32 osoby zostały ewakuowane z gospodarstwa rolnego w Klępsku pod Sulechowem (woj. lubuskie). Na złe samopoczucie narzekało tam osiem osób. Sześć z nich trafiło do szpitala. Strażacy wykryli podwyższone stężenie tlenku węgla.
Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem. Ośmiu pracowników gospodarstwa rolnego w Klępsku koło Sulechowa zaczęło skarżyć sie na złe samopoczucie. Na miejsce wezwano służby ratunkowe.
- O godzinie 19:30 otrzymaliśmy informację z której wynikało że najprawdopodobniej w jednym z gospodarstw rolnych w miejscowości Klępsk doszło do masowego zatrucia pracowników. W momencie kiedy strażacy przyjechali na miejsce okazało się, że 32 pracowników znajdowało się już poza halą produkcyjną - relacjonuje młodszy brygadier Arkadiusz Kaniak, rzecznik prasowy lubuskiej strazy pożarnej.
Wysokie przekroczenie normy
Jak podaje NewsLubuski.pl, strażackie mierniki wykazały w hali podwyższone stężenie tlenku węgla na poziomie 250 ppm. Tymczasem dopuszczalne przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) stężenie wynosi 35 ppm.
- Osiem osób zostało poszkodowanych, z czego sześć osób z objawami zatrucia tlenkiem węgla trafiło do szpitali - przekazuje Kaniak.
Hala została przewietrzona. Przyczyny zdarzenia na miejscu ustala policja i prokuratura. - Na miejscu pracowało sześć zastępów zarówno państwowej jak i ochotniczej straży pożarnej ,w tym specjalistyczna grupa ratownictwa chemiczna ekologicznego z Zielonej Góry - podał Kaniak.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PSP Zielona Góra