Podatnicy, którzy skorzystali z odliczenia darowizny na Kościół, mogą mieć problemy z fiskusem - przestrzega "Gazeta Prawna".
W ciągu dwóch lat od przekazania darowizny powinni bowiem uzyskać od obdarowanego sprawozdanie, na co zostały przeznaczone pieniądze. Problem w tym, że z przepisów nie wynika, w jakiej formie ani jak szczegółowe powinno ono być. Dla fiskusa to dobry sposób, żeby żądać zwrotu ulgi wraz z odsetkami, zwłaszcza że w ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego to na podatniku ciąży obowiązek przedstawienia prawidłowego sprawozdania.
Eksperci podkreślają, że takie podejście jest zbyt rygorystyczne. Zwracają uwagę, że choć z ulgi korzysta podatnik, sprawozdanie przygotowuje parafia. Nie można zatem przerzucać na podatnika odpowiedzialności za treść dokumentów, których sam nie sporządza. Ulga od lat budzi kontrowersje. Wiceminister finansów Jacek Dominik, który odpowiada za podatki, powinien możliwie szybko zająć się ustawowym sprecyzowaniem formy sprawozdania, co ułatwiłoby życie podatnikom - postuluje "Gazeta Prawna".
Źródło: "Gazeta Prawna"