Mieszkaniec Kostrzyna nad Odrą (woj. lubuskie) został oszukany przez fałszywego pracownika banku. Mężczyzna uwierzył, że jego pieniądze są zagrożone i przelał na wskazane konta ponad 380 tysięcy złotych. Sprawę wyjaśniają policjanci.
18 grudnia do policjantów w Gorzowie Wielkopolskim zgłosił się 67-letni kostrzynianin. Mężczyzna powiedział, że trzy dni wcześniej padł ofiarą oszustwa.
"Z jego relacji wynikało, że zadzwoniła do niego osoba podająca się za pracownika banku, informując, że jego pieniądze są zagrożone, bo ktoś dokonuje wypłat z jego konta bankowego" - czytamy w policyjnym komunikacie.
Fałszywy pracownik banku przekazał 67-latkowi kilka kont technicznych, na które przesłał przelewem natychmiastowym łącznie 384 tysiące złotych. Pokrzywdzony posiadał jeszcze inne konta, z których również przelał zgromadzone środki.
Mężczyzna dopiero po jakimś czasie zorientował się, że padł ofiarą oszustwa. Wcześniej bank sam zablokował kolejną transakcję.
Sprawę wyjaśniają policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Źródło: tvn24.pl, Policja Lubuska
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock