Śmiertelny wypadek w Jemiołowie (województwo lubuskie). Dwaj bracia w wieku 33 i 34 lat, jadąc motocyklem, uderzyli w zaparkowany samochód. Obaj nie żyją.
Służby otrzymały zgłoszenie o wypadku w sobotę (20 lipca) po godzinie 22. - Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wiadomo, że kierujący motocyklem z pasażerem uderzył w zaparkowanego mercedesa – powiedział aspirant Marcin Ruciński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie.
Siła uderzenia była na tyle duża, że mercedes został przesunięty, uderzając w inny zaparkowany samochód.
Dwie ofiary wypadku w Jemiołowie
Na miejsce wypadku dojechały służby ratunkowe i policja ze Świebodzina. - Jeden z mężczyzn zmarł na miejscu wypadku – dodał aspirant Ruciński. Drugi został przewieziony do szpitala. Jego stan był określany jako krytyczny. Mimo wysiłków medyków drugi mężczyzna zmarł w szpitalu.
Mężczyźni jechali motocyklem bez kasków. Ofiary wypadku to bracia w wieku 33 i 34 lat.
Źródło: PAP/tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Świebodzinie