- To hermetyczne środowisko, trudno do niego przeniknąć - opowiada w rozmowie z TVN24 członek policyjnej grupy rozpracowującej kibiców. Bojówki sprzedają narkotyki, alkohol i papierosy bez akcyzy. Zarobione pieniądze idą na pomoc dla rannych czy adwokatów dla zatrzymanych.
Pracują od 6 lat. Nie mogą pokazywać twarzy. Codziennie starają się być krok przed chuliganami i przejrzeć ich plany. Ostatnio się udało. Dzięki ich pracy nie doszło do dużej, międzynarodowej ustawki pomiędzy bojówką Arki Gdynia i Sparty Praga. O takie sukcesy nie jest jednak łatwo.
- Ci ludzie chcą być jak najdalej od policji. Nie dzwonią do nas, nawet kiedy padają ofiarą przestępstw. Nie chcą naszej pomocy, nie chcą żebyśmy się czegoś o nich dowiedzieli - opowiada policjant.
Kodeks i zasady
Funkcjonariusze podkreślają, że w tym środowisku współpraca z policją jest piętnowana.
Dowodem na to jest pojawienie się plakatów przedstawiające jednego z byłych liderów grupy związanej z Widzewem Łódź. Przedstawiano go jako "groźnego pedofila", bo - według dawnych kolegów - przyczynił się do zatrzymania innych.
W zeszłym roku policjanci byli świadkiem innego zdarzenia, obrazującego jak hermetyczną grupą są pseudokibice. - Policyjni antyterroryści wracając z akcji zobaczyli, że grupa zamaskowanych mężczyzn uderza kijami bejsbolowymi samochód stojący na światłach. Napastnicy szybko zostali zatrzymani, ale właściciel samochodu stwierdził, że nie czuje się poszkodowany - przypomina Joanna Kącka z łódzkiej policji.
"Świadczenia socjalne"
Policja zaznacza, że środowisko pseudokibiców to często prężne organizacje przestępcze.
- Wprowadzają na rynek narkotyki, alkohol bez akcyzy i papierosy. Zarobione pieniądze wydają na prywatnych lekarzy do opatrywania ran po ustawkach. Kiedy jeden z członków grupy zostanie aresztowany, na pomoc finansową może liczyć np. rodzina zatrzymanego - dodaje policjant.
Funkcjonariusze dodają też, że pseudokibice często są aktywnymi członkami innych grup przestępczych.
Specjalna komórka policji
- Wychodząc naprzeciw potrzebom i rosnącej agresji, 6 lat temu w Wydziale Kryminalnym Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi stworzono specjalny zespół funkcjonariuszy - mówi Joanna Kącka z łódzkiej policji. - W skład tej grupy wchodzą wyselekcjonowani kryminalni, specjalizujący się w zapobieganiu i ściganiu sprawców przestępstw wywodzących się ze środowiska pseudokibiców - dodaje policjantka.
Zespół ma coraz więcej pracy. Ostatnia akcja pokazała, że chuligani z Polski zaczynają organizować konfrontacje z zagranicznymi bojówkami. Grupy są też coraz lepiej zorganizowane - na "placu bitwy" pomiędzy Arką Gdynia i Spartą Praga miał być obecny... profesjonalnie przygotowany ratownik medyczny.
Autor: bż/roody / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź