Elementy broni, najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej znalazł w bagażniku Opla Omegi patrol lubelskiej policji. Ukrainiec, który prowadził samochód, twierdził, że broń kupił legalnie w Czechach.
- Ok. 15 na ul Zbożowej w Lublinie policja zatrzymała Opla omega w ramach rutynowej kontroli - potwierdził oficer prasowy lubelskiej policji, komisarz Witold Laskowski. Kiedy funkcjonariusze otworzyli bagażnik, nie mogli uwierzyć własnym oczom. Kierowca wiózł kilogramy broni i amunicji.
Po zablokowaniu ulicy, na której poboczu stał zatrzymany samochód, policyjne specgrupa z użyciem robota przeładowała niebezpieczny bagaż. Zostanie on przewieziony za miasto i tam zabezpieczony. Przewożący ładunek Ukrainiec zostanie z kolei przesłuchany. W najlepszym dla niego wypadku odpowie za nielegalne posiadanie broni.
Źródło: Kontakt TVN24, TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: film: Dariusz