19-letni kierowca nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać. Na jednej z ulic w Łodzi uderzył w samochód i betonowe ogrodzenie. - W wyniku odniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu - informuje policja. Sprawę wyjaśnia prokuratura.
Do zdarzenia doszło we wtorek (25 października) przed północą na ulicy Pomorskiej w Łodzi. Policjanci chcieli zatrzymać do kontroli suzuki. Kierujący pojazdem nie reagował jednak na wydawane przez mundurowych sygnały świetlne i dźwiękowe.
- Policjanci, którzy patrolowali ulice Łodzi, zauważyli kierowcę, którego zachowanie wskazywało na to, że może być pod wpływem alkoholu - opisuje młodszy aspirant Jadwiga Czyż z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. Dodaje, że funkcjonariusze użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, żeby kierowca się zatrzymał. - Mimo to się nie zatrzymał, nie zważał na policyjne sygnały - przekazała policjantka.
Uciekał przed policją, uderzył w zaparkowane auta. Zginął na miejscu
Mężczyzna - jak wynika z relacji policji - uciekał ulicami miasta. O pościgu poinformowano dyżurnego. - Na ulicy Pomorskiej kierujący zjechał na bok i uderzył pojazdem w trzy zaparkowane samochody. W wyniku odniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu - informuje Czyż. Okazało się, że za kierownicą siedział 19-latek. Jak przekazują funkcjonariusze, mężczyzna jechał bez uprawnień, a auto, którym się poruszał, nie miało przeglądu.
Prokuratorskie śledztwo
Śledztwo w sprawie wypadku wszczęła prokuratura rejonowa Łódź-Polesie. - Z relacji policjantów wynika, że prowadzili pościg za kierowcą, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, ponieważ wcześniej mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli, a sposób kierowania przez niego samochodem wzbudził ich podejrzenia - mówi rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania. Dodaje, że mężczyzna na ulicy Pomorskiej stracił panowanie nad samochodem i uderzył w jeden z samochodów i betonowe ogrodzenie. - Siła uderzenia była tak duża, że uderzony wcześniej volkswagen przepchnął dwa kolejne pojazdy - opisuje Kopania. Prokurator przeprowadził oględziny zarówno miejsca wypadku, jak i zwłok 19-latka. Jego ciało zostało zabezpieczone w celu wykonania sekcji. - Będziemy sprawdzać, czy kierowca nie znajdował się pod wpływem alkoholu, bądź innych środków odurzających - przekazał Kopania.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock