Usłyszał rozmowę w zaplombowanej naczepy. Nielegalna podróż grupy nastolatków

zblure
W naczepie było łącznie pięć osób
Źródło: Nadwiślański Oddział Straży Granicznej

Bułgarski kierowca tira, który jechał przez Polskę w kierunku zachodniej granicy usłyszał rozmowy dobiegające z zaplombowanej naczepy. Niedługo potem na miejscu byli już funkcjonariusze Straży Granicznej. Pomiędzy paletami z folią znaleźli pięciu nastolatków z Afganistanu. Mają od 14 do 16 lat.

Kierowca tira jechał drogą ekspresową nr 8. Kiedy był niedaleko Łasku w województwie łódzkim, usłyszał podejrzany dźwięk dochodzący z naczepy. Tam, gdzie - według dokumentacji - miały być tylko palety z przewożoną folią, słychać było rozmowy. 

- Kierowca ciężarówki, obywatel Bułgarii, o całym incydencie poinformował swojego dyspozytora, a następnie służby mundurowe – informuje porucznik Dagmara Bielec-Janas, rzecznik Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej. 

Trwa postępowanie administracyjne zmierzające do tego, żeby nastolatkowie zostali zobowiązani do powrotu
Trwa postępowanie administracyjne zmierzające do tego, żeby nastolatkowie zostali zobowiązani do powrotu
Źródło: Nadwiślański Oddział Straży Granicznej

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Niedługo potem przy naczepie byli już funkcjonariusze Straży Granicznej, policji i Krajowej Administracji Skarbowej.

- Po zerwaniu plomb celnych, w części ładunkowej ciężarówki ujawniono pięciu młodych cudzoziemców ukrytych między paletami z transportowaną folią – opowiada Bielec-Janas.

Kilka tysięcy kilometrów

Ze wstępnych ustaleń - uzyskanych na podstawie ustnych oświadczeń cudzoziemców oraz badaniu lekarskim - wiadomo, że są to Afgańczycy w wieku 14 i 16 lat. 

- Wszyscy przekroczyli granicę Polski od strony Słowacji, podróżując w ukryciu, prawdopodobnie z terytorium Turcji przez Bułgarię i Węgry – przekazuje rzecznik Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej. 

Służby udzieliły nastolatkom podstawowej pomocy medycznej.

"Był zziębnięty, ledwo powłóczył nogami". Szesnastolatek pod naczepą tira pokonał ponad 1000 kilometrów.

W drugą stronę

Wobec wszystkich zatrzymanych osób wdrożono procedurę administracyjną, zmierzającą do zobowiązania młodych cudzoziemców do powrotu.

Czterech 16-latków, postanowieniem sądu, zostało umieszczonych w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Kętrzynie. 

- Czternastolatek został natomiast skierowany do jednej z placówek wychowawczo-opiekuńczych w Łodzi – mówi porucznik Dagmara Bielec-Janas.

Od początku roku funkcjonariusze Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej odnotowali już cztery tego typu przypadki.

Czytaj także: