Przyszli miesiąc temu i „przemaglowali” mnie w dniu, gdy od rana przygotowywałem Fakty. Interesowało ich wszystko. Podobne pytania zadajecie też Państwo…
Np. takie:
„- Jakie problemy stwarzają politycy zapraszani do programów?
To raczej dziennikarze, jeśli są dobrzy, stwarzają pewne problemy dla polityków, dlatego jestem wyrozumiały dla problemów stwarzanych nam przez nich. Im trudniejsze pytanie, tym mniej chętnie odpowiadają, ale to jest wpisane w reguły wywiadu. Czasami ktoś może się do „Magazynu” spóźnić, ktoś może nie chcieć koło kogoś siedzieć, ale trzeba wychodzić z tego obronną ręką. Był taki polityk poprzedniej, lewicowej koalicji, który gdy przychodził do studia, to w ogóle na mnie nie patrzył. Siedział obok, słyszał mnie, bo odpowiadał na pytania (choć nie zawsze na temat), ale nie mogłem z nim nawiązać kontaktu wzrokowego.
- Jacy są politycy podczas przerwy w programie – o czym rozmawiają, jak się zachowują?
Każdy jest inny. Jedni lubią się nawzajem, mimo że są z różnych ugrupowań i w przerwach dowcipkują, rozmawiają ze sobą przyjacielsko, a po programie proponują, że mogą gdzieś podwieźć. Inni nawzajem się nie znoszą i po programie krzyczą na siebie bardziej niż na antenie, tracą hamulce, ale to zdarza się rzadko. Kilka razy zdarzyło się, że polityk po rozmowie, która mu nie wyszła, powiedział mi na odchodne coś jadowitego.” Przyznaję, że często brak mi czasu i siły, by odpowiadać na wszystkie Państwa pytania. Komu więc nie wystarcza mój blog i chce przeczytać, jak przygotowuje się Fakty i Magazyn 24 godziny, jak zostałem dziennikarzem, co robiłem wcześniej i jakie mam zawodowe plany na przyszłość, polecam adres: http://dziennikarze.info