Niebezpieczne zdarzenie na jednej z osiedlowych ulic w Legnicy (Dolnośląskie). Ośmioletni chłopiec wybiegł zza zaparkowanego samochodu i został potrącony przez jadące auto. Tylko dzięki temu, że kierowca jechał z prędkością niespełna 30 kilometrów na godzinę, nie stało się nic poważnego.
Do zdarzenia doszło 10 maja na ulicy Lwowskiej w Legnicy. Na nagraniu opublikowanym na kanale Stop Cham obserwujemy drogę praktycznie z perspektywy kierowcy samochodu. W pewnym momencie z lewej strony, zza zaparkowanego auta, na drogę wybiegł chłopiec. Kierowca nie miał szans wyhamować i potrącił dziecko.
Wolno na osiedlowej ulicy
"Na nagraniu wygląda to groźnie ale na szczęście chłopak po zbadaniu przez lekarza w szpitalu został wypuszczony do domu. Wysyłam to bo może któryś rodzic przed wypuszczeniem tak młodego człowieka pomyśli dwa razy oraz jakiś młody kierowca zobaczy że nie można jeździć szybko po takich uliczkach. Nawet przy tych 28 km/h jakie miałem na liczniku można nie wyhamować. Ja już do końca życia to zapamiętam i ten młody człowiek zapewne również" - relacjonuje autor nagrania.
Próbowaliśmy skontaktować się z legnicką policją aby zapytać w jaki sposób zakończyło się to zdarzenie. Bezskutecznie. Jak wyjaśnia autor nagrania, interweniujący na miejscu funkcjonariusze - po obejrzeniu nagrania - uznali ośmiolatka za winnego sytuacji.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Stop Cham