Nadchodzi załamanie pogody - przepowiadają Polscy Łowcy Burz. Zdaniem meteorologów-amatorów od soboty będzie grzmiało, a z nieba spadnie grad. Silny wiatr znów może spowodować szkody, więc specjaliści radzą: parkujcie samochody z dala od drzew i słupów elektrycznych. - Pogoda rzeczywiście popsuje się w czasie weekendu, ale tragedii nie będzie - uspokaja TVN Meteo.
Po ciepłej i słonecznej pierwszej połowie maja, przyszła pora na załamanie pogody. W sobotę zmieni się ona, a sytuacja synoptyczna będzie podobna do tej, która występuje w środku lata: wystąpią burze, może spaść grad, może także mocniej wiać.
Gwałtowne burze, porywisty wiatr
TVN Meteo przewiduje, że pogorszenie pogody przyjdzie już w nocy z czwartku na piątek. Zacznie się od słabych deszczów i porywów wiatru do 60 km/h. W piątek ciepły front śródziemnomorski przesunie się na północ, nad Wielkopolskę i Mazowsze. Łowcy Burz przewidują, że z każda godziną wiatr będzie przybierał na sile przynosząc gwałtowne burze i osiągając prędkości ok. 100 km/h. Z nieba może spaść grad o średnicy nawet 5 cm, przewidywane są także przelotne opady.
Nie kryj się pod drzewem
Łowcy Burz radzą, by właściciele aut przestawić swoje pojazdy spod drzew, szyldów reklamowych i słupów elektrycznych. Jak zawsze przy burzy, nie należy chować się pod drzewami, ani nie pozostawać na otwartym terenie. Według specjalistów z TVN Meteo powyższe zjawiska spowoduje ciepły front, który w ciągu najbliższej doby wędrować będzie znad Morza Śródziemnego na północ Polski. Skieruje do nas ciepłe i wilgotne powietrze. Daltego do niedzieli może być burzowo i względnie ciepło - z ochłodzeniami średnio o 5 do 8 stopni.
Pasjonaci piorunów
Łowcy Burz to stworzona na wzór amerykańskiej, pierwsza w Polsce amatorska organizacja badaczy żywiołów. Kierują nią pasjonaci meteorologii, tacy jak jej założyciel, Jarosław Turała, meteorolog amator ze Zgierza.
Źródło: TVN24, tvn24.pl