W ciągu ostatnich tygodni w samej Łodzi już osiemdziesiąt osób zostało przewiezionych na szczepienie przez straż pożarną. - Pomagamy starszym, schorowanym i samotnym osobom - wyjaśniał młodszy kapitan Łukasz Górczyński z łódzkiej straży pożarnej.
Szczepienia populacyjne przeciwko koronawirusowi trwają od kilku tygodni. Po grupie "zero", w skład której wchodzą przede wszystkim pracownicy służby zdrowia, szczepieni są seniorzy. Osoby z tej grupy wiekowej mają jednak najczęściej problemy z dotarciem do punktów szczepień, między innymi dlatego, że nie mogą samodzielnie się poruszać.
- Niepokoją się, że nie będą mogły pojawić się na szczepienie we wskazanym terminie. Niepotrzebnie - zapewnił młodszy kapitan Łukasz Górczyński, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi. Jak dodaje, osoba mająca problem z poruszaniem się powinna poinformować o tym fakcie w wybranym punkcie szczepień. Przychodnie czasami dysponują własnym transportem medycznym na taką okoliczność. Jeżeli nie - z pomocą przychodzą strażacy.
"Przewiezienie osoby na wózku dla straży pożarnej nie jest żadnym problemem"
Reporter TVN24 Piotr Borowski towarzyszył strażakom podczas jednego z takich transportów. Mężczyzna na wózku inwalidzkim potrzebował pomocy w dotarciu na szczepienie.
- Ma on rodzinę, ale nie mogła ona zorganizować bezpiecznego transportu. Przewiezienie osoby na wózku dla straży pożarnej nie jest żadnym problemem - relacjonował reporter. Dodał, że z pomocy strażaków najczęściej korzystają osoby starsze w mniejszych miejscowościach, tam bowiem zdecydowanie rzadziej punkty medyczne organizują własny transport.
- W Łodzi też nie są one jednak rzadkością. W ciągu ostatnich tygodni na szczepienie dzięki straży pożarnej dostało się około osiemdziesięciu osób - poinformował Borowski.
Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź