Jak co roku 11 listopada w Narodowe Święto Niepodległości w Warszawie odbywały się liczne obchody i manifestacje. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w "Faktach po Faktach" powiedział, że część dnia spędził na obserwacji marszu organizowanego przez narodowców. - Mamy złe bardzo doświadczenia sprzed paru lat, kiedy miasto było demolowane - przypomniał. Przyznał, że w tym roku było spokojniej, choć martwiły go "transparenty antyunijne, antyukraińskie".
- Dzisiaj wszyscy mówimy o naszej miłości do ojczyzny i o patriotyzmie - podkreślił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w "Faktach po Faktach". Mówił między innymi o patriotyzmie "budowania, budowania silnych relacji z Unią Europejską, silnych relacji z NATO". Uznał, że szczególnie jest to potrzebne w czasie trwającej za wschodnią granicą wojny. - Patriotyzm angażowania się w sprawy ukraińskie - wymienił dalej.
Palenie unijnych flag i antyukraińskie transparenty
Trzaskowski powiedział, że część dnia spędził na obserwacji marszu firmowanego w Warszawie przez organizacje narodowe. - Mamy złe bardzo doświadczenia sprzed paru lat, kiedy miasto było demolowane - przypomniał. przyznał jednak, że w tym roku obyło się bez niszczenia miasta oraz bez haseł faszystowskich. - Natomiast mnie martwiły te transparenty antyunijne, antyukraińskie, palenie unijnych flag - dodał.
Prezydent Warszawy ocenił, że uczestników marszu niepodległości było mniej niż rok i dwa lata temu, choć zastrzegał, że nie chce rozmawiać o konkretnych liczbach.
Potrzeba budowy wspólnoty i relacji z partnerami
- Martwi mnie to, że rządzący oddali święto ludziom o skrajnych poglądach - powiedział Trzaskowski. - Oni są dotowani milionowymi kwotami - dodał. Przekonywał, że w takie święto powinniśmy budować wspólnotę, tymczasem "PiS daje to (święto - red.) zawłaszczyć elementom skrajnym".
- W momencie wojny powinniśmy być najsilniejszą demokracją w regionie - ocenił. - Dzisiaj główni ideolodzy PiS-u mówią, że większe zagrożenie płynie z zachodu niż ze wschodu - powiedział Trzaskowski. Wyraził opinię, że dziś najważniejsze powinny być relacje z partnerami i zakorzenienie w Unii Europejskiej.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24