W listopadzie usłyszał wyrok - pięć lat więzienia za grupowy gwałt, do którego doszło kilka lat wcześniej. 65-latek nie stawił się do więzienia; zniknął na pół roku. Wpadł w czwartek rano i niedługo trafi za kratki.
Sąd skazał go na 5 lat więzienia. Kiedy kara się uprawomocniła, 65-latek miał stawić się w więzieniu. Nie stawił się.
- Był poszukiwany od listopada ubiegłego roku. W styczniu 2016 roku w poszukiwania włączyli się policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Łodzi - mówi mł.insp. Joanna Kącka.
Wreszcie za kratki
Funkcjonariusze ustalili, że poszukiwany może ukrywać się w łódzkiej dzielnicy Górna. Nie pomylili się.
- Notowany wcześniej za konflikty z prawem mężczyzna był bardzo zaskoczony. Nie stawiał oporu - informuje Kącka.
I dodaje, że 65-latek wkrótce trafi o więzienia, które opuścił w 2011 roku odbywając karę za inne przestępstwo.
Autor: bż/sk / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Łodzi