Do zdarzenia doszło 23 grudnia. Jak przyznaje autor nagrania, kompletnie nie spodziewał się takiej sytuacji na autostradzie, po zmroku, przy kiepskich warunkach atmosferycznych.
"Mogło dojść do tragedii"
- Kobieta spokojnie przechodziła sobie przez drogę. Nie mogłem gwałtownie hamować, ponieważ - potocznie mówiąc - na zderzaku siedział mi drugi samochód. Mogło dojść do tragedii. Przecież takie skracanie sobie drogi nie ma sensu. Nie znam tej okolicy, więc ciężko powiedzieć, co skłoniło do tego tę kobietę - relacjonuje pan Piotr.
Rzeczywiście, na nagraniu widać pieszą, którą przed drogę przechodzi dość żwawym, acz jednostajnym krokiem.
- Kierowcy i tak mają utrudnione warunki ze względu na deszcz, a piesi takim zachowaniem jeszcze pogarszają sytuację. Chciałbym wszystkim osobom, które lubią w ten sposób zaoszczędzić kilka minut, powiedzieć, żeby przemyślały sobie wszystkie za i przeciw. Nie dość, że to jest surowo zabronione, to jeszcze jest przyczyną wielu śmiertelnych wypadków na drogach - przestrzega autor nagrania.
Autor: ib/ks / Źródło: Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24 | Piotr