Do Komendy Powiatowej Policji w Radomsku (woj. łódzkie) zgłosił się mężczyzna, który prawdopodobnie brał udział w poniedziałkowym wypadku w gminie Przedbórz i zbiegł z miejsca zdarzenia. Około godziny 16 w miejscowości Borowa samochód osobowy uderzył w busa, którym podróżowało 9 osób. Samochód dachował. Łącznie - jak informuje policja, poszkodowanych zostało 10 osób.
Do wypadku doszło wczoraj (11 lipca) przed godziną 16 w miejscowości Borowa w gminie Przedbórz. Poszkodowanych zostało 10 osób.
- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca samochodu osobowego Alfa Romeo nie ustąpił na skrzyżowaniu pierwszeństwa przejazdu jadącemu busowi. Po zderzeniu się pojazdów bus dachował i zatrzymał się przed przydrożnym drzewem - relacjonuje aspirant Agnieszka Kropisz z policji w Radomsku.
Dodaje: - Ośmiu pasażerów busa zostało hospitalizowanych, z czego siedmiu po przebadaniu opuściło placówkę. Do szpitala trafił też kierowca busa i mężczyzna podróżujący samochodem osobowym. Natomiast kierujący alfą romeo oddalił się z miejsca wypadku przed przyjazdem służb.
Sprawca zgłosił się na policję?
- Dzisiaj w godzinach porannych do komendy policji w Radomsku zgłosił się mężczyzna, który miał związek z wczorajszym wypadkiem. Nie wykluczamy na tym etapie, że to on prowadził pojazd. Obecnie trwają z nim czynności procesowe. Na miejscu zdarzenia zostały zabezpieczone materiały dowodowe, by bezsprzecznie ustalić, kto doprowadził do wczorajszego wypadku - przekazała aspirant Agnieszka Kropisz.
Za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP w Radomsku