Dorastają już tylko na policyjnych portretach. Dzieci, których nigdy nie odnaleziono

Źródło:
TVN24 Łódź
Dzieci, których przez lata nie udało się odnaleźć
Dzieci, których przez lata nie udało się odnaleźćTVN24 Łódź
wideo 2/4
Dzieci, których przez lata nie udało się odnaleźćTVN24 Łódź

Ola, Łukasz, Malwinka, Ania, Patryk, Kamil i jeszcze kilkoro dzieci. Wszystkie zniknęły nagle, lata temu. Niektóre bez śladu, jakby rozpłynęły się w powietrzu. Po innych, jak po dziesięcioletnim Mateuszu spod Zamościa, pozostają poszlaki i strzępki informacji - niestety zbyt chaotyczne i niezrozumiałe, żeby wyłonił się z nich spójny obraz tego, co działo się tuż przed zniknięciem. Chociaż dla niemal wszystkich te historie od dawna są już historią, to rodziny ciągle wierzą, że poznają prawdę. A policjanci - jak deklarują - nie przestają szukać.

Kolega

26 maja 2007 roku, tuż po 14. Dziesięcioletni Mateusz Żukowski bawi się z kolegami - dwoma braćmi w jego wieku mieszkającymi w sąsiedztwie. Kiedy nudzi ich zabawa na podwórku, idą w stronę parku.

Wieczorem w domu Mateusza zaczynają się nerwowe poszukiwania. Ślad urywa się w krzakach obok zalewu. Tuż przed północą, ktoś znajduje jego ubrania - zwinięte i schowane w pokrzywach.

Chłopca nie ma. Do teraz. Co się z nim stało? W rozwiązaniu zagadki pomóc mogłyby zeznania kolegów, z którymi spędzał tamtego popołudnia czas. Ci mówili na początku, że z Mateuszem rozstali się nad wodą i potem poszli w swoją stronę. Kolejne przesłuchanie: do rozdzielenia się doszło w parku. I następna wersja: Mateusz powiedział im, że idzie do kolegi i sobie poszedł. I jeszcze jedna, że bracia odprowadzili go pod jego dom.

Nic. Mateusza nie udało się odnaleźć, chociaż na nogi postawiono wszystkie możliwe służby.

- Bracia, to oni znają klucz do rozwiązania zagadki - mówi nam jeden z policjantów z Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych Komendy Głównej Policji.

Mateusz Żukowski zaginął w 2007 rokuzaginieni.policja.pl

Mała sąsiadka

Kluczem do rozwiązania innej zagadki sprzed lat - zniknięcia ośmioletniej Oli Bielewskiej spod Wieruszowa - jest najpewniej znajomy rodziny, Robert. Dziewczynka zaginęła tuż przed wakacjami 2002 roku. Nie wróciła ze szkoły.

Już podczas poszukiwań zwrócił na siebie uwagę policji, bo raz mówił, że widział podejrzane auto jadące przez wieś, innym razem, że był świadkiem, jak ktoś małą Olę wciąga do samochodu. Podczas przesłuchania w prokuraturze Robert twierdził, że wie, co stało się z zaginioną, że doszło do wypadku, kiedy przerzucał worki z paszą i jeden z nich miał przygnieść ośmiolatkę. Miała tego nie przeżyć. On miał ciało ukryć. Rozwiązanie zagadki?

Nie. Potem mężczyzna wielokrotnie zmieniał swoje zeznania. Pod koniec procesu przekonywał, że policja przemocą wymusiła na nim zeznania i nie ma nic wspólnego z zaginięciem Oli. Ostatecznie został skazany za nieumyślne spowodowanie śmierci dziewczynki i zbezczeszczenie jej zwłok. Odsiedział wyrok.

Ciała dziewczynki nigdy nie odnaleziono, więc rodzina wierzy, że dziecko jednak żyje. A policja twierdzi, że ciągle jej poszukuje.

Ola Bielewska zaginęła w 2002 rokuhttp://zaginieni.policja.pl/

Dziewczynka w czerni

Każdego roku w Polsce zgłaszanych jest blisko 20 tysięcy zaginięć. Zdecydowaną większość spraw udaje się wyjaśnić w ciągu pierwszych dwóch tygodni od zgłoszenia.

/Pełną listę osób zaginionych można zobaczyć tutaj/

- 95 procent dzieci w ciągu pierwszych siedmiu dni z powrotem trafia do swoich domów. Obecnie mamy kilkanaście spraw, które od lat pozostają zagadką - mówi tvn24.pl insp. Mariusz Ciarka z Komendy Głównej Policji.

Wśród nich jest też zagadka zniknięcia dziesięcioletniej Ewy Wołyńskiej. 5 lutego 2002 r. bawiła się w okolicy swojego domu w Karlinie (woj. zachodniopomorskie). W dniu zniknięcia matka dziewczynki zauważyła, że córka bawi się z dziewczynką, której dotąd nigdy nie widziała:

„Były dziwnie podobne - była tylko trochę niższa. Miała też jasne włosy spięte w kitki” - zeznawała kobieta. Utkwił jej w głowie ciemny strój nieznajomej.

Do teraz nie wiadomo, kim było tajemnicze dziecko.

Ewa wciąż widnieje na liście poszukiwanych dzieci, dziś już dorosłych. W sierpniu skończy 28 lat. Policyjni specjaliści regularnie przygotowują jej postarzony o kolejne lata wizerunek, czyli tworzą tak zwaną progresję wiekową.

- W tworzeniu progresji bazuje się na wyglądzie i proporcjach biologicznych rodziców zaginionego. Analizujemy, czy dziecko jest bardziej podobne do matki czy ojca i staramy się połączyć wizerunek wybranego rodzica i dziecka - mówi podinspektor Dariusz Zajdel, ekspert w CLKP oraz biegły z zakresu badań antroposkopijnych.

Do stworzenia portretu dorosłego dziecka przydają się wszystkie informacje, nawet te z pozoru nieistotne na przykład, czy dziecko było łase na słodycze i mogło przybierać więcej na wadze, niż takie, które do łakoci nie miało dostępu.

Zdjęcie zaginionej Ewy Wołyńskiej, postarzone przez techników KGPpolicja.pl

Samotna dziewczynka na opuszczonej drodze

W taki sposób powstał dorosły portret Ani Jałowiczór (dziś to 36-letnia kobieta). 4 stycznia 1995 r. poszła na szkolną zabawę karnawałową w szkole w Simoradzu (woj. śląskie). O 20. po dzieci przyjechali rodzice. Po Anię nie mogli, bo oboje pracowali we Francji - córka była pod opieką dziadków.

Dziewczynka uparła się, że będzie wracać sama i zabroniła babci wyjść sobie naprzeciw. Wybrała - ku zdumieniu koleżanek - drogę do domu, którą dzieci po zmroku bały się chodzić - polną, pomiędzy stawami.Ta droga była o kilka minut krótsza, niż ta wiodąca oświetloną szosą. Jakim cudem Ania się nie bała? Do teraz nie wiadomo.

Po zaginięciu mnożyły się historie o tym, co mogło stać się z dziewczynką. Ktoś przypomniał sobie tajemnicze auto, które miało krążyć po okolicy. Uczennice ze szkoły, w której była dyskoteka mówiły o dwóch podejrzanych panach, którzy zaczepiali dziewczynki.

Żaden z tropów nigdy nie doprowadził do Ani.

Anna Jałowiczor zaginęła w 1995 rokupolicja.pl

Trzy poziomy

Do niedawna policja dzieliła zaginionych na trzy kategorie. Zaginieni pierwszej kategorii byli dla funkcjonariuszy priorytetem. Trafiały do tej grupy wszystkie zaginione dzieci.

/Kto był pierwszej, a kto drugiej kategorii? Czytaj w reportażu w Magazynie TVN24/

W końcu jednak ktoś uznał, że dzielenie kogoś na kategorie może być źle odczytywane. Dlatego w 2018 roku Komendant Główny Policji wdrożył nowy system poszukiwań, w którym wprowadzono trzy poziomy poszukiwań:

POZIOM PIERWSZY:

- zaginięcie dzieci do 10. roku życia

- zaginięcie dzieci od 11. do 13. roku życia, jeżeli znikają po raz pierwszy

- zaginięcie osoby niezdolnej do samodzielnej egzystencji,

- zaginięcie osoby wymagającej przyjmowania stałych leków

- zaginięcie osoby, która najprawdopodobniej padła ofiarą przestępstwa

- zaginięcie osoby, która miała skłonności samobójcze

- zaginięcie osoby, która zniknęła w ekstremalnie trudnych warunkach atmosferycznych

POZIOM DRUGI:

- zaginięcie osoby od 14. do 18. roku życia

- zaginięcie osoby, która wymaga stałej opieki, ale bez podania leków może przeżyć

- zaginięcie osoby, która zniknęła poza granicami kraju i może być przetrzymywana wbrew swojej woli

- zaginięcie osoby, która już kiedyś miała próbę samobójczą

POZIOM TRZECI:

- zaginięcie osoby, która deklarowała chęć zerwania kontaktów z rodziną i rozpoczęcia nowego życia

- zaginięcie osoby, której okoliczności zniknięcia są niemożliwe do odtworzenia

- zaginięcie osoby, która deklarowała chęć długotrwałego wyjazdu z kraju

- zaginięcie dziecka od 11. do 13. roku życia, które ma na koncie ucieczki z domu

Od 2013 roku w Polsce działa też Child Alert. To system alarmowy, który wykorzystywany jest przy zaginięciach lub porwaniach dzieci i młodzieży.

Na czym polega procedura Child Alert?
Na czym polega procedura Child Alert?08.03 | Trwają poszukiwania 25-letniej Natalii i 3-letniej Amelii. Kobieta i jej córka zostały porwane w Białymstoku. Policjanci zorganizowali blokady i kontrole na drogach wyjazdowych z miasta. Sprawdzane są również samochody na przejściach granicznych. Została także uruchomina procedura Child Alert, z której służby korzystają jedynie w wyjątkowych sytuacjach.tvn24

W momencie jego uruchomienia (dotąd stało się to czterokrotnie) komunikat z wizerunkiem dziecka trafia następnie do mediów w Polsce i za granicą. Zostaje też wtedy uruchomiony ogólnopolski numer alarmowy 995, pod którym można przekazywać wszystkie informacje dotyczące zaginionego dziecka.

Standardowy Child Alert trwa 12 godzin. Na wniosek jednostki prowadzącej poszukiwania, w uzasadnionych przypadkach, może być wysłany ponownie z zaktualizowaną treścią.

Nie każde zaginięcie uruchamia procedurę Child Alert. Żeby system został aktywowany muszą być spełnione określone warunki, między innymi podejrzenie, że małoletni to ofiara przestępstwa pozbawienia wolności, lub jego życie bądź zdrowie jest bezpośrednio zagrożone. Potrzebna jest także zgoda opiekuna prawnego lub - jeśli jej uzyskanie jest niemożliwe - sądu rodzinnego na rozpowszechnienie komunikatu.

Ludzie od zadań specjalnych

W Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych Komendy Głównej Policji pracuje grupa, która wkracza do akcji, kiedy działania poszukiwawcze utykają w martwym punkcie.

- Mamy wolną rękę przy wyborze sprawy, nad którą się pochylamy. Inni funkcjonariusze wiedzą, czym się zajmujemy i czasami proszą nas o pomoc. Czasami sami usłyszymy o jakiejś historii i po prostu bierzemy się do roboty – opowiada tvn24.pl policjant z tej grupy.

„Wzięcie się do roboty” oznacza pobranie sporządzonych dotąd akt sprawy. Sprawa jest obiecująca, jeżeli po pierwszej lekturze można stwierdzić, że:

1. W zeznaniach przesłuchiwanych dotąd osób uda się odnaleźć sprzeczności – nawet drobne.

2. Dochodzenie było dotąd prowadzone pod określoną tezę – co nie jest ani szczególnie rzadkie, ani nie zawsze świadczy o złych intencjach śledczych.

- Wszyscy jesteśmy ludźmi. Policjanci prowadzący sprawę zaginięć też bywają zakładnikami własnych emocji. Nieświadomie zakładają określoną wersję zdarzeń. Wyznaczają sobie nieświadomą ścieżkę, która ogranicza im spojrzenie na sprawę – przyznaje funkcjonariusz.

Jest to zjawisko szczególnie widoczne w małych społecznościach, których funkcjonariusze są członkami. Okazują współczucie rodzinie, której na przykład ginie nagle dziecko. To współczucie czasami narusza podstawową zasadę prowadzenia działań: sceptycyzmu poznawczego.

Jeżeli sprawa toczy się przez wiele lat, to – jak podkreśla nasza rozmówczyni - tylko osoba z zewnątrz może zauważyć też, niewielkie, acz znaczące zmiany w zeznaniach, poszlakach.

Co dzieje się, kiedy zespół w KGP zauważy „pęknięcia” w zeznaniach? Może wystąpić do prokuratury, aby ta wydała zgodę na przykład na przeszukanie miejsca, które dotąd nie było sprawdzane. Ale trzeba pamiętać, że jest to środek ostateczny - który musi być poparty bardzo mocnym fundamentem.

- Przeprowadzenie przeszukania u osób, którym ktoś zaginął to środek, którego nie da się cofnąć. W oczach sąsiadów, członków rodziny, ich wiarygodność zostaje podkopana - mówi policjant z Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych Komendy Głównej Policji.

Dlatego też, z tego "sprawdzam" korzysta się rzadko.

- Bez znalezienia twardych dowodów nie jesteśmy w stanie stwierdzić, że byliśmy w błędzie. Jednocześnie musimy brać pod uwagę to, że źle odczytaliśmy ślady psychologiczne - zaznacza nasz rozmówca.

"Uruchomienie child alert musi trwać"
"Uruchomienie child alert musi trwać"7.03 | Od momentu porwania dziecka do ogłoszenia child alertu przez policję minęło pięć godzin. Izabela Jezierska-Świergiel z Fundacji Itaka w rozmowie w "Tak jest" TVN24 podkreśliła, że narzędzie to z założenia powinno być rzadko używane. W innym przypadku mogłoby to prowadzić do "jego strywializowania".tvn24

Ciemność

Zrozpaczone rodziny zawsze w końcu kontaktują się z jasnowidzami.

- Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby informacje od jasnowidza w czymś pomogły. Za każdym razem sprawdzamy takie miejsce i tylko tracimy czas. Nie znam nikogo, kto miałby inne zdanie - przekonuje Mirosław Kaczmarek i mówią nam policjanci z KGP.

Opowiadają, że jasnowidze wszelacy "najczęściej lirycznie opisują miejsce", gdzie niby trzeba szukać. Mówią o szemrzącej wodzie, szumie liści... "Widzą" w tle jakieś obiekty, najczęściej kominy elektrowni...

- Nawet jak nie trafią, to bronią się potem, że mapę trzeba było odpowiednio zagiąć. I jak się już to zrobi, to wtedy jak na dłoni widać, że zaznaczyli jednak dobrze. Tylko mapa była zła - wzruszają rękoma policjanci.

Autorka/Autor:Bartosz Żurawicz/i

Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

Od dziś od godz. trzeciej w nocy obowiązuje w Opolu alarm przeciwpowodziowy. Ogłosił go prezydent miasta po tym, jak poziom wody w Odrze osiągnął sześć metrów. Uruchomiony został Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego.

Stan Odry przekroczył sześć metrów. Prezydent Opola ogłosił alarm przeciwpowodziowy

Stan Odry przekroczył sześć metrów. Prezydent Opola ogłosił alarm przeciwpowodziowy

Źródło:
tvn24.pl

Pozalewane domy, sklepy, mnóstwo błota i szlamu na ulicach i wszechobecna ciemność przez całą noc z powodu braku prądu - tak wygląda Kłodzko po przejściu fali powodziowej. Jak poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, stan wody na Nysie Kłodzkiej w tym mieście wyniósł nawet 798 centymetrów - to ponad 550 centymetrów powyżej stanu alarmowego i prawie 150 centymetrów więcej niż rekord z 1997 roku.

Ciemności, błoto na ulicach, powybijane szyby w witrynach. Rekord z 1997 roku pobity

Ciemności, błoto na ulicach, powybijane szyby w witrynach. Rekord z 1997 roku pobity

Źródło:
tvn24.pl

Burmistrz Wlenia (woj. dolnośląskie) poinformował rano, że woda przelewa się przez wały, ale "w niedużym tempie". - Za wałami jest jeszcze półtora metra wody więcej. Na rynku mamy około 20 cm wody - powiedział na antenie TVN24 Artur Zych. W wielu mniejszych miejscowościach gminy domy zalane są do pierwszego piętra.

"Na rynku mamy około 20 cm wody". Kolejne miasto zalane

"Na rynku mamy około 20 cm wody". Kolejne miasto zalane

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ze względu na sytuację powodziową zawieszono zajęcia w ponad 350 szkołach i innych placówkach edukacyjnych na terenie kraju. Najwięcej w województwie dolnośląskim, ale obostrzenia objęły też części województw: opolskiego, śląskiego i lubuskiego.  

Powódź 2024. Zamknięte szkoły i przedszkola. "Bezpieczeństwo dzieci priorytetem" 

Powódź 2024. Zamknięte szkoły i przedszkola. "Bezpieczeństwo dzieci priorytetem" 

Źródło:
tvn24.pl

W Czechach opady nie ustępują, wiele miast jest zalanych. W niektórych miejscach woda porwała budynki i samochody. W całym kraju do tej pory ewakuowano ponad 12 tysięcy osób.

Dramatyczna sytuacja w Czechach. "Musieliśmy skakać przez okna, by wydostać się z domu"

Dramatyczna sytuacja w Czechach. "Musieliśmy skakać przez okna, by wydostać się z domu"

Źródło:
PAP, Reuters

- Mam informacje o dwóch ofiarach śmiertelnych - przekazał w TVN24 minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Zaznaczył, że "sytuacja jest dynamiczna", a dane "ciągle spływają i są aktualizowane". - Mam nadzieję, że więcej tych ofiar nie będzie - dodał.

Klimczak: mam informacje o dwóch ofiarach śmiertelnych 

Klimczak: mam informacje o dwóch ofiarach śmiertelnych 

Źródło:
TVN24

Sytuacja w wielu miejscowościach na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie jest wciąż niezwykle trudna. Mieszkańcy z niepokojem patrzą w niebo oraz na wodowskazy. Ciężka sytuacja panuje między innymi w gminie Wleń, Nysie, Kłodzku, Lądku Zdroju, Stroniu Śląskim, Kamiennej Górze, Lwówku Śląskim czy Prudniku. - Mamy już duże straty, bo hala szkolna jest mocno zalana. (...) Dzieci na pewno szybko nie pójdą do szkoły - mówił burmistrz Wlenia Artur Zych. W Opolu od godziny 3 w nocy obowiązuje alarm powodziowy.

Gdzie jest najtrudniejsza sytuacja? "Mamy już duże straty"

Gdzie jest najtrudniejsza sytuacja? "Mamy już duże straty"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Burmistrz Kuźni Raciborskiej (woj. śląskie) Wojciech Gdesz poinformował o ewakuacji mieszkańców trzech miejscowości: Rud, Rudy Kozielskiej i Kuźni Raciborskiej.

Ewakuacja mieszkańców Kuźni Raciborskiej, obowiązuje do odwołania

Ewakuacja mieszkańców Kuźni Raciborskiej, obowiązuje do odwołania

Źródło:
tvn24.pl

Gdzie pada deszcz w Polsce? Nad Polską przemieszcza się strefa opadów. Pada wciąż w najbardziej newralgicznych rejonach, czyli na terenie Kotliny Kłodzkiej i Opolszczyzna oraz w dorzeczu Odry, po czeskiej stronie gór. Sprawdź, gdzie prognozowane są najobfitsze opady deszczu.

Ulewy nad Polską. Gdzie pada, gdzie prognozowane są największe opady

Ulewy nad Polską. Gdzie pada, gdzie prognozowane są największe opady

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW-PIB

Stan wody w rzekach w Polsce. Poziom wody w rzekach w związku z ulewnymi opadami deszczu ciągle rośnie. Najtrudniejsza sytuacja jest na południowym zachodzie. Obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne najwyższego stopnia.

Prawie 100 rzek w Polsce jest niebezpiecznie wezbranych

Prawie 100 rzek w Polsce jest niebezpiecznie wezbranych

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Alarm przeciwpowodziowy dla Wrocławia, zalany szpital w Nysie, nadzwyczajne posiedzenie rządu, dramatyczna sytuacja w Lądku Zdroju i zbiórki dla powodzian. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 16 września.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 16 września

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 16 września

Źródło:
tvn24.pl, PAP, TVN24

Polska walczy z powodziami i jej skutkami. Za częścią kraju trudna noc, tysiące osób zostało ewakuowanych. W Opolu i Wrocławiu obowiązuje alarm przeciwpowodziowy. O 9 odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie rządu. Wczoraj premier Donald Tusk przekazał, że zlecił przygotowanie rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wprowadzenia stanu klęski żywiołowej.

Powódź w Polsce. Relacja

Powódź w Polsce. Relacja

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Powódź w Polsce doprowadziła do uruchomienia w niedzielę nad ranem suchego zbiornika Racibórz Dolny, który jest w stanie przyjąć do 185 milionów metrów sześciennych wód wezbraniowych Odry. Zbiornik ma chronić przed powodzią Wrocław, Opole, Kędzierzyn-Koźle oraz mniejsze miejscowości. O bezpieczeństwie miast tego regionu mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 starszy brygadier Karol Kierzkowski, rzecznik Komendanta Głównego PSP.

Ten zbiornik ma ochronić przed powodzią Wrocław, Opole i Kędzierzyn-Koźle. Zaczął przejmować wodę z Odry

Ten zbiornik ma ochronić przed powodzią Wrocław, Opole i Kędzierzyn-Koźle. Zaczął przejmować wodę z Odry

Źródło:
TVN24

Powódź w Polsce dotyka kolejnych terenów. Dramatyczna sytuacja panuje w Lądku-Zdroju (woj. dolnośląskie), który został odcięty od świata. Po tym jak wały przy tamie w Stroniu Śląskim nie wytrzymały, przez miasto przeszła niszczycielska fala. - Niosła samochody i wszystko, co mogła ze sobą wziąć - drzewa, kubły, szereg śmieci, odpadów i oczywiście też mnóstwo błota - zrelacjonowała w rozmowie z tvn24.pl mieszkanka. Dodała, że obecna sytuacja jest dużo gorsza niż podczas powodzi w 1997 roku. Reporter "Faktów" TVN Jacek Tacik przekazał wieczorem, że trwa ewakuacja mieszkańców oddalonego od Lądka-Zdroju o 23 kilometry Paczkowa.

Powódź. Lądek-Zdrój odcięty od świata. Katastrofalne zniszczenia po przejściu fali powodziowej

Powódź. Lądek-Zdrój odcięty od świata. Katastrofalne zniszczenia po przejściu fali powodziowej

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Główny Inspektorat Sanitarny apeluje do mieszkańców dotkniętych powodzią o korzystanie z wody butelkowanej. Ma to związek z problemami z wodą pitną, jakie mogą wystąpić na zalanych terenach. Do mieszkańców województw opolskiego i dolnośląskiego wysłano alert RCB.

"Na zalanym terenie pij tylko wodę butelkowaną". Alert RCB

"Na zalanym terenie pij tylko wodę butelkowaną". Alert RCB

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Policja na Florydzie zatrzymała mężczyznę, który miał przy sobie karabin AK-47. Pojawił się on w pobliżu Donalda Trumpa, na polu golfowym w Palm Beach. Ukrył się w krzakach. Dzieliło ich około 400 metrów. Agenci Secret Service oddali w jego kierunku strzały. FBI traktuje zatrzymanego jako potencjalnego zamachowca.

Lufa wystawała z krzaków. Człowiek z karabinem na polu golfowym. FBI: wygląda to na próbę dokonania zamachu na Donalda Trumpa

Lufa wystawała z krzaków. Człowiek z karabinem na polu golfowym. FBI: wygląda to na próbę dokonania zamachu na Donalda Trumpa

Źródło:
PAP, Reuters

Warszawscy strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie, że w parku w zbiegu Kobielskiej i Podskarbińskiej przebywa mężczyzna z niepełnosprawnością, który nie ma jak wrócić do domu, ponieważ zniknął jego wózek inwalidzki. Pomogli i odnaleźli wózek - stał przed drzwiami mieszkania mężczyzny.

Tajemnica znikającego wózka

Tajemnica znikającego wózka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jedna ofiara śmiertelna i cztery ranne osoby, w tym dwoje dzieci. W nocy z soboty na niedzielę doszło do zderzenia dwóch aut przy Torwarze, z czego jedno uderzyło jeszcze w bariery energochłonne. W samochodzie, który najechał na tył innego auta, podróżowało troje nietrzeźwych mężczyzn. Śledczy ustalają, który z nich prowadził.

Pijani jechali we trzech, uderzyli w tył auta. Jedna osoba zginęła, cztery ranne. Nie wiadomo, kto prowadził

Pijani jechali we trzech, uderzyli w tył auta. Jedna osoba zginęła, cztery ranne. Nie wiadomo, kto prowadził

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW ostrzega przed silnym deszczem z burzami. W województwach położonych na południu Polski obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Silny deszcz z burzami. Oto regiony, które ostrzega IMGW

Silny deszcz z burzami. Oto regiony, które ostrzega IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Zasiłki dla poszkodowanych, usprawiedliwienie absencji w pracy, mobilizacja wojska, a w ostateczności stan nadzwyczajny – takie rozwiązania prawne przewidziano na wypadek powodzi - pisze poniedziałkowa "Rzeczpospolita".

Powódź i specjalne procedury. Jakie rozwiązania przewiduje prawo

Powódź i specjalne procedury. Jakie rozwiązania przewiduje prawo

Źródło:
PAP

W walce ze skutkami powodzi oprócz strażaków pomagają również żołnierze. Chronią nie tylko ludzi, ale także zwierzęta. Na nagraniu widać, jak na pokład śmigłowca ewakuowany jest jeden z mieszkańców wraz ze swoim psem.

Uratowali psa z powodzi. "Na pokładzie jest też miejsce dla naszych mniejszych braci"

Uratowali psa z powodzi. "Na pokładzie jest też miejsce dla naszych mniejszych braci"

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało instrukcję, jak należy zachować się, gdy utkniemy w domu w trakcie powodzi. Nasze życie mogą nam uratować konkretne gesty i kolory, które pomogą przekazać cenne informacje ratownikom.

Jak wezwać pomoc w trakcie powodzi

Jak wezwać pomoc w trakcie powodzi

Źródło:
MSWiA, TVN24

Ruszyły zbiórki pieniędzy i przedmiotów dla powodzian. W akcję pomocy włączyły się między innymi: Polski Czerwony Krzyż, Caritas Polska, fundacja siepomaga.pl, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski czy Polski Związek Piłki Nożnej.

Powódź w Polsce. Ruszyły zbiórki dla powodzian. Pomagają Caritas, PCK, Warszawa i PZPN

Powódź w Polsce. Ruszyły zbiórki dla powodzian. Pomagają Caritas, PCK, Warszawa i PZPN

Źródło:
PAP

Sytuacja powodziowa na południu Polski wciąż jest bardzo trudna. W tej publikacji pokazujemy, jak wyglądało miasto Kłodzko w województwie dolnośląskim przed zalaniem i jak wygląda po przejściu żywiołu. Pokazujemy także Głuchołazy w województwie opolskim, gdzie woda przerwała wały.

Tak powódź zmieniła te miasta. Zobacz na zdjęciach

Tak powódź zmieniła te miasta. Zobacz na zdjęciach

Źródło:
tvn24.pl, PAP

O 6.25 w niedzielę w Głuchołazach zawyły syreny. Woda przelała się przez wały i zaczęła zalewać miasto. Zamieniła ulice w rzeki, wdarła się do domów. Ludzie zostali odcięci od prądu. Rozpoczęła się kolejna ewakuacja. Przed południem runął most.

Głuchołazy pod wodą. Zdjęcia z drona

Głuchołazy pod wodą. Zdjęcia z drona

Źródło:
tvn24.pl

Nagrody Primetime Emmy 2024 rozdane. Podczas 76. ceremonii wręczenia telewizyjnych odpowiedników Oscara nie zabrakło zaskoczeń. Najlepszym serialem komediowym został "Hacks", najlepszym serialem dramatycznym "Szogun", a miniserialem - "Reniferek". Pierwszą Emmy w karierze otrzymała Jodie Foster.

"Hacks", "Szogun" i "Reniferek" najlepszymi serialami. Pierwsza Emmy w karierze dla Jodie Foster

"Hacks", "Szogun" i "Reniferek" najlepszymi serialami. Pierwsza Emmy w karierze dla Jodie Foster

Źródło:
tvn24.pl

Donald Tusk wciąż nie zdecydował, co z nowelizacją przepisów o obligatoryjnej konfiskacie aut. Tymczasem sądy mają wątpliwości co do ich konstytucyjności, a policjanci zajęli już ponad 4,3 tysiąca pojazdów - pisze w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna".

Konfiskata aut w zawieszeniu. Wciąż nie wiadomo, co z przepisami

Konfiskata aut w zawieszeniu. Wciąż nie wiadomo, co z przepisami

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk przekazał we wpisie na platformie X, że Ukraina zadeklarowała Polsce pomoc w walce z powodzią. Media w Kijowie poświęcają uwagę walce z żywiołem w województwach dolnośląskim i opolskim.

"Poruszające". Tusk pisze o wiadomości z Kijowa

"Poruszające". Tusk pisze o wiadomości z Kijowa

Źródło:
tvn24.pl

Co przyniesie pogoda w nadchodzącym czasie? Możemy spodziewać się fali bardzo ciepłego powietrza. Sprawdź, co czeka nas w drugiej połowie września w najnowszej prognozie temperatury na 16 dni, przygotowanej przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: niż Boris zanika, wkrótce połączą się ze sobą dwa wyże

Pogoda na 16 dni: niż Boris zanika, wkrótce połączą się ze sobą dwa wyże

Źródło:
tvnmeteo.pl

Po ulewnych deszczach woda zalewa kolejne miejscowości i miasta na południu Polski - w województwie dolnośląskim, opolskim i śląskim. W mediach społecznościowych krążą nagrania, które mają pokazywać aktualną sytuację w regionie. Część z nich wprowadza w błąd i nie ma nic wspólnego z trwającą powodzią. Zweryfikowaliśmy trzy popularne przekazy.

"To nie jest Wrocław i most Piaskowy". Uwaga na fałszywe przekazy o powodzi na południu Polski

"To nie jest Wrocław i most Piaskowy". Uwaga na fałszywe przekazy o powodzi na południu Polski

Źródło:
Konkret24
Wychowanie patriotyczne? PSL o wycieczce na Wawel, młodzi o fact-checkingu

Wychowanie patriotyczne? PSL o wycieczce na Wawel, młodzi o fact-checkingu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najbliższych dniach uwaga krajowych inwestorów skupi się na danych makroekonomicznych za sierpień, rynek pozna odczyty dotyczące wynagrodzeń, zatrudnienia, produkcji przemysłowej, PPI i inflacji bazowej. Rozpoczynający się tydzień na światowych rynkach finansowych zdominowany zostanie przez decyzje banków centralnych - ogłoszą je amerykańska Rezerwa Federalna, Bank Japonii, Bank Anglii.

Najważniejsze wydarzenia tygodnia w gospodarce

Najważniejsze wydarzenia tygodnia w gospodarce

Źródło:
PAP
Miała pięć lat. Gdy wróciła do domu, chowała chleb w ubraniach. "A co ja będę jeść jutro?"

Miała pięć lat. Gdy wróciła do domu, chowała chleb w ubraniach. "A co ja będę jeść jutro?"

Źródło:
tvn24.pl
Premium