Groził nożem, a potem zaczął dusić. Pijany, 18-letni łodzianin rzucił się na strażników miejskich. Jeden z funkcjonariuszy wymagał pomocy medycznej. Napastnik usłyszał już zarzuty - może trafić za kratki na trzy lata.
Nietrzeźwy nastolatek zaczął wulgarnie wyzywać strażników interweniujących w centrum Łodzi. Funkcjonariusze zareagowali. Mężczyzna - jak opisuje "Dziennik Łódzki" - nie tylko nie zamierzał się uspokoić, ale był dalej agresywny.
Ponieważ nie miał przy sobie żadnych dokumentów, pojechali do mieszkania, w którym nastolatek mieszkał z rodzicami. Tam złapał za nóż i zaczął wygrażać funkcjonariuszom.
- Mężczyzna w pewnym momencie odłożył nóż, ale rzucił się na funkcjonariusza i zaczął go dusić - mówi Leszek Wojtas ze straży miejskiej w Łodzi.
Obrażenia strażnika były na tyle poważne, że wymagał on pomocy medycznej.
Do trzech lat więzienia
Nastolatek usłyszał już zarzuty naruszenia nietykalności osobistej funkcjonariusza publicznego.
- Za to przestępstwo polski kodeks przewiduje do trzech lat więzienia - informuje asp. Aneta Sobieraj.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl (http://www.tvn24.pl)
Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24