16-latek doprowadził do kolizji. W bagażniku przewoził kolegę

16-latek jechał z kolegą w bagażniku
16-latek wiózł w bagażniku kolegę
Źródło: OSP Będków/TVN24

Trzech 16-latków jechało samochodem przystosowanym do przewozu dwóch osób. Jeden z nich - gdy doszło do kolizji - siedział w bagażniku. W wyniku zdarzenia nastolatek wypadł z auta i zatrzymał się kilka metrów dalej, na jednej z posesji. Okoliczności tego, co się stało wyjaśnia policja w Tomaszowie Mazowieckim (woj. łódzkie).

Do zdarzenia doszło w poniedziałek (11 lipca) w miejscowości Sługocice. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 16-letni kierowca dwuosobowego samochodu - wyjeżdżając z podporządkowanej drogi - nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu kierowcy toyoty i doprowadził do zderzenia. - Toyota na skutek zderzenia uderzyła w pobliskie ogrodzenie. W pojeździe kierowanym przez 16-latka znajdowały się jeszcze dwie osoby, w tym samym wieku - mówi st. asp. Grzegorz Stasiak z Policji w Tomaszowie Mazowieckim. Dodaje, że jeden z nastolatków siedział na fotelu pasażera, drugi w bagażniku.

Czytaj też: Jedno dziecko na fotelu, drugie w bagażniku. 36-latka będzie się tłumaczyć przed sądem

Siła uderzenia była tak duża, że znajdujący się w bagażniku 16-latek został odrzucony kilka metrów dalej na posesję
16-latek doprowadził do kolizji. Jechał z kolegą w bagażniku
Źródło: OSP Będków

- Podczas zderzenia obu samochodów, 16-latek przebywający w bagażniku, został odrzucony kilka metrów dalej na jedną z posesji. Chłopak z podejrzeniem poważnych obrażeń został zabrany przez karetkę pogotowia do szpitala. Na szczęście, nic poważnego mu się nie stało - przekazał rzecznik tomaszowskiej policji.

Siła uderzenia była tak duża, że znajdujący się w bagażniku 16-latek został odrzucony kilka metrów dalej na posesję
16-latek doprowadził do kolizji. Jechał z kolegą w bagażniku
Źródło: OSP Będków

16-latek posiadał uprawienia do kierowania pojazdem. O jego dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: