Zapowiadało się interesujące widowisko, ale przetrwało tylko do końca pierwszego seta. Po momentami zaskakującym festiwalu błędu obu tenisistek Iga Świątek wygrała w trzecim meczu WTA Finals 7:5, 6:4 z Paulą Badosą, rewanżując się Hiszpance za przegraną w 2. rundzie olimpijskiego turnieju w Tokio.