Mieli widły i siekierę. Celem trzech dziesięcioletnich chłopców z Pabianic (woj. łódzkie) był wyremontowany niedawno domek letniskowy. Zrobili demolkę - podobną do tych, które oglądali wcześniej na filmach.
Na działki przy Akacjowej w Pabianicach przyszli w poniedziałek. Było po piętnastej, kiedy znaleźli się pod jednym z domów letniskowych. Na działce znaleźli siekierę i widły.
- Za ich pomocą zdemolowali zewnętrzną elewację domu. Zniszczyli też drzwi wejściowe i połamali ogrodzenie tarasowe - wylicza nadkomisarz Joanna Szczęsna z pabianickiej policji.
Potem trzech dziesięciolatków wybiło jedną z szyb. Kiedy dostali się do środka domu, zaczęli niszczyć wyposażenie.
Zatrzymani
- Sąsiedzi zadzwonili do właścicieli, którzy szybko pojawili się na miejscu i na gorącym uczynku zatrzymali dwóch chłopców. Trzeci zdążył uciec - mówi nadkomisarz Szczęsna.
Chłopcy zostali przekazani strażnikom miejskim, a ci przewieźli dziesięciolatków na komendę.
- Stamtąd zostali odebrani przez opiekunów - informuje Joanna Szczęsna.
Policjanci twierdzą, że znają dane trzeciego z nieletnich wandali.
- Wszyscy uczą się w tej samej klasie w jednej z pabianickich szkół podstawowych - mówi rzeczniczka pabianickiej komendy.
Jak w internecie
Jeden z zatrzymanych chłopców tłumaczył policjantom, że pomysł na zdemolowanie domu letniskowego wzięli z filmów.
- Opowiadał, że razem z kolegami oglądał filmy, na których bohaterowie niszczą różne przedmioty i wnętrza pomieszczeń. Dzieci chciały sprawdzić, jak to jest w "realu" - dodaje Joanna Szczęsna.
Sprawa chuliganów trafi teraz do sądu rodzinnego.
- Niewykluczone, że sąd zobowiąże rodziców do naprawienia w całości lub w części szkody wyrządzonej przez ich dzieci - mówi nadkom. Szczęsna.
Właściciele wstępnie oszacowali straty na 15 tysięcy złotych. Małoletni chuligani i ich rodziny nie były dotąd notowane w policyjnych kartotekach.
Autor: bż\kwoj / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Pabianicach