Samolot pasażerski linii Adria w połowie trasy musiał wrócić na łódzkie lotnisko. - Doszło do awarii siłownika drzwi, ze względów bezpieczeństwa pilot zdecydował się na powrót - mówi rzecznik łódzkiego portu.
Ewa Bieńkowska, rzecznik łódzkiego lotniska informuje, że bezpieczeństwo pasażerów nie było zagrożone.
- Samolot mógł bez problemu wrócić do Łodzi, gdzie przewoźnik ma swoją bazę techniczną - informuje.
Pasażerowie czekają na drugi start
Rozmówczyni tvn24.pl wyjaśnia, że w samolocie popsuł się siłownik drzwi.
Na pokładzie maszyny było 25 osób. Jak dodaje rzeczniczka, osoby, które chciały lecieć do Amsterdamu, miały możliwość przebukowania bez dodatkowych kosztów biletu na piątkowy lot z Warszawy lub sobotni z Łodzi.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż/kv / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Port Lotniczy w Łodzi