Do 10 lat więzienia grozi 17-latkowi ze Skierniewic (łódzkie), który w ubiegłym tygodniu zaatakował o rok młodszą dziewczynę. - Chłopak zeznał, że kobieta mu się spodobała i dźgnął ją nożem, żeby zwrócić na siebie uwagę - mówią tvn24.pl śledczy.
Do dramatu doszło w ubiegłym tygodniu, w pobliżu tamy nad zalewem Zarąbie w Skierniewicach. 17-letni chłopak zaatakował o rok młodszą dziewczynę. Jeszcze tego samego dnia napastnik został zatrzymany przez policję. We wtorek usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
- Podejrzany przyznał się do przedstawionego mu zarzutu. Podczas przesłuchania mówił, że zaatakował nożem, bo spodobała mu się przechodząca dziewczyna - mówi Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.
Napastnik został tymczasowo aresztowany, grozi mu do 10 lat więzienia.
- W śledztwie planujemy przebadać go pod kątem poczytalności - informuje Kopania.
"Chciałem kogoś postraszyć"
Podejrzany zeznał, że krytycznego dnia pojechał rowerem do miejskiej biblioteki. Wychodząc z domu wziął nóż, bo "chciał nim kogoś nastraszyć".
- Mężczyzna zeznał, że widział w internecie filmiki straszących się ludzi. Wziął nóż kuchenny, żeby zdarzenie z jego udziałem "wyglądało realistycznie" - mówi Krzysztof Kopania.
Po dwóch godzinach spędzonych w bibliotece mężczyzna zobaczył swoją późniejszą ofiarę.
- Wyprzedził ją i zsiadł z roweru. Kiedy go minęła, zaatakował ją od tyłu, zadając cios nożem w pachwinę 16-latki - relacjonuje prokurator Kopania.
Zaatakowana kobieta zdołała się wyrwać i uciekła do pobliskiego kościoła. Tam zadzwoniła po rodziców. Po chwili na miejsce zdarzenia została wezwana policja.
17-letni napastnik uciekał już wtedy do domu, ale zapomniał zabrać noża.
- Po kilkunastu minutach wrócił na miejsce zdarzenia, gdzie zobaczył go ojciec zaatakowanej 16-latki. Po chwili nożownik był już w rękach policji - mówi prokurator.
"Bo była ładna"
Nożownik podczas rozmów ze śledczymi powiedział, że zaatakował 16-latkę, bo mu się spodobała.
- Tłumaczył, że chciał zwrócić na siebie jej uwagę - wyjaśnia Kopania.
Biegły powołany przez śledczych stwierdził, że rana kłuta pachwiny stwarzała realne zagrożenie dla życia zaatakowanej dziewczyny.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż/gp / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Łodzi