Przez trzy godziny po drodze ekspresowej S8 zamiast samochodów kręcić się będą prokuratorzy i powołani przez nich biegli. - Odcinek drogi pomiędzy węzłami Babsk i Kowiesy będzie zamknięty w piątek rano - informuje GDDKiA. Wszystko po to, żeby odtworzyć przebieg wypadku, w którym niedawno zginął poseł Kukiz'15, Rafał Wójcikowski.
Wójcikowski zginął 19 stycznia 2017 roku na drodze S8. Według policji, poseł kierujący volkswagenem bora jadąc w kierunku Warszawy utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery.
Osoby jadące renault kangoo (5 osób) zatrzymały się w celu udzielenia pomocy; wówczas w ich pojazd uderzył ford transit, którym podróżowało siedem osób. W wyniku zderzenia tych dwóch pojazdów lekko ranne zostały dwie, natomiast poseł kierujący borą w wyniku odniesionych obrażeń zmarł.
- W najbliższy piątek na drodze S8 odbędą się czynności w tej sprawie. Będziemy krok po kroku odtwarzać, jak dokładnie doszło do tego wypadku - wyjaśnia Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.
Na czas zaplanowanych czynności, "ekspresówka" będzie zamknięta.
Trzy godziny utrudnień
- Odcinek S8 między węzłami Babsk i Kowiesy. Utrudnienia będą trwały od godz. 4 rano przez trzy godziny - mówi Maciej Zalewski z GDDKiA w Łodzi.
Aby ominąć zamknięty odcinek, kierowcy powinni na węźle Piotrków Trybunalski Zachód kierować się na wprost, na Gdańsk, a następnie na węźle Łódź Północ (A1/A2), skręcić w prawo, na Warszawę.
Ci, którzy znajdą się na odcinku S8 za Piotrkowem Trybunalskim, w kierunku Warszawy, będą mieli dwie możliwości objazdu. W Rawie Mazowieckiej skręcić na drogę krajową nr 72 w stronę Łodzi, a następnie drogą wojewódzką 707 dojechać do Skierniewic, skąd do autostrady A2 dotrzeć drogą krajową nr 70 (do węzła "Skierniewice"). Dalej autostradą A2 na Warszawę.
Przejazd z Warszawy w kierunku południowym (do Piotrkowa Trybunalskiego, Wrocławia i Katowic) będzie się odbywał bez przeszkód.
Śmierć posła
Wójcikowski zdobył mandat poselski w okręgu wyborczym obejmującym Piotrków Trybunalski. Występował w debatach sejmowych m.in. nad ustawą budżetową - w której apelował do rządu, by w roku 2017 skoncentrować się na obniżeniu ryzyka inwestycyjnego; nad złożoną przez prezydenta ustawą obniżającą wiek emerytalny - gdzie ocenił, że "przywraca praworządność", ale zwrócił uwagę, że nadal nie ma kompleksowej reformy finansowania Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, czy ustawami wprowadzającymi reformę edukacji.
W tej debacie apelował o poparcie - przyjętego później - wniosku mniejszości, który wprowadził rozróżnienie między Zespołem Aspergera i autyzmem.
Miał 43 lata. Osierocił żonę i dwoje dzieci.
Autor: bż//ec / Źródło: TVN24 Łódź