:
tvn24.pl

Beata Matyskiel, która jednym głosem przegrała w drugiej turze wyborów na wójta gminy Korycin (woj. podlaskie) złożyła protest wyborczy oraz zawiadomiła prokuraturę. Twierdzi, że jej kontrkandydat - wieloletni wójt Mirosław Lech – miał namawiać osoby niezamieszkałe w gminie do przemeldowania się. Ten przekonuje, że nigdy nie było z jego strony żadnych prób manipulacji. 

Przegrała jednym głosem. Złożyła protest wyborczy i zawiadomiła prokuraturę

Przegrała jednym głosem. Złożyła protest wyborczy i zawiadomiła prokuraturę

Źródło:
PAP

Na chwilę obecną są prowadzone trzy główne postępowania w sprawie Orlenu - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk na konferencji prasowej. Przekazał też, że w związku z tym doszło do przeszukań, między innymi u byłego prezesa koncernu Daniela Obajtka.

Prokurator krajowy: trzy główne postępowania w sprawie Orlenu

Prokurator krajowy: trzy główne postępowania w sprawie Orlenu

Źródło:
TVN24

Były prezes Orlen Trading Switzerland Samer A. na razie nie został wezwany przez prokuraturę, w związku z czym nie wiadomo, gdzie przebywa - powiedziała prokurator regionalna w Warszawie Małgorzata Adamajtys. Prokurator krajowy Dariusz Korneluk przekazał, że Prokuratura Regionalna w Gdańsku prowadzi wewnętrzne postępowanie wyjaśniające, dlaczego wobec Libańczyka zastosowano poręczenie majątkowe.

Co wiadomo w sprawie byłego prezesa Orlen Trading Switzerland Samera A.?

Co wiadomo w sprawie byłego prezesa Orlen Trading Switzerland Samera A.?

Źródło:
PAP, TVN24, RMF FM

Mam pewien niedosyt po tej konferencji, ponieważ wczoraj w rozmowie w TVN24 minister koordynator do spraw służb specjalnych Tomasz Siemoniak mówił o sześciu śledztwach, które są prowadzone w sprawach Orlenu. Dzisiaj tak naprawdę usłyszeliśmy o dwóch - mówił po konferencji prokuratury dziennikarz portalu Onet Jacek Harłukowicz, który zajmuje się nieprawidłowościami w Orlenie. Zgodził się z nim dziennikarz "Czarno na Białym" TVN24 Łukasz Frątczak, który mówił, że "dowiedzieliśmy się tyle, że prokuratorzy nie za wiele wiedzą, ale bardzo się starają i dużo pracują nad tym, żeby się dowiedzieć".

"Dowiedzieliśmy się tyle, że prokuratorzy nie za wiele wiedzą"

"Dowiedzieliśmy się tyle, że prokuratorzy nie za wiele wiedzą"

Źródło:
TVN24

Obwodnica Trójmiasta zablokowana w obu kierunkach, nawet do godziny 15. Wszystko przez wypadek ciężarówki.

Obwodnica Trójmiasta zablokowana po porannym wypadku. Ciężarówka wbiła się w bariery

Obwodnica Trójmiasta zablokowana po porannym wypadku. Ciężarówka wbiła się w bariery

Źródło:
PAP

Tragiczny wypadek na drodze powiatowej w Ciechanowicach (woj. dolnośląskie). 47-letni kierowca zjechał na lewy pas, po czym uderzył w drzewo. Mężczyzna zmarł na miejscu.

Zjechał na lewy pas i uderzył w drzewo. Nie żyje kierowca

Zjechał na lewy pas i uderzył w drzewo. Nie żyje kierowca

Źródło:
tvn24.pl

Na pół roku więzienia bez zawieszenia sąd skazał 43-latkę, która wyrzuciła z balkonu na drugim piętrze kamienicy w Białymstoku psa. Zwierzę przeżyło upadek, jednak trzeba było je uśpić. Kobieta tłumaczyła, że musiała się potknąć albo zachwiać, bo była pijana. Sąd uznał, że nie było to okolicznością łagodzącą, ale obciążającą.

Wyrzuciła psa przez balkon. Mówiła, że była pijana. Jest prawomocny wyrok

Wyrzuciła psa przez balkon. Mówiła, że była pijana. Jest prawomocny wyrok

Źródło:
PAP

Trzyletnia dziewczynka przez kilka miesięcy skarżyła się rodzicom, że w jej pokoju są potwory. Ci sądzili, że to wytwór bujnej dziecięcej wyobraźni. Jak się jednak później okazało - w ścianie kilkadziesiąt tysięcy pszczół stworzyło sobie ogromny ul.

Trzylatka skarżyła się na "potwory w ścianie". Okazało się, że to 50 tysięcy pszczół

Trzylatka skarżyła się na "potwory w ścianie". Okazało się, że to 50 tysięcy pszczół

Źródło:
BBC, People

Maciej Świrski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zdecydował o przekazaniu do windykacji kary pieniężnej od Radia ZET. Chodzi o kwotę 476 tysięcy złotych. Wcześniej szef KRRiT podobne decyzje podjął wobec spółki TVN S.A. oraz radia TOK FM. Działaniom Macieja Świrskiego sprzeciwiają się organizacje dziennikarskie.

Jest decyzja szefa KRRiT w sprawie kary dla Radia ZET

Jest decyzja szefa KRRiT w sprawie kary dla Radia ZET

Źródło:
tvn24.pl
Blockchain Kukiza za milion od Morawieckiego. "Przypomina telewizor z pękniętym kineskopem"

Blockchain Kukiza za milion od Morawieckiego. "Przypomina telewizor z pękniętym kineskopem"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Urodzony w Laosie emigrant wygrał 1,3 miliarda dolarów w ostatniej gigantycznej kumulacji loterii Powerball. 46-letni Cheng Saephan przyznał podczas uroczystego przekazania czeku, że od ośmiu lat zmaga się z nowotworem, a wygrana będzie zabezpieczeniem finansowym dla jego rodziny.

Chory na raka 46-letni emigrant wygrał 1,3 miliarda dolarów w loterii

Chory na raka 46-letni emigrant wygrał 1,3 miliarda dolarów w loterii

Źródło:
tvn24.pl

Władze Ukrainy wstrzymują wykonywanie części zobowiązań wynikających z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka - między innymi dotyczących wolności słowa. Rząd w Kijowie powiadomił, że z powodu rosyjskiej agresji nie będzie w stanie wypełniać również zapisów konwencji, które gwarantują obywatelom prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego.

Ukraina zawiesza część zobowiązań wynikających z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka

Ukraina zawiesza część zobowiązań wynikających z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka

Źródło:
PAP

Były prezes Orlenu Daniel Obajtek przebywa poza Polską - przekazał poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba. Jak dodał, został o tym poinformowany premier Donald Tusk. - Jako obywatel, jako parlamentarzysta, jestem bardzo ciekawy, jakie są aktualne ustalenia, nie tylko dotyczące tego, gdzie Obajtek w tej chwili jest. Istotne jest bardziej to, w jaki sposób może skutecznie odpowiedzieć - powiedział Szczerba.

Szczerba: Obajtek przebywa poza Polską, przekazałem informację premierowi

Szczerba: Obajtek przebywa poza Polską, przekazałem informację premierowi

Źródło:
PAP

Spółka Orlenu była naszpikowana agentami służb, którzy nie zorientowali się, że mają do czynienia z lewym interesem i kradzieżą pieniędzy na wielką skalę - stwierdził były prezes PGNiG Piotr Woźniak, odnosząc się do 1,5 miliardowej straty Orlen Trading Switzerland. To i tak według niego nic, wobec ogromnej straty w wysokości 10,2 mld złotych jaką odnotowała w ubiegłym roku spółka. Orlen straciła na inwestycjach w petrochemię.

Gigantyczna strata Orlenu. "10-miliardowy odpis z powodu ignorancji i braku kompetencji zarządu"

Gigantyczna strata Orlenu. "10-miliardowy odpis z powodu ignorancji i braku kompetencji zarządu"

Źródło:
TVN24 BiS

Oczekuję przyjrzenia się, kto tak naprawdę zarządzał Orlenem, bo nie sądzę, żeby tak niekompetentne osoby, które stały na czele tego koncernu, miały zbyt wiele do powiedzenia - mówił w związku ze śledztwami dotyczącymi Orlenu Jacek Karnowski (KO). Powiedział też, że były prezes Orlenu Daniel Obajtek, startując w wyborach do PE, chce "uciec od sprawiedliwości".

Śledztwa w sprawie Orlenu. "Oczekuję przyjrzenia się, kto tak naprawdę zarządzał Orlenem"

Śledztwa w sprawie Orlenu. "Oczekuję przyjrzenia się, kto tak naprawdę zarządzał Orlenem"

Źródło:
TVN24

Inflacja w kwietniu 2024 roku wyniosła 2,4 procent, licząc rok do roku - wynika ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1 procent. W marcu wzrost cen towarów i usług wynosił w ujęciu rocznym 2 procent.

Inflacja w kwietniu. Są wstępne dane

Inflacja w kwietniu. Są wstępne dane

Źródło:
tvn24.pl

Serbskie media donoszą, że zgodnie z rządową "Koncepcją totalnej obrony kraju" w przypadku wybuchu wojny lub stanu wyjątkowego obywatele Serbii muszą zapewnić sobie dostawy żywności i innych podstawowych artykułów na okres co najmniej pięciu dni.

Media: obywatele Serbii muszą przetrwać bez państwa pięć dni

Media: obywatele Serbii muszą przetrwać bez państwa pięć dni

Źródło:
PAP

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie tak zwanej afery wiedeńskiej. Chodzi o wyjazd funkcjonariuszy CBA do stolicy Austrii, którego kulisy ujawnił były agent Tomasz Kaczmarek. Zawiadomienia w tej sprawie złożyli posłowie KO i samo CBA.

Jest śledztwo prokuratury w sprawie "afery wiedeńskiej"

Jest śledztwo prokuratury w sprawie "afery wiedeńskiej"

Źródło:
tvn24.pl
Był świadkiem, został oskarżonym. Drugi kierowca usłyszy wyrok w sprawie śmierci Beaty

Był świadkiem, został oskarżonym. Drugi kierowca usłyszy wyrok w sprawie śmierci Beaty

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Ministrowie kandydują do PE. Czy można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Ministrowie kandydują do PE. Czy można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Około setka małych dzieci wzięła udział w mającym wielowiekową tradycję festiwalu Nakizumo w Japonii. Wydarzenie polega na tym, że dzieci trzymane są na rękach przez zawodników sumo, którzy próbują doprowadzić je do łez. Wygrywa to, które rozpłacze się jako pierwsze.

Festiwal płaczących dzieci. Setka maluchów na rękach zawodników sumo

Festiwal płaczących dzieci. Setka maluchów na rękach zawodników sumo

Źródło:
Reuters, Japan Travel, tvn24.pl

W środę, 1 maja, w Śródmieściu stolicy zapowiedziane są zgromadzenia publiczne, połączone z pochodami. Autobusy i tramwaje będą kursowały zmienionymi trasami - poinformował stołeczny ratusz.

Pochody w centrum, zmiany w ruchu

Pochody w centrum, zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę wypada 20. rocznica wejścia Polski do Unii Europejskiej. Do marca 2024 roku nasz kraj otrzymał z UE 261 miliardów euro, a wpłacił 85,8 miliarda euro - powiedziała we wtorek minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. - Dla wszystkich tych, którzy mówią, że dopłacamy do Unii Europejskiej: jest naprawdę dokładnie odwrotnie - podkreśliła szefowa MFiPR.

Ile pieniędzy Polska otrzymała z UE? Minister podała "bilans na czysto"

Ile pieniędzy Polska otrzymała z UE? Minister podała "bilans na czysto"

Źródło:
PAP

Billie Eilish zaśpiewa w Polsce. Znana amerykańska piosenkarka wystąpi 3 i 4 czerwca 2025 roku w krakowskiej Tauron Arenie. Koncerty odbędą się w ramach trasy koncertowej "Hit Me Hard and Soft". Premierę płyty zaplanowano w maju. To będą pierwsze koncerty jednej z największych obecnie gwiazd muzyki pop w Polsce.

Billie Eilish wystąpi w Polsce. Zaśpiewa dwa koncerty

Billie Eilish wystąpi w Polsce. Zaśpiewa dwa koncerty

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24