Radni zdecydowali, że w centrum Łodzi nie powstanie jednak pomnik Lecha Kaczyńskiego, byłego prezydenta RP. Głosami polityków PO, SLD i Twojego Ruchu przyjęta została obywatelska uchwała przeciwko monumentowi. Tym samym uchylona została poprzednia decyzja rady o budowie pomnika.
Kwestia budowy pomnika wróciła po czterech miesiącach pod obrady rady miejskiej. W lutym radni przyjęli uchwałę, która zakładała, że Lech Kaczyński będzie uhonorowany pomnikiem w centrum miasta. Za inicjatywą zagłosowali politycy PiS i klubu radnych Łódź 2020. Politycy PO częściowo wstrzymali się od głosu, a działacze SLD w ogóle nie pojawili się na posiedzeniu.
Decyzja o powstaniu pomnika zmotywowała opozycję do działania - lokalni działacze Twojego Ruchu zaczęli zbierać podpisy pod obywatelską uchwałą wstrzymującą jego budowę. Ponieważ udało się zebrać wystarczającą liczbę podpisów (ponad 7 tys.) sprawa mogła wrócić na obrady.
- To był projekt obywatelski. Mieszkańcy stwierdzili, że nie chcą pomnika Kaczyńskiego, więc nie mogliśmy im się sprzeciwiać - powiedział po głosowaniu Tomasz Trela, radny SLD.
Bez pomnika i skweru
Przegłosowanie projektu obywatelskiego oznacza, że w Łodzi nie powstanie pomnik i że skwer znajdujący się kilkadziesiąt metrów od magistratu nie będzie już nosił imienia byłego prezydenta RP.
Po raz kolejny w obronie pomnika opowiedzieli się działacze Prawa i Sprawiedliwości oraz radni Łódź 2020 (czyli samorządowcy wyrzuceni z PO w ubiegłym roku za brak dyscypliny partyjnej).
"To hipokryzja"
- Decyzja o wstrzymaniu budowy pomnika to hipokryzja. Głosowanie odbyło się w 25. rocznicę częściowo wolnych wyborów, co dodatkowo smuci - podkreślała Joanna Kopcińska, która niedawno zostało odwołana z funkcji przewodniczącej Rady Miejskiej w Łodzi.
Radni Platformy Obywatelskiej podkreślali z kolei, że nie są przeciwni uczczenia pamięci Lecha Kaczyńskiego.
- Jeżeli łodzianie obywatelsko będą chcieli upamiętnić prezydenta, poprzemy inicjatywę. Nie może być to jednak decyzja jakichś frakcji politycznych - zaznaczał radny Mateusz Walasek z PO.
Wrócą do tematu później?
Politycy Prawa i Sprawiedliwości zaznaczają, że wrócą do kwestii budowy pomnika po wyborach samorządowych.
- Wtedy już nie będzie rządziła Platforma Obywatelska. Łatwiej będzie o odpowiedni hołd dla prezydenta Kaczyńskiego - komentuje poseł PiS, Marcin Mastalerek.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż/ec/zp / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź