Policja szuka osoby, która porzuciła karton z trzema szczeniakami w pobliżu ulicy Objazdowej w Kutnie (województwo łódzkie). Zwierzęta szybko znalazły nowe domy, zostały przygarnięte przez wezwanych na miejsce funkcjonariuszy i ich przełożonego.
W poniedziałek rano do komendy powiatowej policji w Kutnie spłynęło zawiadomienie o trzech szczeniakach biegających przy ulicy Objazdowej. Na miejsce wysłany został patrol policji. Podkomisarz Edyta Machnik z biura prasowego kutnowskiej komendy przekazuje w rozmowie z tvn24.pl, że mundurowi zastali na miejscu trzy malutkie pieski.
Co grozi właścicielowi porzuconych psów?
- Nieopodal w krzakach znajdowało się również kartonowe pudełko wyścielone materiałem. Pomimo próby ustalenia okoliczności porzucenia psiaków funkcjonariuszom tego dnia nie udało się dotrzeć do nieodpowiedzialnego właściciela zwierząt - mówi podkomisarz Machnik.
Za porzucenie psów ich poprzedniemu właścicielowi może grozić do trzech lat więzienia.
- Kutnowscy policjanci będą wyjaśniać teraz wszystkie okoliczności, w jakich doszło do porzucenia tych szczeniąt, a sprawca musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi - przekazuje rzeczniczka komendy powiatowej.
Nowy dom
Zwierzęta nie trafiły do schroniska. Ich losem przejęli się interweniujący policjanci.
- Pieski skradły serca kutnowskich policjantów i jeszcze tego samego dnia dwa z nich trafiły do domów policjanta i policjantki, którzy byli na interwencji - mówi rzeczniczka.
Trzecim zwierzęciem zaopiekował się przełożony funkcjonariuszy, zastępca komendanta powiatowego w Kutnie, młodszy inspektor Paweł Ciechanowski.
Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Kutnie