Kilkadziesiąt razy interweniowali strażacy po ulewie, która w poniedziałek wieczorem przeszła nad Gorzowem Wielkopolskim (woj. lubuskie). Woda zalała ulice, piwnice i garaże.
Ulewie, która wieczorem przeszła na Gorzowem Wielkopolskim towarzyszyła gwałtowna burza. W kilka minut ulice zamieniły się w rwące potoki. W niektórych miejscach woda sięgała kolan, co utrudniało poruszanie się samochodom.
Woda wdarła się też do piwnic pobliskich budynków, zalała samochody.
Jak przekazał nam brygadier Bartłomiej Mądry z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wielkopolskim, od godziny 20:30 w poniedziałek do wtorkowego poranka strażacy interweniowali kilkadziesiąt razy. - Zgłoszenia dotyczyły przede wszystkim zalanych ulic - woda opadowa nie nadążała spływać studzienek i zalewała drogi oraz wypompowywania wody z zalanych piwnic - mówi brygadier Mądry.
Jak przekazał strażak, zalane zostały główne ulice Gorzowa: Drzymały, Dąbrowskiego, Borowskiego, Jagiellończyka i Sikorskiego.
Jak dodał, ulewę poprzedził silny wiatr, który łamał gałęzie i konary. - Część naszych interwencji polegała na usuwaniu ich z ciągów pieszych - powiedział nam brygadier Bartłomiej Mądry.
I dodał: - Aktualnie nasze działania koncentrują się na uprzątnięciu skutków wczorajszych ulewnych deszczy.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24