Ultimatum dla Solidarnej Polski? Mueller: to strategia oddania władzy Tuskowi, a nie jesteśmy jego fanami

Na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu posłowie mają zająć się projektem zmian w Sądzie Najwyższym, który doprowadził do konfliktu w obozie rządzącym. Krytykuje go Zbigniew Ziobro i jego Solidarna Polska, a także prezydent Andrzej Duda. Projekt ten ma wypełnić tak zwany kamień milowy i umożliwić wypłatę Polsce pieniędzy w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Opozycja zapowiedziała poprawki.

O losach projektu mówił we wtorek w "Rozmowie Piaseckiego" Piotr Mueller, rzecznik rządu. - Liczę, że jutro będzie pierwsze czytanie. Nie wiem, czy będzie już przegłosowanie całej ustawy w Sejmie. Szukajmy takiej większości. Nie wszyscy muszą być za, mogą się też wstrzymać - powiedział.

Jego zdaniem przyjęcie ustawy "jest jak najbardziej nadal realne". - Jedyną uwagą, która jest zasadnicza, to rzeczywiście kwestia rozmowy z panem prezydentem - mówił.

- Ja traktuję - czasami, oczywiście nie zawsze - opozycję poważnie. Czyli jeżeli opozycja mówi, że środki z KPO są niezbędne dla Polski, to właśnie prosta ścieżka do ich uzyskania przed nami - dodał rzecznik rządu. - Opozycja, która bardzo chciała środki z KPO odblokować, ma niesamowitą szansę, żeby to zrobić. A nawet jeśli się wstrzyma, to małą cegiełkę do tego dołoży - powiedział Mueller.

Wielu prawników wyraża wątpliwości odnośnie proponowanego w projekcie przekazania spraw dyscyplinarnych sędziów do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Mueller odpowiedział na te zarzuty. - W konstytucji są określone kompetencje, które wynikają wprost, literalnie, ale nie jest tak, że konstytucja zabrania udzielenia dodatkowych kompetencji instytucjom państwowym na podstawie ustawy - przekonywał.

Dopytywany o konflikt w rządzie i o to, czy zostanie przed Solidarną Polską postawione ultimatum w sprawie głosowania nad zmianami w SN, odpowiedział: - Ultimatum, czyli co? Rozpad koalicji? To jest strategia oddania władzy Donaldowi Tuskowi, a nie jesteśmy fanami Donalda Tuska.

Wyjaśniał, że jeśli doszłoby do takiej sytuacji, "byłyby takie napięcia wewnątrz obozu politycznego, które będą blokowały przyjmowanie ustaw". - A ważne jest to, żeby w procesie legislacyjnym ustawy rządowe przechodziły - podkreślał gość TVN24.

Mueller odniósł się też do sprawy ministra Waldemara Budy, który w wywiadzie radiowym stwierdził, że rozmowy z przedstawicielami rządu "bardzo mocno uspokajają" prezydenta w sprawie zmian w Sądzie Najwyższym. Sam prezydent Andrzej Duda skomentował te słowa na Twitterze i zarzucił Budzie, że podaje "nieprawdziwe informacje" i "mija się z prawdą".

- Minister Buda bardzo chciał, żeby doszło do tego porozumienia. Widocznie się rozpędził. Przeprosił za to - powiedział Mueller.

Dodał, że "nie nazwałby tego kompromitacją". - Nazwałbym to wpadką. To wpadka - ocenił. Zaznaczył jednak, że nie powinna ona doprowadzić do dymisji Budy. - To nie jest argument - stwierdził.

Mueller był też pytany o wyemitowany w "Czarno na białym" w TVN24 reportaż pod tytułem "Operacja Ziobry" - dotyczący śmierci Jerzego Ziobry - ojca obecnego ministra. Wynika z niego, że Zbigniew Ziobro wykorzystał aparat państwa w swojej prywatnej sprawie, a w trakcie trwania procesu zmieniono przepisy prawa tak, że do sprawy toczącej się z prywatnego aktu oskarżenia mógł przystąpić prokurator. Tak też się stało i podwładny Zbigniewa Ziobry wspierał w procesie swojego przełożonego.

- Ja nie znam tej sprawy, to bardzo delikatne rzeczy, bo dotyczą rodziny - odpowiedział.

- O ile wiem, w tej sprawie toczy się postępowanie w drugiej instancji. Dopóki sąd nie wyda postanowienia, to trudno się odnosić - dodał rzecznik rządu.

Rzecznik rządu mówił też o cenach paliw. Hurtowe ceny paliw w PKN Orlen w pierwszych dniach nowego roku gwałtownie spadły. W efekcie - mimo podwyżki stawki VAT na paliwa silnikowe z 8 do 23 procent - na stacjach obserwujemy ceny benzyny i oleju napędowego na poziomach z ostatnich tygodni. Eksperci mówili o "cudach na Orlenie" i sugerowali, że Polacy mogli płacić mniej za paliwo przez ostatnie miesiące, kiedy VAT był niższy. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadzi postępowanie w sprawie polityki cenowej Orlenu.

- Jesteśmy zadowoleni, że ceny benzyny w Polsce są w tej niższej części cen benzyny w Unii Europejskiej i że stabilność dostaw jest zapewniona - powiedział Mueller.

Przekonywał, że Orlen "podejmuje (decyzje - red.) w taki sposób, żeby zapobiegać szokom cenowym i zapewniać stabilne źródła dostaw".