Mieli wyszukiwać auta na stacjach paliw przy autostradzie, a później wywozić je na lawecie. Trzy osoby z zarzutami

Policjanci pracowali nad rozpracowaniem grupy kradnącej samochody na terenie powiatu kutnowskiego. Podczas sprawdzania jednego z wytypowanych adresów w okolicach Włocławka (woj. kujawsko-pomorskie) mundurowi odnaleźli dwa skradzione samochody.

- Jednym z nich był opel, który skradziono z terenu Miejsca Obsługi Podróżnych Strzelce 15 kwietnia. Drugi odzyskany samochód to opel, który również został skradziony w kwietniu na jednej ze stacji paliw - poinformowała podkomisarz Edyta Machnik z policji w Kutnie. I dodała: - Przeprowadzone oględziny samochodów i zabezpieczone ślady dały kolejne typowania, które doprowadziły do zatrzymania na terenie powiatu włocławskiego trzech mężczyzn podejrzanych o kradzieże tych aut.

W trakcie przeszukania miejsc zamieszkania mężczyzn, policjanci znaleźli części innych pojazdów.

Czytaj też: Przyjeżdżał lawetą z napisem "Autopomoc" i kradł uszkodzone auta. 30-latek stanie przed sądem

Z ustaleń śledczych wynika, że zatrzymani wyszukiwali pojazdy, które były pozostawione przez właścicieli z różnych przyczyn na stacjach benzynowych czy miejscach obsługi podróżnych przy autostradzie A1. - Wybrane auta wciągali na lawetę i przewozili w ustalone wcześniej miejsce, gdzie rozbierali je na części, które trafiały do punktów skupu złomu - opisała Machnik.

Okazało się, że 26-latek kradzieży dopuścić miał się już wcześniej.

Czytaj też: Auto stało na parkingu, zamówili lawetę i sprzedali samochód. "Nie widzieli, by ktokolwiek nim jeździł"

Zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy powiatu włocławskiego. 24- i 25-latek usłyszeli dwa zarzuty za kradzieże samochodów z kwietnia 2022 roku. 26-latek usłyszał trzy zarzuty kradzieży aut. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.