Wiatr przewrócił łódkę, małżeństwo w wodzie

Wiatr przewrócił łódkę, małżeństwo wpadło do wody
Do zdarzenia doszło w powiecie zamojskim
Źródło: Google Earth
Policjant i ratownik WOPR pomogli żeglującemu małżeństwu wydostać się z wody po tym, jak ich łódź na zalewie w Nieliszu (woj. lubelskie) wywrócił podmuch wiatru.

Policjanci z posterunku policji w Nieliszu otrzymali zgłoszenie, że na nieliskim zalewie doszło do przewrócenia się jachtu żaglowego. "Policyjny wodniak natychmiast zareagował. O zdarzeniu powiadomił bosmana Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i wspólnie z nim wykorzystując jednostkę pływającą WOPR ruszyli na pomoc" - zrelacjonowała podkomisarz Dorota Krukowska-Bubiło z policji w Zamościu.

Dopływając na miejsce zauważyli przewróconą żaglówkę, obok której w wodzie znajdowały się dwie osoby. "Kobieta nie miała kapoku, a kamizelka ratunkowa mężczyzny była rozpięta" - podała podkomisarz Krukowska-Bubiło.

Wiatr przewrócił łódkę, małżeństwo wpadło do wody
Wiatr przewrócił łódkę, małżeństwo wpadło do wody
Źródło: KMP Zamość

Wyciągnęli małżeństwo z wody

Policjant wskoczył do wody i asekurowany przez bosmana wyciągnął małżeństwo z wody na łódź ratowniczą. Jak podała policja, oboje byli roztrzęsieni i zmarznięci. 

"Po zapewnieniu im bezpieczeństwa funkcjonariusze podnieśli przewróconą żaglówkę i przemieścili ją do brzegu. W bazie WOPR ratownicy udzielili żeglarzom pomocy przedmedycznej i zapewnili komfort termiczny. Zadysponowana do zdarzenia załoga karetki pogotowia udzieliła małżeństwu pomocy na miejscu. Na szczęście zarówno kobieta jak i mężczyzna nie potrzebowali dalszych badań w warunkach szpitalnych. Poza niegroźnymi zadrapaniami nie odnieśli obrażeń" - przekazała podkomisarz Dorota Krukowska-Bubiło

Żaglówką - jak podała policja - pływali mieszkańcy powiatu chełmskiego w wieku 62 i 64 lat. Na pokładzie łodzi mieli dwie kamizelki ratunkowe, ale w czasie zdarzenia kobieta nie zdążyła jej założyć. Jak ustaliła policja, przyczyną wywrócenia się żaglówki był prawdopodobnie gwałtowny silny podmuch wiatru.

Policyjne badanie alkomatem wykazało, że pływający żaglówką byli trzeźwi. Dzięki szybkiej reakcji policyjnego wodniaka i bosmana zamojskiego WOPR nie odnieśli obrażeń.

Funkcjonariusze odholowali łódkę do brzegu
Funkcjonariusze odholowali łódkę do brzegu
Źródło: KMP Zamość

Apel policji

Policja apeluje o rozwagę podczas wypoczynku nad wodą: "Nie przeceniajmy swoich umiejętności i pamiętajmy o odpowiednim wyposażeniu łodzi w środki bezpieczeństwa. Miejmy na uwadze, że nawet dla osoby posiadającej umiejętności pływackie, niespodziewany upadek do zimnej wody może być bardzo niebezpieczny" - podkreśliła podkomisarz Dorota Krukowska-Bubiło.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: