Uciekł na przepustce w trakcie odsiadki. Wyśledzili go w Belgii

W 2011 roku policja dostała zgłoszenie, że przed jedną z dyskotek w centrum Lublina, bawiący się tam mężczyzna otrzymał cios nożem. Mundurowi, dojeżdżając na miejsce, zauważyli poruszający się z dużą prędkością samochód.

Ruszyli więc w pościg. Zatrzymali kierowcę kilka ulic dalej. Mężczyzna miał trudności z utrzymaniem równowagi. Okazało się, że miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu.

W tym samym czasie załoga karetki pogotowia udzielała pomocy poszkodowanemu.

"Jak ustalili policjanci, sprawca przeciągnął nożem po jego szyi, rozcinając skórę na długości około 20 centymetrów. Mężczyzna trafił do szpitala. Na szczęście dzięki szybko udzielonej pomocy, mężczyzna przeżył" – pisze w komunikacie nadkomisarz Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Mundurowi umieścili zatrzymanego w policyjnym areszcie. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec Lublina, który był już w przeszłości wielokrotnie notowany. Usłyszał wówczas zarzut usiłowania zabójstwa oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Ponadto nie stosował się do zakazu prowadzenia pojazdów.

Nadkomisarz Anna Kamola mówi nam, że za powyższe przestępstwa sąd skazał go w 2019 roku na łączną karę 11 lat pozbawienia wolności.

- W 2022 roku był na przepustce. Nie wrócił jednak do zakładu karnego. Uciekł za granicę. Jako, że w oczekiwaniu na wyrok przez pewnien okres był na wolności, a przez pewien przebywał w areszcie, zostało mu do odsiadki jeszcze około pięciu lat - zaznacza policjantka.

ZOBACZ TEŻ: Porwali mężczyznę i zmusili do sprzedaży samochodu. Usłyszeli zarzuty

Do ustalenia jego obecnego miejsca pobytu doprowadziły niedawno działania poszukiwawcze lubelskich "łowców głów". Policjanci ustalili, że mężczyzna (ma obecnie 46 lat) ukrywa się w Belgii.

„Zatrzymanie poszukiwanego przestępcy było możliwe dzięki ścisłej współpracy z policjantami z Belgii i Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji. Dzień przed Wigilią odbyła się jego ekstradycja do Polski. 46-latek został osadzony w Areszcie Śledczym w Warszawie” – informuje nadkom. Kamola.