Dwie osoby zostały ranne w zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym na osiedlu Retkinia w Łodzi. Siła uderzenia była tak duża, że ambulans przewrócił się na bok. Jak ustaliła policja, kierowca pojazdu uprzywilejowanego nie ma uprawnień na użycie sygnałów świetlnych i dźwiękowych.
Do zdarzenia doszło kilka minut przed południem. - 34-letni mężczyzna kierujący karetką przewozową, przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych poruszał się al. Wyszyńskiego od Armii Krajowej w kierunku centrum i na skrzyżowaniu z ulicą Retkińską, przy wjeździe na czerwonym świetle, doprowadził do zderzenia z kierującym samochodem osobowym 50-latkiem, który skrzyżowanie przejeżdżał na zielonym świetle - przekazała mł. asp. Jadwiga Czyż z łódzkiej drogówki. Dodała: - Kierowca karetki w wyniku zdarzenia doznał obrażeń łokcia i został przewieziony do szpitala na diagnostykę. Kierowca samochodu osobowego z utratą przytomności, ogólnymi obrażeniami ciała również trafił do szpitala.
Policja: kierowca karetki bez uprawnień na użycie sygnałów świetlnych i dźwiękowych
Jak przekazała naszemu dziennikarzowi mł. asp. Jadwiga Czyż z łódzkiej drogówki, kierujący karetką 34-latek nie posiadał uprawnień na użycie sygnałów świetlnych i dźwiękowych. - Zdarzenie jest zakwalifikowane jako wypadek, sprawę będzie prowadził wydział wykroczeń i przestępstw w ruchu drogowym - zakończyła Jadwiga Czyż.
Źródło: tvn24.pl Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Łodzi