Policjanci ze Słubic (woj. lubuskie) ustalili, kim jest człowiek, który 13 sierpnia został potrącony przez ciężarówkę na drodze krajowej nr 31. Mężczyzna trafił do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim. Jego znakiem szczególnym jest tatuaż po prawej stronie klatki piersiowej.
Mężczyzna został potrącony przez ciężarówkę we wtorek 13 sierpnia, na drodze krajowej numer 31 między Słubicami a Drzecinem. Ustalaniem okoliczności tego zdarzenia zajęli się słubiccy policjanci.
- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący pojazdem ciężarowym 52-letni mieszkaniec naszego powiatu potrącił znajdującego się na pasie ruchu nieznanego mężczyznę. W wyniku silnego uderzenia pieszy został odrzucony na pobocze - wyjaśniała starszy aspirant Ewa Murmyło, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.
Policja pokazuje twarz i tatuaż mężczyzny
Mężczyzna trafił do Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim i nadal tam przebywa. Po wypadku odzyskał przytomność, jednak ze względu na jego liczne obrażenia lekarze zdecydowali się wprowadzić go w stan śpiączki farmakologicznej. Policjantom nie udało się z nim nawiązać jakiegokolwiek kontaktu.
- Rokowania w perspektywie kilku, kilkunastu dni są na tyle dobre, że wierzymy, że po przebudzeniu wróci do zdrowia - mówił w piątek młodszy inspektor Marcin Maludy, rzecznik prasowy lubuskiej policji.
Mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Policjanci długo nie byli w stanie ustalić, kim jest. - Prawdopodobnie to osoba, która pochodzi nie tylko spoza powiatu słubickiego, ale też spoza naszego regionu, być może mamy do czynienia z obcokrajowcem - mówił Maludy.
Policja opublikowała jego wizerunek, a także zdjęcie charakterystycznego tatuażu, który mężczyzna ma po prawej stronie klatki piersiowej i prosiła o kontakt wszystkie osoby, które rozpoznają mężczyznę na zdjęciach lub posiadają informację na jego temat. To przyniosło skutek.
- Jego tożsamość została już ustalona. Rozpoznała go na opublikowanym zdjęciu osoba bliska. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci ze Słubic. Serdecznie dziękujemy wszystkim osobom za udostępnianie informacji na temat nieznanego mężczyzny oraz mediom za współpracę i pomoc w rozpowszechnieniu informacji - mówi Murmyło.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock