Do zdarzenia doszło 31 maja na skrzyżowaniu ulic Zamkowej i Poniatowskiego w Pabianicach. Straż miejska opublikowała nagranie z monitoringu, na którym widać jak kierowca białej skody jadący ulicą Zamkową nagle zjeżdża na drugi pas drogi i z impetem uderza w ścianę kamienicy. Chwilę wcześniej - co widać na nagraniu - obok kamienicy przechodziła kobieta z wózkiem i dwóją dzieci.
Strażnicy miejscy w poście w mediach społecznościowych poinformowali, że kierujący samochodem jechał pod wpływem alkoholu. "Piłeś nie jedź!! To ważne przesłanie, które każdy powinien wziąć sobie do serca. Sprawca tego zdarzenia całkowicie je zignorował (...). Ten film niech będzie przestrogą dla innych, żeby nie wsiadać do auta po alkoholu i narażać bezpieczeństwa swojego i innych" - napisała pabianicka formacja na Facebooku.
Dwa promile, narkotyki i brak prawa jazdy
Na miejscu zdarzenia pojawili się policjanci. Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach potwierdziła, że kierujący prowadził samochód pod wpływem alkoholu. - 33-letni mieszkaniec Pabianic jechał samochodem bez uprawień, po zdarzeniu wydmuchał w alkomat blisko dwa promile alkoholu, dodatkowo funkcjonariusze znaleźli przy mężczyźnie narkotyki - przekazała podkomisarz Agnieszka Jachimek.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty posiadania środków odurzających i jazdy samochodem w stanie nietrzeźwości. - Dodatkowo został ukarany grzywną w wysokości pięciu tysięcy złotych i rocznym zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych za spowodowanie tego zdarzenia i jazdę bez uprawnień - podsumowała rzeczniczka pabianickiej policji. O losie 33-latka zdecyduje sąd, grozi mu do trzech lat więzienia.
Autorka/Autor: pk/tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska w Pabianicach