- Zbieramy pieniądze dla nauczycieli, którzy nie mogą otrzymać wypłat - mówi tvn24.pl Edyta Gheribi, wykładowca z Uniwersytetu Łódzkiego.
Zbiórka wystartowała dwa dni temu. Na internetowym koncie na stronie zrzutka.pl w piątek po południu było około 12 tysięcy złotych. To pieniądze wpłacane przez chętnych na wypłaty dla tych strajkujących nauczycieli, którzy nie otrzymają wynagrodzenia.
- Środki zostaną przekazane do centrali ZNP i to związkowcy zadecydują, do kogo dokładnie trafią - tłumaczy dr Edyta Gheribi, wykładowca na wydziale zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego.
Czas na wsparcie
Jak mówi, zdecydowała się zorganizować internetową zbiórkę pieniędzy, bo sama doskonale wie, że polska edukacja jest bardzo mocno niedofinansowana - niezależnie od tego, na jakim szczeblu się odbywa.
- Pracownicy naukowi z Niemczech, Francji czy choćby Indonezji zarabiają wielokrotność tego, co my w Polsce - tłumaczy.
Dodaje, że jej zdaniem rząd prezentuje "lekceważącą postawę" oraz próbuje ośmieszać nauczycieli za pomocą mediów publicznych.
- W obecnej chwili rząd chce złamać nauczycieli. Straszy, ich brakiem wynagrodzenia za czas strajku. Dlatego musimy im pomóc - podkreśla.
Inicjatywa została poparta przez prezydium Związku Nauczycielstwa Polskiego na Uniwersytecie Łódzkim:
- Jednocześnie zwracamy się do wszystkich naszych koleżanek i kolegów o rozpowszechnienie informacji o prowadzonej akcji wśród swoich znajomych - apeluje prezydium ZNP na UŁ.
To kolejna inicjatywa, która ma wspierać nauczycieli domagających się wyższych wynagrodzeń.
W czwartek w Centrum Nauki Kopernik na konferencji prasowej ogłoszono powołanie Społecznego Komitetu "Wspieram Nauczycieli", który patronuje funduszowi strajkowemu na rzecz protestujących nauczycieli.
Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: tvn24