Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl
Stary Stręczyn. Prokuratura dostała zawiadomienia o zniszczeniu na terenie kopalni torfu cennego gatunku mchu
Stary Stręczyn. Prokuratura dostała zawiadomienia o zniszczeniu na terenie kopalni torfu cennego gatunku mchu Jan Kucharzyk
wideo 2/4
Jan Kucharzyk

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Bagiennik żmijowaty to chroniony i wymierający w Polsce gatunek mchu, który od lat 60. ubiegłego wieku był nienotowany w południowo-wschodniej części kraju. Przyrodnik Jan Kucharzyk odkrył w maju zeszłego roku na działce, na której wydobywany był torf w Starym Stręczynie (woj. lubelskie) około 15-20 decymetrów kwadratowych darni.

Gdy był tam we wrześniu 2024 roku, został mniej niż jeden centymetr kwadratowy.

To miejsce wydobywania torfu Jan Kucharzyk

Prowadził badania do swojej pracy doktorskiej

Kucharzyk to doktorant na wydziale biologii Uniwersytetu Warszawskiego i członek zarządu stowarzyszenia Centrum Ochrony Mokradeł. Mówi nam, że wszystko zaczęło się w maju 2023 roku, kiedy - w ramach badań naukowych potrzebnych do napisania pracy doktorskiej - wszedł na teren torfowiska.

Najcenniejszy jest bagiennik żmijowaty

Przyrodnik twierdzi, że z uwagi na wydobywanie na tym terenie torfu – a także, co za tym idzie, zmianę stosunków wodnych - zniszczone zostały siedliska chronionych gatunków roślin. Takich jak skorpionowiec brunatnawy czy torfowiec skręcony.

- Przede wszystkim chodzi jednak o, wymierający w Polsce i nienotowany od lat 60. ubiegłego wieku w południowo-wschodniej części kraju, bagiennik żmijowaty – zaznacza Kucharzyk.

Przyrodnik odkrył na tym terenie występowanie bagiennika żmijowatego Jan Kucharzyk

Torfowiska zatrzymują dwutlenek węgla oraz wodę

Tłumaczy, że niezdegradowane torfowiska pełnią wiele ważnych funkcji w przyrodzie.

- Oprócz faktu, że występują na nich rzadkie gatunki roślin, zatrzymują dwutlenek węgla, co zmniejsza - zachodzące na świecie - zmiany klimatyczne. Z drugiej strony, ze zdegradowanego torfowiska emitowany jest dwutlenek węgla, co przyspiesza te zmiany. Torfowiska zatrzymują też wodę i spowalniają jej odpływ, dzięki czemu zmniejsza się zagrożenie powodziowe. Natomiast degradacja tofowiska zagrożenie to zwiększa - mówi naukowiec.

Tymczasem - jak podkreśla - wydobycie torfu w Polsce stale rośnie.

- Wykorzystywany jest w ogrodnictwie, a od mniej więcej dziesięciu lat - przy zastosowaniu odpowiednich technologii - również do uprawy pieczarek. Ta ostatnia funkcja jest główną przyczyną postępującej degradacji polskich torfowisk - mówi Kucharzyk.

Powiadomili w maju 2023 roku, wizja terenowowa dopiero w kwietniu 2024

Właściciel terenu miał koncesję na wydobywanie torfu, ale nie oznacza to jeszcze, że może niszczyć siedliska chronionych roślin. Stowarzyszenie poinformowało o sprawie Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w maju 2023 roku.

- Dopiero w kwietniu 2024 roku odbyła się wizja terenowa z udziałem moim oraz przedstawicieli RDOŚ, podczas której stwierdzono, że gatunki chronione zostały zniszczone - mówi Kucharzyk. - RDOŚ od maja 2023, ani nawet od kwietnia 2024 roku, nie podjął żadnych skutecznych działań. A zgodnie z przepisami, to właśnie ta instytucja ma obowiązek prawny, aby nie dopuszczać do niszczenia gatunków chronionych. Kiedy we wrześniu 2024 roku byłem tam jeszcze raz, okazało się że właściciel torfowiska nie tylko kontynuował, ale nawet przyspieszył wydobycie torfu. Jeśli chodzi o najcenniejszy gatunek, czyli wspomniany bagiennik żmijowaty, w maju 2023 roku było około 15-20 decymetrów kwadratowych darni. We wrześniu 2024 roku zostały dwa pędy. Czyli mniej niż jeden centymetr kwadratowy – mówi nam Kucharzyk.

RDOŚ: działania było podejmowane nawet jeszcze przed ekspoatacją złoża

Cezary Wierzchoń, rzecznik RDOŚ w Lublinie, wyjaśnia że w sprawie wydobycia torfu w Stręczynie podejmowanych było szereg działań – zarówno przed, jak i już po rozpoczęciu eksploatacji złoża.

Informuje nas, że sprawa ma swój początek w maju 2021 roku, kiedy to wójt gminy Cyców (a był nim Wiesław Pikuła, który w 2024 roku przegrał wybory z obecną wójt Martą Kociubą – red.) wydał dla inwestycji decyzję środowiskową, stwierdzając że właściciel działki nie musi sporządzać raportu oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko. Oparł się jedynie na – wykonanej na zlecenie inwestora - karcie informacyjnej przedsięwzięcia.

ZOBACZ TEŻ: Nie zgadzają się, aby na ich gruntach powstało pole golfowe. "Wydaje się to czyjąś fanaberią"

To było wbrew opinii wydanej przez RDOŚ. Bo jak podkreśla Cezary Wierzchoń, informacje na temat środowiska przyrodniczego były w karcie "lakoniczne i w bardzo dużym stopniu niewiarygodne". Wójt uważał jednak inaczej i nie wziął pod uwagę opinii RDOŚ (zgodnie z prawem mógł to zrobić, bo była to jedynie opinia – red.).

RDOŚ jednak nie odpuścił. Wystąpił do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Lublinie o stwierdzenie nieważności decyzji wójta jako rażąco naruszającej obowiązujące przepisy.

W lipcu 2021 roku SKO poinformowało jednak, że nie znalazło podstaw do stwierdzenia nieważności. Inwestycja mogła więc ruszyć.

Oskarżają RDOŚ o opieszałość

Kiedy w maju 2023 roku Centrum Ochrony Mokradeł zgłosiło do RDOŚ, że na terenie torfowiska zostały zniszczone chronione gatunki i powstała szkoda w przyrodzie, dyrekcja wezwała stowarzyszenie do uzupełnienia zgłoszenia. Cezary Wierzchoń twierdzi, że informacje w nim zawarte były niejednoznaczne i niepełne w stosunku do wymagań określonych w przepisach. Termin na uzupełnienie braków minął po 21 dniach, natomiast stowarzyszenie zrobiło to dopiero w lutym 2024 roku.

Cytowany wcześniej przyrodnik Jan Kucharzyk tłumaczy to nawałem obowiązków.

- Choć faktycznie formalności zostały uzupełnione po tak długim czasie, to RDOŚ miał wiedzę już od maja 2023 roku, że doszło do zniszczenia gatunków chronionych. Co podnosimy też w skardze na opieszałość lubelskiego RDOŚ, którą wysłaliśmy m.in. do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska oraz Ministerstwa Klimatu i Środowiska – zaznacza Kucharzyk.

Prowadzona tu była wizja terenowa Jan Kucharzyk

Z punktu widzenia RDOŚ nie doszło tu jednak do opieszałości, bo inspektorat czekał aż społecznicy uzupełnią swoje zgłoszenie.

RDOŚ powiadomił prokuraturę

Po tym, jak stowarzyszenie uzupełniło zgłoszenie i niezwłocznie po rozpoczęciu sezonu wegetacyjnego roślin, 16 kwietnia 2024 roku przeprowadzona została wizja w terenie. Rzecznik RDOŚ informuje, że w wyniku kontroli okazało się, że naruszone zostały zakazy obowiązujące w odniesieniu do gatunków chronionych. Stwierdzono też, że w Karcie Informacyjnej Przedsięwzięcia są są nieprawdziwe informacje.

Ustalenia z kontroli były podstawą do zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, które RDOŚ wysłał 3 czerwca do Prokuratury Rejonowej we Włodawie. 30 sierpnia skierowany został natomiast wniosek do wójta gminy Cyców o wznowienie z urzędu postępowania w sprawie wydanej decyzji środowiskowej, a 6 września - wniosek do SKO o stwierdzenie nieważności decyzji wójta. RDOŚ wysłał też pismo do właściciela działki, w którym m.in. przestrzegał, że naruszenie zakazów w odniesieniu do gatunków roślin chronionych grozi odpowiedzialność karna.

"Pouczono też o konsekwencjach prawnych prowadzenia dalszej eksploatacji torfu" – zaznacza Wierzchoń.

Natomiast jeśli chodzi o - uzupełnione w lutym 2024 roku przez Centrum Ochrony Mokradeł – zgłoszenie o wystąpieniu szkody w środowisku, trwa końcowy etap analizy dokumentacji zgromadzonej w sprawie. Rzecznik zaznacza, że właściciel działki może ponieść odpowiedzialność administracyjną, która jest niezależna od innych rodzajów odpowiedzialności, w tym odpowiedzialności karnej.

Spowodowania zniszczeń w przyrodzie oraz poświadczenie nieprawdy

Jak mówi nam pełniący obowiązki zastępcy Prokuratora Rejonowego we Włodawie Konrad Karamara, wszczęte 5 lipca śledztwo toczy się w kierunku nieumyślnego spowodowania zniszczeń w przyrodzie oraz poświadczenia nieprawdy w Karcie Informacyjnej Przedsięwzięcia.

- Za ten pierwszy czyn grozi do dwóch lat pozbawienia wolności, za drugi – od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności – informuje prokurator.

Dodaje, że śledztwo prowadzone jest w sprawie, nie przeciwko komuś.

- Na razie nikt nie usłyszał zarzutów. Prowadzone są czynności, przesłuchiwani są też świadkowie – zaznacza Karamara.

RDOŚ wnioskuje o stwierdzenie nieważności decyzji wójta

Odpowiadając na nasze pytania, podkreśla też, że prokuratura nie jest władna, aby nakazać wstrzymanie prac na terenie torfowiska.

- To kwestia decyzji środowiskowej, która była wydawana przez wójta gminy Cyców. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Lublinie może stwierdzić nieważność tej decyzji. Zleciliśmy policji ustalenie, czy kolegium już to zrobiło. Jeśli nie, rozważymy wystąpienie do SKO z takim wnioskiem – mówi prokurator.

Marta Kociuba, wójt gminy Cyców, informuje nas, że 13 września do urzędu wpłynęło wystąpienie RDOŚ o stwierdzenie nieważności decyzji środowiskowej.

"Dokumentacja sprawy została przesłana do SKO w Lublinie" – zaznacza wójt.

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Jan Kucharzyk

Pozostałe wiadomości
W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezydent Donald Trump po rozmowie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu powiedział, że Stany Zjednoczone "przejmą kontrolę nad Strefą Gazy". Zapowiedział, że Ameryka zrówna ten teren z ziemią i stworzy tam "nieograniczoną liczbę miejsc pracy". Pytany o to, czy wyśle do Gazy amerykańskich żołnierzy, dodał, że "zrobi to, co konieczne".

Trump: USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy

Trump: USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy

Źródło:
PAP

Na świecie mnożą się przykłady miast, które w najróżniejszy sposób próbują poradzić sobie z problemem nadmiernej turystyki. Niedawno do tej listy dołączyło japońskie Otaru, położone na zachodnim wybrzeżu wyspy Hokaido. Aby przywołać kłopotliwych turystów do porządku, lokalne władze zaangażowały do pomocy ochroniarzy.

Miasto wynajęło ochroniarzy, by przywołać turystów do porządku

Miasto wynajęło ochroniarzy, by przywołać turystów do porządku

Źródło:
PAP

1077 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. W wojnie z Rosją zginęło 45 tysięcy żołnierzy, a 390 tysięcy zostało rannych - ujawnił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W ciągu ostatniej doby na froncie doszło do 80 starć bojowych - przekazał sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych. - Prowadzimy rozmowy z Rosjanami i Ukraińcami i mam nadzieję, że zrobimy coś, co wyrasta ponad wszystko - oznajmił z kolei prezydent USA Donald Trump podczas konferencji z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Zełenski ujawnia, ilu żołnierzy straciła w wojnie Ukraina

Zełenski ujawnia, ilu żołnierzy straciła w wojnie Ukraina

Źródło:
PAP, NV, Suspilne, tvn24.pl

Prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum ogłosiła, że jej kraj rozpoczął operację rozmieszczania przy granicy z USA dziesięciu tysięcy żołnierzy i żandarmów. Wyjaśniła, że zgodnie z umową pomiędzy obu krajami mają powstrzymać przemyt fentanylu i nielegalną migrację.

Meksyk rozmieszcza żołnierzy na granicy z USA. Mają powstrzymać przemyt

Meksyk rozmieszcza żołnierzy na granicy z USA. Mają powstrzymać przemyt

Źródło:
PAP

Największą grupą pracujących obcokrajowców w Polsce nadal są Ukraińcy, ale ich udział stopniowo maleje. W ostatnich latach niemal 50-krotnie wzrosła natomiast liczba Kolumbijczyków, których pracodawcy cenią za elastyczność adaptacyjną i dobrą znajomość języka angielskiego - wynika z raportu Smart Solutions.

Chcą pracować w Polsce. Skokowy wzrost obywateli jednego kraju

Chcą pracować w Polsce. Skokowy wzrost obywateli jednego kraju

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał prognozę zagrożeń meteorologicznych na nadchodzące dni. Z komunikatu wynika, że w części kraju mogą wystąpić opady marznące oraz oblodzenie. Sprawdź szczegóły.

Na drogach i chodnikach znów może być ślisko

Na drogach i chodnikach znów może być ślisko

Źródło:
tvnmeteo.pl

Nieznany sprawca ostrzelał miejski autobus na warszawskim Mokotowie. Policja informuje, że użył "przedmiotu przypominającego broń". Mężczyzna jest poszukiwany.

"Oddał trzy strzały". Miejski autobus ostrzelany na Mokotowie

"Oddał trzy strzały". Miejski autobus ostrzelany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ze wstępnego raportu opublikowanego we wtorek na stronie internetowej rządu Kazachstanu wynika, że azerski samolot pasażerski, który rozbił się w grudniu po przekierowaniu z Rosji do Kazachstanu, został uszkodzony "prawdopodobnie przez obiekty zewnętrzne".

Raport: azerski samolot prawdopodobne uszkodzony przez obiekty zewnętrzne

Raport: azerski samolot prawdopodobne uszkodzony przez obiekty zewnętrzne

Źródło:
PAP

Premier Grenlandii Mute Egede zaproponował, aby 11 marca odbyły się wybory parlamentarne na wyspie, która ma status autonomicznego terytorium Danii. Zaznaczył, że Grenlandia przechodzi "trudny czas".

"Jako kraj przechodzimy przez bezprecedensowy i trudny czas". Premier Grenlandii zaproponował termin wyborów

"Jako kraj przechodzimy przez bezprecedensowy i trudny czas". Premier Grenlandii zaproponował termin wyborów

Źródło:
PAP

Rak piersi to najczęściej diagnozowany nowotwór u kobiet - wynika z krajowego rejestru tej choroby. Okazuje się jednak, że to rak płuca jest pierwszą nowotworową przyczyną zgonów u kobiet. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"To rak płuca jest pierwszą nowotworową przyczyną zgonów u kobiet, a nie rak piersi"

"To rak płuca jest pierwszą nowotworową przyczyną zgonów u kobiet, a nie rak piersi"

Źródło:
TVN24

Prezydent USA Donald Trump oświadczył, że Stany Zjednoczone "przejmą kontrolę nad Strefą Gazy". W szkole w szwedzkim mieście Örebro doszło do strzelaniny. Z kolei premier Donald Tusk oświadczył, że Polska nie będzie implementowała paktu migracyjnego. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 5 lutego.

Trump chce kontrolować Strefę Gazy, strzelanina w szwedzkiej szkole, Polska bez paktu migracyjnego

Trump chce kontrolować Strefę Gazy, strzelanina w szwedzkiej szkole, Polska bez paktu migracyjnego

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

W środę kończy się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Ekonomiści spodziewają się, że RPP pozostawi stopy na niezmienionym poziomie. Ekspert Banku Pekao Piotr Bartkiewicz ocenia, że do pierwszej obniżki dojdzie po wakacjach.

RPP zdecyduje w sprawie stóp procentowych

RPP zdecyduje w sprawie stóp procentowych

Źródło:
PAP

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 37-latka w mieszkaniu na Woli. Mężczyzna podejrzany jest o posiadanie blisko 25 kilogramów narkotyków o łącznej wartości blisko dziewięciu milionów złotych. Grozi mu nawet do 12 lat więzienia.

25 kilogramów narkotyków w mieszkaniu. Były warte blisko dziewięć milionów złotych

25 kilogramów narkotyków w mieszkaniu. Były warte blisko dziewięć milionów złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Premier Donald Tusk poinformował, że po wyborach prezydenckich zostanie przedstawiony projekt rekonstrukcji rządu. - To będzie zmiana systemowa, będzie mniej ministrów, rząd będzie jednym z najmniejszych w Europie - stwierdził szef rządu. Do zapowiedzi premiera w "Faktach po Faktach" odniósł się lider Polski 2050 Szymon Hołownia. - Nie będzie żadnej zmiany w tym rządzie bez naszej zgody - podkreślił.

Tusk zapowiada "jeden z najmniejszych rządów w Europie". Hołownia: nie wiedziałem

Tusk zapowiada "jeden z najmniejszych rządów w Europie". Hołownia: nie wiedziałem

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Pomoc dla Rafako jest wciąż możliwa, trwają w tej sprawie rozmowy - poinformował minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski. Sąd Rejonowy w Gliwicach wydał postanowienie o ogłoszeniu upadłości spółki w grudniu ubiegłego roku.

Upadłość Rafako. "Pomoc jest wciąż możliwa"

Upadłość Rafako. "Pomoc jest wciąż możliwa"

Źródło:
PAP

We wtorek późnym wieczorem w tunelu przed stacją Bielsko-Biała Główna wykoleił się pociąg osobowy, kóry jechał ze Zwardonia do Katowic. Bartłomiej Wnuk, rzecznik regionalnego przewoźnika Kolei Śląskich, przekazał, że nikomu nic się nie stało.

Pociąg wykoleił się tuż przed stacją Bielsko-Biała Główna 

Pociąg wykoleił się tuż przed stacją Bielsko-Biała Główna 

Źródło:
PAP

Lidl wycofuje ze sprzedaży precle w czekoladzie mlecznej i deserowej. Apeluje także o zwrot zakupionych produktów - informuje Główny Inspektorat Sanitarny. Produkt można zwrócić w każdym sklepie sieci bez konieczności okazywania paragonu.

Duża sieć wycofuje produkt. "Może spowodować uczucie pieczenia"

Duża sieć wycofuje produkt. "Może spowodować uczucie pieczenia"

Źródło:
tvn24.pl

Do Finlandii dotarła fala mrozu. W nocy z poniedziałku na wtorek w Laponii odnotowano najniższą temperaturę w obecnym sezonie zimowym. Termometry w północnym regionie tego kraju pokazały -39,6 stopnia Celsjusza.

Prawie 40 stopni mrozu. Tak zimno jeszcze nie było

Prawie 40 stopni mrozu. Tak zimno jeszcze nie było

Źródło:
PAP, Yle, hs.fi

Zespół CSIRT NASK zaobserwował kampanię wiadomości e-mail, podszywających się pod Pekao. Oszuści wysyłają wiadomości, które rzekomo pochodzą od zespołu wsparcia banku.

Masz konto w tym banku? Uważaj na takie e-maile

Masz konto w tym banku? Uważaj na takie e-maile

Źródło:
tvn24.pl

Zmiany klimatu sprawiają, że nasza planeta staje się coraz bardziej niegościnna dla wielu gatunków zwierząt, ale nie dla szczurów. Populacja tych gryzoni ma się znakomicie, ich liczebność stale rośnie w dużych miastach i nic nie wskazuje na to, że ma się to zmienić. Międzynarodowy zespół naukowców odkrył, dlaczego tak się dzieje.

Liczba szczurów gwałtownie rośnie. Będzie tylko gorzej

Liczba szczurów gwałtownie rośnie. Będzie tylko gorzej

Źródło:
livescience.com, Science

Niezwykle intensywne opady śniegu sparaliżowały część Japonii. W wielu miastach w zachodniej i północnej części kraju pokrywa śnieżna sięga kilkudziesięciu centymetrów, a w niektórych miejscach wynosi ponad metr. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych na całej wyspie Hokkaido zamknięto blisko 400 szkół.

Spadło 120 cm śniegu, zamknięto kilkaset szkół

Spadło 120 cm śniegu, zamknięto kilkaset szkół

Aktualizacja:
Źródło:
ENEX, The Japan Times, NHK, Weathernews, PAP

65-letni kierowca jechał autostradą A2 pod prąd. W miejscowości Miedniewice (woj. mazowieckie) zderzył się czołowo z jadącym prawidłowo fordem. Obaj kierowcy zginęli. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 65-latek wjechał na autostradę pod prąd, wyjeżdżając z MOP w Bolimowie (woj. łódzkie). Reporter TVN24 sprawdził, jak to możliwe, żeby kierowca wjechał tam pod prąd.

Wjechał na autostradę pod prąd, zginął on i inny kierowca. Reporter TVN24 sprawdził oznakowanie zjazdu

Wjechał na autostradę pod prąd, zginął on i inny kierowca. Reporter TVN24 sprawdził oznakowanie zjazdu

Źródło:
TVN24
Koniec dochodzenia w sprawie Jana Malickiego. Prokuratura podjęła decyzję

Koniec dochodzenia w sprawie Jana Malickiego. Prokuratura podjęła decyzję

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rośnie odsetek osób, u których diagnozowany jest rak płuc, a które nigdy nie paliły papierosów - informuje Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem. Według ekspertów winne może być zanieczyszczenie powietrza.

Coraz więcej przypadków raka płuc wśród niepalących. Naukowcy wskazują przyczynę

Coraz więcej przypadków raka płuc wśród niepalących. Naukowcy wskazują przyczynę

Źródło:
Guardian, zwrotnikraka.pl, tvn24.pl

Sebastian Klauziński z tvn24.pl oraz Tomasz Patora i Joanna Pęcherska-Fiałek z "Uwaga!" TVN są w gronie nominowanych do głównej Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. To jedna z najważniejszych nagród przyznawanych za materiały dziennikarskie. Nominację w kategorii "Dziennikarz dla planety" zdobyła Magda Łucyan z TVN/TVN24.

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Źródło:
Eurozet

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 320 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną w wysokości prawie 800 tysięcy złotych. Oto liczby, które wylosowano 4 lutego 2025 roku.

Duża wygrana w Eurojackpot w Polsce

Duża wygrana w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl