Prawie 2,7 promila alkoholu miał w organizmie kierowca ciężarówki, który uderzył w bariery rozdzielające kierunki ruchu na trasie S3 w okolicy Świebodzina (woj. lubuskie). W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, ale odłamki ciężarówki uszkodziły trzy inne auta i doprowadziły do kolizji. 49-latek został zatrzymany.
To zdarzenie wyglądało na zwykłą kolizję, ale kierowca poniesie znacznie poważniejsze konsekwencje. Chodzi o sytuację, do której doszło na 164. kilometrze trasy S3 w kierunku Gorzowa Wielkopolskiego. 49-letni kierowca ciężarówki uderzył w bariery oddzielające kierunki ruchu, a następnie odbił i zjechał do prawego pobocza.
- W jego pojeździe doszło do rozszczelnienia i wycieków płynu. Podczas uderzenia w bariery elementy, które odpadły od jego pojazdu, uderzyły w trzy pojazdy jadące w przeciwnym kierunku. Jego manewr prawdopodobnie doprowadził również do zderzenia jadącego za nim pojazdu ciężarowego z osobowym - relacjonuje st. asp. Marcin Ruciński, rzecznik świebodzińskiej policji.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, ale odłamki ciężarówki uszkodziły trzy inne auta.
- Podczas badania alkomatem okazało się, że 49-latek był pod wpływem alkoholu. Mężczyzna miał w organizmie prawie 2,7 promila alkoholu. Kierowca został zatrzymany. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3 - mówi Ruciński.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska policja