Policja zatrzymała 45-latka z powiatu tomaszowskiego (Lubelskie), który miał wszcząć awanturę domową ze swoją żoną. Z ustaleń wynika, że dusił ją, groził pozbawieniem życia, a na koniec zabrał oszczędności. Gdy kobieta chciała odzyskać pieniądze, szarpał ją i uderzał po głowie. 45-latkowi grozi do 10 lat więzienia.
Policja została wezwana na interwencję domową na terenie powiatu tomaszowskiego.
"Na miejscu okazało się, że 45-letni mężczyzna wszczął awanturę, podczas której dusił żonę i groził jej pozbawieniem życia. Następnie zabrał jej oszczędności, a kiedy chciała je odzyskać, rzuciła się na nią, szarpał i uderzał po głowie" – pisze w komunikacie aspirant Monika Ryczek z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Policja: do awantur dochodziło głównie wtedy, gdy 45-latek był nietrzeźwy
Mundurowi zatrzymali 45-latka i przewieźli do policyjnej celi.
"Podczas prowadzonego postępowania okazało się, że dramat w tej rodzinie rozgrywa się już od ubiegłego roku. Do awantur dochodziło głównie wtedy, gdy był nietrzeźwy. Wyzywał kobietę, poniżał, szarpał, podduszał, bił po twarzy, a nawet groził podpaleniem domu" – informuje asp. Ryczek.
ZOBACZ TEŻ: Zaatakowała dziecko tłuczkiem kuchennym. Dwa zarzuty dla matki dziewczynki
Trafił na trzy miesiące do aresztu
Zebrane przez śledczych materiały pozwoliły na przedstawienie mężczyźnie zarzutów znęcania się psychicznego i fizycznego nad żoną. A dodatkowo też naruszenia czynności narządu ciała oraz kradzieży rozbójniczej.
Sąd zastosował wobec 45-latka środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Autorka/Autor: tm/ToL
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Tomaszów Lubelski