Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności wypadku na drodze ekspresowej S8 koło Pabianic (woj. łódzkie), w którym zginął 28-letni policjant na służbie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że funkcjonariusz kierujący służbowym motocyklem utracił panowanie nad pojazdem, a następnie upadł. - Niewykluczone, że do przewrócenia doprowadził silny podmuch wiatru - poinformował portal tvn24.pl rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.
Do wypadku doszło w czwartek (14 lipca) po godzinie 15 na 214. kilometrze trasy S8 pomiędzy węzłami Róża i Pabianice Południe, na wysokości miejscowości Pawlikowice. - Według dotychczasowych ustaleń w wypadku nie brał udział żaden inny pojazd oprócz motocykla, którym poruszał się 28-letni policjant - poinformowała w czwartek po południu podkomisarz Ilona Sidorko z policji w Pabianicach.
Ustalenia prokuratury
- Jak ustalono, policjant jechał drogą ekspresową do Pabianic. Na jednym z odcinków drogi minął ekrany dźwiękochłonne, chwilę później stracił panowanie nad motocyklem i się przewrócił. Mężczyzna uderzył głową w metalową barierkę, zginął na miejscu - poinformował w piątek rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.
Dodał: - Bezpośrednia przyczyna śmierci 28-latka ma być znana po przeprowadzeniu sekcji zwłok, wstępne ustalenia wskazują, że doszło do poważnego urazu głowy. Chcemy też sprawdzić, czy do utraty panowania nad motocyklem nie przyczyniły się nagłe zdarzenia zdrowotne u mężczyzny - przekazał Kopania.
Przyczyną wypadku podmuch wiatru?
- Niewykluczone, że do przewrócenia motocykla doprowadziły warunki atmosferyczne, to jest silny podmuch wiatru, kiedy policjant opuścił odcinek drogi osłonięty ekranami dźwiękochłonnymi. Na miejscu był biegły z zakresu ruchu drogowego, motocykl będzie przedmiotem szczegółowych badań pod kątem stanu technicznego - zakończył rzecznik Krzysztof Kopania.
Policja: pogodny, uśmiechnięty, służący ludziom
Jak poinformowała na swojej stronie internetowej łódzka policja, sierżant sztabowy Jakub Opieczyński w policji służył od ośmiu lat, ostatnio w wydziale ruchu drogowego pabianickiej komendy powiatowej. Od lat pasjonował się motocyklami.
"Wszyscy będziemy pamiętać go przede wszystkim jako dobrego człowieka. Pogodnego, uśmiechniętego, policjanta służącego ludziom. Jego tragiczna śmierć jest wielką stratą nie tylko dla najbliższych, ale całego środowiska policyjnego. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci" - czytamy na stronie internetowej Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Źródło: tvn24.pl Łódź
Źródło zdjęcia głównego: GDDKiA w Łodzi/ Policja łódzka