Dorastają już tylko na policyjnych portretach. Dzieci, których nigdy nie odnaleziono

Źródło:
TVN24 Łódź
Dzieci, których przez lata nie udało się odnaleźć
Dzieci, których przez lata nie udało się odnaleźćTVN24 Łódź
wideo 2/4
Dzieci, których przez lata nie udało się odnaleźćTVN24 Łódź

Ola, Łukasz, Malwinka, Ania, Patryk, Kamil i jeszcze kilkoro dzieci. Wszystkie zniknęły nagle, lata temu. Niektóre bez śladu, jakby rozpłynęły się w powietrzu. Po innych, jak po dziesięcioletnim Mateuszu spod Zamościa, pozostają poszlaki i strzępki informacji - niestety zbyt chaotyczne i niezrozumiałe, żeby wyłonił się z nich spójny obraz tego, co działo się tuż przed zniknięciem. Chociaż dla niemal wszystkich te historie od dawna są już historią, to rodziny ciągle wierzą, że poznają prawdę. A policjanci - jak deklarują - nie przestają szukać.

Kolega

26 maja 2007 roku, tuż po 14. Dziesięcioletni Mateusz Żukowski bawi się z kolegami - dwoma braćmi w jego wieku mieszkającymi w sąsiedztwie. Kiedy nudzi ich zabawa na podwórku, idą w stronę parku.

Wieczorem w domu Mateusza zaczynają się nerwowe poszukiwania. Ślad urywa się w krzakach obok zalewu. Tuż przed północą, ktoś znajduje jego ubrania - zwinięte i schowane w pokrzywach.

Chłopca nie ma. Do teraz. Co się z nim stało? W rozwiązaniu zagadki pomóc mogłyby zeznania kolegów, z którymi spędzał tamtego popołudnia czas. Ci mówili na początku, że z Mateuszem rozstali się nad wodą i potem poszli w swoją stronę. Kolejne przesłuchanie: do rozdzielenia się doszło w parku. I następna wersja: Mateusz powiedział im, że idzie do kolegi i sobie poszedł. I jeszcze jedna, że bracia odprowadzili go pod jego dom.

Nic. Mateusza nie udało się odnaleźć, chociaż na nogi postawiono wszystkie możliwe służby.

- Bracia, to oni znają klucz do rozwiązania zagadki - mówi nam jeden z policjantów z Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych Komendy Głównej Policji.

Mateusz Żukowski zaginął w 2007 rokuzaginieni.policja.pl

Mała sąsiadka

Kluczem do rozwiązania innej zagadki sprzed lat - zniknięcia ośmioletniej Oli Bielewskiej spod Wieruszowa - jest najpewniej znajomy rodziny, Robert. Dziewczynka zaginęła tuż przed wakacjami 2002 roku. Nie wróciła ze szkoły.

Już podczas poszukiwań zwrócił na siebie uwagę policji, bo raz mówił, że widział podejrzane auto jadące przez wieś, innym razem, że był świadkiem, jak ktoś małą Olę wciąga do samochodu. Podczas przesłuchania w prokuraturze Robert twierdził, że wie, co stało się z zaginioną, że doszło do wypadku, kiedy przerzucał worki z paszą i jeden z nich miał przygnieść ośmiolatkę. Miała tego nie przeżyć. On miał ciało ukryć. Rozwiązanie zagadki?

Nie. Potem mężczyzna wielokrotnie zmieniał swoje zeznania. Pod koniec procesu przekonywał, że policja przemocą wymusiła na nim zeznania i nie ma nic wspólnego z zaginięciem Oli. Ostatecznie został skazany za nieumyślne spowodowanie śmierci dziewczynki i zbezczeszczenie jej zwłok. Odsiedział wyrok.

Ciała dziewczynki nigdy nie odnaleziono, więc rodzina wierzy, że dziecko jednak żyje. A policja twierdzi, że ciągle jej poszukuje.

Ola Bielewska zaginęła w 2002 rokuhttp://zaginieni.policja.pl/

Dziewczynka w czerni

Każdego roku w Polsce zgłaszanych jest blisko 20 tysięcy zaginięć. Zdecydowaną większość spraw udaje się wyjaśnić w ciągu pierwszych dwóch tygodni od zgłoszenia.

/Pełną listę osób zaginionych można zobaczyć tutaj/

- 95 procent dzieci w ciągu pierwszych siedmiu dni z powrotem trafia do swoich domów. Obecnie mamy kilkanaście spraw, które od lat pozostają zagadką - mówi tvn24.pl insp. Mariusz Ciarka z Komendy Głównej Policji.

Wśród nich jest też zagadka zniknięcia dziesięcioletniej Ewy Wołyńskiej. 5 lutego 2002 r. bawiła się w okolicy swojego domu w Karlinie (woj. zachodniopomorskie). W dniu zniknięcia matka dziewczynki zauważyła, że córka bawi się z dziewczynką, której dotąd nigdy nie widziała:

„Były dziwnie podobne - była tylko trochę niższa. Miała też jasne włosy spięte w kitki” - zeznawała kobieta. Utkwił jej w głowie ciemny strój nieznajomej.

Do teraz nie wiadomo, kim było tajemnicze dziecko.

Ewa wciąż widnieje na liście poszukiwanych dzieci, dziś już dorosłych. W sierpniu skończy 28 lat. Policyjni specjaliści regularnie przygotowują jej postarzony o kolejne lata wizerunek, czyli tworzą tak zwaną progresję wiekową.

- W tworzeniu progresji bazuje się na wyglądzie i proporcjach biologicznych rodziców zaginionego. Analizujemy, czy dziecko jest bardziej podobne do matki czy ojca i staramy się połączyć wizerunek wybranego rodzica i dziecka - mówi podinspektor Dariusz Zajdel, ekspert w CLKP oraz biegły z zakresu badań antroposkopijnych.

Do stworzenia portretu dorosłego dziecka przydają się wszystkie informacje, nawet te z pozoru nieistotne na przykład, czy dziecko było łase na słodycze i mogło przybierać więcej na wadze, niż takie, które do łakoci nie miało dostępu.

Zdjęcie zaginionej Ewy Wołyńskiej, postarzone przez techników KGPpolicja.pl

Samotna dziewczynka na opuszczonej drodze

W taki sposób powstał dorosły portret Ani Jałowiczór (dziś to 36-letnia kobieta). 4 stycznia 1995 r. poszła na szkolną zabawę karnawałową w szkole w Simoradzu (woj. śląskie). O 20. po dzieci przyjechali rodzice. Po Anię nie mogli, bo oboje pracowali we Francji - córka była pod opieką dziadków.

Dziewczynka uparła się, że będzie wracać sama i zabroniła babci wyjść sobie naprzeciw. Wybrała - ku zdumieniu koleżanek - drogę do domu, którą dzieci po zmroku bały się chodzić - polną, pomiędzy stawami.Ta droga była o kilka minut krótsza, niż ta wiodąca oświetloną szosą. Jakim cudem Ania się nie bała? Do teraz nie wiadomo.

Po zaginięciu mnożyły się historie o tym, co mogło stać się z dziewczynką. Ktoś przypomniał sobie tajemnicze auto, które miało krążyć po okolicy. Uczennice ze szkoły, w której była dyskoteka mówiły o dwóch podejrzanych panach, którzy zaczepiali dziewczynki.

Żaden z tropów nigdy nie doprowadził do Ani.

Anna Jałowiczor zaginęła w 1995 rokupolicja.pl

Trzy poziomy

Do niedawna policja dzieliła zaginionych na trzy kategorie. Zaginieni pierwszej kategorii byli dla funkcjonariuszy priorytetem. Trafiały do tej grupy wszystkie zaginione dzieci.

/Kto był pierwszej, a kto drugiej kategorii? Czytaj w reportażu w Magazynie TVN24/

W końcu jednak ktoś uznał, że dzielenie kogoś na kategorie może być źle odczytywane. Dlatego w 2018 roku Komendant Główny Policji wdrożył nowy system poszukiwań, w którym wprowadzono trzy poziomy poszukiwań:

POZIOM PIERWSZY:

- zaginięcie dzieci do 10. roku życia

- zaginięcie dzieci od 11. do 13. roku życia, jeżeli znikają po raz pierwszy

- zaginięcie osoby niezdolnej do samodzielnej egzystencji,

- zaginięcie osoby wymagającej przyjmowania stałych leków

- zaginięcie osoby, która najprawdopodobniej padła ofiarą przestępstwa

- zaginięcie osoby, która miała skłonności samobójcze

- zaginięcie osoby, która zniknęła w ekstremalnie trudnych warunkach atmosferycznych

POZIOM DRUGI:

- zaginięcie osoby od 14. do 18. roku życia

- zaginięcie osoby, która wymaga stałej opieki, ale bez podania leków może przeżyć

- zaginięcie osoby, która zniknęła poza granicami kraju i może być przetrzymywana wbrew swojej woli

- zaginięcie osoby, która już kiedyś miała próbę samobójczą

POZIOM TRZECI:

- zaginięcie osoby, która deklarowała chęć zerwania kontaktów z rodziną i rozpoczęcia nowego życia

- zaginięcie osoby, której okoliczności zniknięcia są niemożliwe do odtworzenia

- zaginięcie osoby, która deklarowała chęć długotrwałego wyjazdu z kraju

- zaginięcie dziecka od 11. do 13. roku życia, które ma na koncie ucieczki z domu

Od 2013 roku w Polsce działa też Child Alert. To system alarmowy, który wykorzystywany jest przy zaginięciach lub porwaniach dzieci i młodzieży.

Na czym polega procedura Child Alert?
Na czym polega procedura Child Alert?08.03 | Trwają poszukiwania 25-letniej Natalii i 3-letniej Amelii. Kobieta i jej córka zostały porwane w Białymstoku. Policjanci zorganizowali blokady i kontrole na drogach wyjazdowych z miasta. Sprawdzane są również samochody na przejściach granicznych. Została także uruchomina procedura Child Alert, z której służby korzystają jedynie w wyjątkowych sytuacjach.tvn24

W momencie jego uruchomienia (dotąd stało się to czterokrotnie) komunikat z wizerunkiem dziecka trafia następnie do mediów w Polsce i za granicą. Zostaje też wtedy uruchomiony ogólnopolski numer alarmowy 995, pod którym można przekazywać wszystkie informacje dotyczące zaginionego dziecka.

Standardowy Child Alert trwa 12 godzin. Na wniosek jednostki prowadzącej poszukiwania, w uzasadnionych przypadkach, może być wysłany ponownie z zaktualizowaną treścią.

Nie każde zaginięcie uruchamia procedurę Child Alert. Żeby system został aktywowany muszą być spełnione określone warunki, między innymi podejrzenie, że małoletni to ofiara przestępstwa pozbawienia wolności, lub jego życie bądź zdrowie jest bezpośrednio zagrożone. Potrzebna jest także zgoda opiekuna prawnego lub - jeśli jej uzyskanie jest niemożliwe - sądu rodzinnego na rozpowszechnienie komunikatu.

Ludzie od zadań specjalnych

W Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych Komendy Głównej Policji pracuje grupa, która wkracza do akcji, kiedy działania poszukiwawcze utykają w martwym punkcie.

- Mamy wolną rękę przy wyborze sprawy, nad którą się pochylamy. Inni funkcjonariusze wiedzą, czym się zajmujemy i czasami proszą nas o pomoc. Czasami sami usłyszymy o jakiejś historii i po prostu bierzemy się do roboty – opowiada tvn24.pl policjant z tej grupy.

„Wzięcie się do roboty” oznacza pobranie sporządzonych dotąd akt sprawy. Sprawa jest obiecująca, jeżeli po pierwszej lekturze można stwierdzić, że:

1. W zeznaniach przesłuchiwanych dotąd osób uda się odnaleźć sprzeczności – nawet drobne.

2. Dochodzenie było dotąd prowadzone pod określoną tezę – co nie jest ani szczególnie rzadkie, ani nie zawsze świadczy o złych intencjach śledczych.

- Wszyscy jesteśmy ludźmi. Policjanci prowadzący sprawę zaginięć też bywają zakładnikami własnych emocji. Nieświadomie zakładają określoną wersję zdarzeń. Wyznaczają sobie nieświadomą ścieżkę, która ogranicza im spojrzenie na sprawę – przyznaje funkcjonariusz.

Jest to zjawisko szczególnie widoczne w małych społecznościach, których funkcjonariusze są członkami. Okazują współczucie rodzinie, której na przykład ginie nagle dziecko. To współczucie czasami narusza podstawową zasadę prowadzenia działań: sceptycyzmu poznawczego.

Jeżeli sprawa toczy się przez wiele lat, to – jak podkreśla nasza rozmówczyni - tylko osoba z zewnątrz może zauważyć też, niewielkie, acz znaczące zmiany w zeznaniach, poszlakach.

Co dzieje się, kiedy zespół w KGP zauważy „pęknięcia” w zeznaniach? Może wystąpić do prokuratury, aby ta wydała zgodę na przykład na przeszukanie miejsca, które dotąd nie było sprawdzane. Ale trzeba pamiętać, że jest to środek ostateczny - który musi być poparty bardzo mocnym fundamentem.

- Przeprowadzenie przeszukania u osób, którym ktoś zaginął to środek, którego nie da się cofnąć. W oczach sąsiadów, członków rodziny, ich wiarygodność zostaje podkopana - mówi policjant z Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych Komendy Głównej Policji.

Dlatego też, z tego "sprawdzam" korzysta się rzadko.

- Bez znalezienia twardych dowodów nie jesteśmy w stanie stwierdzić, że byliśmy w błędzie. Jednocześnie musimy brać pod uwagę to, że źle odczytaliśmy ślady psychologiczne - zaznacza nasz rozmówca.

"Uruchomienie child alert musi trwać"
"Uruchomienie child alert musi trwać"7.03 | Od momentu porwania dziecka do ogłoszenia child alertu przez policję minęło pięć godzin. Izabela Jezierska-Świergiel z Fundacji Itaka w rozmowie w "Tak jest" TVN24 podkreśliła, że narzędzie to z założenia powinno być rzadko używane. W innym przypadku mogłoby to prowadzić do "jego strywializowania".tvn24

Ciemność

Zrozpaczone rodziny zawsze w końcu kontaktują się z jasnowidzami.

- Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby informacje od jasnowidza w czymś pomogły. Za każdym razem sprawdzamy takie miejsce i tylko tracimy czas. Nie znam nikogo, kto miałby inne zdanie - przekonuje Mirosław Kaczmarek i mówią nam policjanci z KGP.

Opowiadają, że jasnowidze wszelacy "najczęściej lirycznie opisują miejsce", gdzie niby trzeba szukać. Mówią o szemrzącej wodzie, szumie liści... "Widzą" w tle jakieś obiekty, najczęściej kominy elektrowni...

- Nawet jak nie trafią, to bronią się potem, że mapę trzeba było odpowiednio zagiąć. I jak się już to zrobi, to wtedy jak na dłoni widać, że zaznaczyli jednak dobrze. Tylko mapa była zła - wzruszają rękoma policjanci.

Autorka/Autor:Bartosz Żurawicz/i

Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

W Wiązownie pod Warszawą kierująca autem osobowym uderzyła w pieszego na oznakowanym przejściu. Policjanci publikują nagranie ku przestrodze i apelują do kierowców o ostrożność.

Uderzyła w pieszego na oznakowanym przejściu. Policja pokazuje nagranie

Uderzyła w pieszego na oznakowanym przejściu. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała mężczyznę, który w rejonie parku Dębnickiego w Krakowie miał zamordować 41-latka. Ciało z licznymi ranami kłutymi znaleziono pod koniec września. Podczas przeczesywania okolicy funkcjonariusze znaleźli narzędzie zbrodni, którego analiza doprowadziła ich do potencjalnego sprawcy. Wkrótce ma on usłyszeć zarzuty.

Sprawdzali, którędy przyszedł morderca, znaleźli narzędzie zbrodni. Zatrzymano 29-latka. Nagranie

Sprawdzali, którędy przyszedł morderca, znaleźli narzędzie zbrodni. Zatrzymano 29-latka. Nagranie

Źródło:
małopolska policja

Żuraw wieżowy runął na jeden z budynków w Saint Petersburgu na Florydzie. Wielka konstrukcja załamała się pod naporem ekstremalnie silnego wiatru niesionego przez huragan Milton.

Potężny dźwig runął na budynek

Potężny dźwig runął na budynek

Źródło:
CNN, Fox13

68-letni kierowca potrącił na skrzyżowaniu w Kraśniku (woj. lubelskie) 12-letniego rowerzystę. Chłopak pokazywał ręką, że skręca. Mężczyzna nie ustąpił mu jednak pierwszeństwa. Policja opublikowała nagranie z monitoringu. 

12-letni rowerzysta pokazywał ręką, że skręca. Mimo to wjechał w niego samochód. Nagranie

12-letni rowerzysta pokazywał ręką, że skręca. Mimo to wjechał w niego samochód. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Posłanka Lewicy Paulina Matysiak została odwołana ze składu komisji infrastruktury. Posłowie z klubu zarzucali jej między innymi, iż nie konsultowała z nimi stanowiska w trakcie prac. W czwartkowym głosowaniu nie wzięli udziału posłowie PiS i Konfederacji. Matysiak jest także zawieszona w klubie Lewicy po tym, jak podjęła kilka miesięcy temu współpracę z posłem PiS Marcinem Horałą i założyła z nim wspólny ruch.

Posłowie koalicji odwołali z komisji swoją posłankę

Posłowie koalicji odwołali z komisji swoją posłankę

Źródło:
PAP

"To, że prezydent Andrzej Duda wciąż blokuje nominacje ambasadorskie w takich krajach jak USA, Izrael, Ukraina czy przy NATO jest skrajnie nieodpowiedzialne" - napisał w czwartek w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. Do wpisu odniósł się prezydent Andrzej Duda. "Premier Donald Tusk manipuluje" - zarzucił. Do dyskusji włączył się także minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Tusk o "skrajnie nieodpowiedzialnej" postawie Dudy. Prezydent odpowiedział, włączył się Sikorski

Tusk o "skrajnie nieodpowiedzialnej" postawie Dudy. Prezydent odpowiedział, włączył się Sikorski

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura i policja wyjaśniają okoliczności środowego wypadku na warszawskiej Woli. Bezpośrednio po zdarzeniu kierowca uciekł. Po zatrzymaniu ujawniono, że to ten sam kierujący, który cztery lata temu spadł autobusem z wiaduktu mostu Grota-Roweckiego. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, w mieszkaniu mężczyzny znaleziono amfetaminę.

Przejechał pieszego na Woli, wcześniej spadł autobusem z wiaduktu. W mieszkaniu miał amfetaminę

Przejechał pieszego na Woli, wcześniej spadł autobusem z wiaduktu. W mieszkaniu miał amfetaminę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niecodzienna sytuacja w lesie pod Łodzią. Na drzewach zawisły kartki, na których można przeczytać, że "na tym terenie obowiązuje całkowity zakaz zbioru grzybów i owoców leśnych z uwagi na rozpyloną szczepionkę przeciw wściekliźnie lisów". Co ciekawe, taką informację miała przekazać instytucja, która nie istnieje. - W tym roku grzybów jest naprawdę tak dużo, że nikogo nie trzeba odstraszać w ten sposób - komentuje nadleśniczy Michał Falkowski.

Na drzewach kartki zakazujące zbierania grzybów. Powiesiła je instytucja, której nie ma

Na drzewach kartki zakazujące zbierania grzybów. Powiesiła je instytucja, której nie ma

Źródło:
tvn24.pl

W nocy ze środy na czwartek drony zaatakowały lotnisko wojskowe Chanskaja w rosyjskiej Adygei, gdzie stacjonują wielozadaniowe bombowce Su-34 i myśliwce Su-27 - przekazała Astra, rosyjski niezależny kanał na Telegramie. Lokalne władze podjęły decyzję o ewakuacji mieszkańców pobliskiej miejscowości Rodnikowo.

Atak na lotnisko wojskowe. "Su-34 i Su-27 odlatują"

Atak na lotnisko wojskowe. "Su-34 i Su-27 odlatują"

Źródło:
Ukraińska Prawda, ZN, tvn24.pl

Pilot, który w połowie sierpnia uderzył w budynek hotelu Hilton w Cairns w Australii, miał we krwi "znaczną ilość alkoholu". Lot zakończył się dla niego śmiertelnie. Mężczyzna nie posiadał zgody na użycie maszyny. Nigdy wcześniej nie operował też śmigłowcem tego typu nocą. Przelot zrealizował poniżej bezpiecznej wysokości - wskazuje Australijskie Biuro Bezpieczeństwa Transportu (ATSB) w opublikowanym w czwartek raporcie.  

Helikopter rozbił się na dachu hotelu. Pilot miał we krwi "znaczną ilość alkoholu" 

Helikopter rozbił się na dachu hotelu. Pilot miał we krwi "znaczną ilość alkoholu" 

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Milton, który od kilkunastu godzin szaleje na Florydzie, osłabł i obecnie jest huraganem pierwszej kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona. Żywioł niesie za sobą wichury i ekstremalne opady deszczu. Ponad dwa miliony Amerykanów nie mają dostępu do prądu. Są też pierwsze informacje o ofiarach śmiertelnych.

Milton przesuwa się po Florydzie. "Nie jesteśmy w stanie określić, ilu mieszkańców poniosło śmierć"

Milton przesuwa się po Florydzie. "Nie jesteśmy w stanie określić, ilu mieszkańców poniosło śmierć"

Źródło:
PAP, CNN, NHC

Zapadł wyrok w sprawie wypadku, do którego doszło na jednym ze skrzyżowań w Białymstoku. Nie żyje 23-latka, która przebywała w śpiączce, zmarła dwa miesiące po zdarzeniu. Sąd skazał kierowcę opla - policjanta, który był poza służbą - na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Sprawy o wykroczenie pozostałych dwóch kierowców, którzy brali udział w wypadku, zostały umorzone z powodu przedawnienia.

23-latka zmarła po dwóch miesiącach w szpitalu. Policjant skazany na rok więzienia w zawieszeniu

23-latka zmarła po dwóch miesiącach w szpitalu. Policjant skazany na rok więzienia w zawieszeniu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Policja z Tarnowa szuka kobiety, która w czerwcu w jednym z marketów spożywczych nabrała towaru do koszyka i wyszła, nie płacąc. Mundurowi opublikowali wizerunek kobiety, prosząc o pomoc w ustaleniu jej tożsamości.

Wsadziła do wózka 14 kaw, mikser, cooler i wyszła ze sklepu. Policja prosi o pomoc

Wsadziła do wózka 14 kaw, mikser, cooler i wyszła ze sklepu. Policja prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Roman Giertych, przewodniczący zespołu do spraw rozliczeń PiS, zapowiedział w czwartek, że jego zespół przygotowuje zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa korupcyjnego. - Instytucje rządowe, ministerstwa wypłacały haracz dla podmiotów związanych z Radiem Maryja i z ojcem Tadeuszem Rydzykiem - oświadczył.

"Charakter korupcyjny". Giertych o "haraczu" dla ojca Rydzyka

"Charakter korupcyjny". Giertych o "haraczu" dla ojca Rydzyka

Źródło:
TVN24

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś na czwartkowej konferencji prasowej przedstawił raport NIK dotyczący afery wizowej. - W MSZ funkcjonował nietransparentny i korupcjogenny mechanizm wpływania na niektórych konsulów w zakresie przyspieszania, rozpatrywania wniosków wizowych i uzyskiwania korzystnych rozstrzygnięć procedury wizowej - mówił Banaś.

"46 nieprawidłowości w pięciu obszarach". NIK o aferze wizowej

"46 nieprawidłowości w pięciu obszarach". NIK o aferze wizowej

Źródło:
TVN24

Główny Urząd Statystyczny skorygował dane o PKB Polski w 2023 roku, według najnowszego szacunku polska gospodarka urosła w ubiegłym roku o 0,1 procent - wynika z komunikatu urzędu. W kwietniu GUS szacował, że PKB wzrósł w 2023 roku o 0,2 procent.

Korekta PKB. GUS podał najnowsze dane

Korekta PKB. GUS podał najnowsze dane

Źródło:
PAP

Aktor Andrzej Jakubas zmarł w wieku 65 lat. Informację o jego śmierci przekazał Teatr Powszechny w Łodzi, z którym był związany od ponad trzech dekad.

Andrzej Jakubas nie żyje. "Jesteś i będziesz dla nas niezastąpiony"

Andrzej Jakubas nie żyje. "Jesteś i będziesz dla nas niezastąpiony"

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Pegasusem w liderki Strajku Kobiet

Pegasusem w liderki Strajku Kobiet

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Śledczy nie ustają w poszukiwaniu śladów Michała Karasia. W środę przeszukali zbiornik znajdujący się na działce przy budynku dyskoteki w Bielinach (Podkarpackie), gdzie 16-letni wówczas chłopak był widziany po raz ostatni. - Badamy każdy trop, robimy wszystko, aby wyjaśnić tę sprawę - mówi prokurator Michał Lasota. Michał zaginął w nocy z 19 na 20 sierpnia 2000 roku.

Tam można było ukryć zwłoki. 24 lata po zaginięciu Michała sprawdzili zbiornik przy dyskotece

Tam można było ukryć zwłoki. 24 lata po zaginięciu Michała sprawdzili zbiornik przy dyskotece

Źródło:
tvn24.pl

Czwarty szkielet ujawniony nieopodal stanowiska armaty polowej na Westerplatte miał na sobie jednoczęściowy kombinezon roboczy, a w jego kieszeni ołówek fabryki St. Majewski. Jak podkreśla kierownik Działu Archeologicznego Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, to dla badaczy kolejny argument za tym, że wszystkie cztery ofiary mogły być polskimi jeńcami, "których zmuszono do uporządkowania terenu Wojskowej Składnicy Tranzytowej".

Ofiary ujawnione na Westerplatte były polskimi jeńcami? Przemawiają za tym kolejne argumenty

Ofiary ujawnione na Westerplatte były polskimi jeńcami? Przemawiają za tym kolejne argumenty

Źródło:
MIIWŚ

Prokuratura Krajowa wystąpiła do wojewody mazowieckiego o unieważnienie paszportu Tomasza Szmydta - pisze "Gazeta Wyborcza". Były sędzia ukrywa się na Białorusi, gdzie wystąpił o azyl. Prokuratura Krajowa postawiła mu zaocznie zarzut szpiegostwa i wydała za nim list gończy. Sąd Okręgowy w Warszawie natomiast wydał Europejski Nakaz Aresztowania Szmydta.

Paszport Szmydta "unieważniony"

Paszport Szmydta "unieważniony"

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", PAP

Kierowca, który na czerwonym świetle wjechał na skrzyżowanie i zderzył się z innym autem, nie został ukarany mandatem. Otrzymał jedynie pouczenie. Jak udało nam się dowiedzieć, sprawcą kolizji był policjant. Przełożeni interweniujących na miejscu funkcjonariuszy wyjaśniają, dlaczego zdecydowali się na zastosowanie najłagodniejszego środka z Kodeksu wykroczeń. 

Policjant przejechał na czerwonym i doprowadził do kolizji. Nie dostał mandatu, jedynie pouczenie

Policjant przejechał na czerwonym i doprowadził do kolizji. Nie dostał mandatu, jedynie pouczenie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Alert RCB. Eksperci z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wysłali SMS-owe ostrzeżenia do użytkowników sieci komórkowych przebywających w trzech powiatach na południowym wschodzie Polski. Prognozowane są tam silne porywy wiatru.

Alert RCB przed wichurami. "Zabezpiecz rzeczy"

Alert RCB przed wichurami. "Zabezpiecz rzeczy"

Źródło:
RCB

Eksperci już szacują straty, jakie może wywołać huragan Milton. Według analityków z Wall Street w najczarniejszym scenariuszu szkody mogą wynieść nawet 175 miliardów dolarów - wskazała na antenie TVN24 BiS Paula Praszkiewicz.

Milton może spowodować horrendalne straty. Policzono, ile mogą kosztować

Milton może spowodować horrendalne straty. Policzono, ile mogą kosztować

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Taylor Swift przekazała pięć milionów dolarów na pomoc poszkodowanym przez huragany Helene i Milton, poinformowała organizacja pozarządowa Feeding America. Jak podkreślono, darowizna od artystki pomoże w likwidacji skutków kataklizmu.

Taylor Swift przekazała hojną darowiznę dla ofiar huraganów w USA

Taylor Swift przekazała hojną darowiznę dla ofiar huraganów w USA

Źródło:
Variety, tvn24.pl

Donald Trump definitywnie wykluczył możliwość wzięcia udziału w kolejnej debacie z Kamalą Harris. Swoją decyzję uzasadnił faktem, iż jest późno i w wybranych stanach rozpoczęto już głosowanie. Podał też inne powody.

Donald Trump zdecydował w sprawie drugiej debaty. Podał powody 

Donald Trump zdecydował w sprawie drugiej debaty. Podał powody 

Źródło:
PAP, tvn24.pl

x-kom i Neonet podpisały umowę inwestycyjną, przewidującą docelowe przejęcie Neonetu przez x-kom, po uprzednim uzyskaniu niezbędnych zgód antymonopolowych i zatwierdzeniu układu z wierzycielami Neonetu - podał x-kom w komunikacie prasowym.

Szykuje się duże przejęcie na rynku marketów z elektroniką

Szykuje się duże przejęcie na rynku marketów z elektroniką

Źródło:
PAP
"Panie Tomku, potrzebuję pieniędzy, nie mam co jeść". Mieli truć, by zdobyć mieszkania

"Panie Tomku, potrzebuję pieniędzy, nie mam co jeść". Mieli truć, by zdobyć mieszkania

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Brytyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że projekt budżetu Rosji na przyszły rok przewiduje, że wydatki na wojsko wzrosną do 32 procent. Pokazuje to, że nadal przedkłada ona je nad wszystkie inne potrzeby.

Finansowanie wojny priorytetem. Wydatki wojskowe Rosji wzrosną

Finansowanie wojny priorytetem. Wydatki wojskowe Rosji wzrosną

Źródło:
PAP

W odpowiedzi na list w obronie dyrektorki muzeum sztuki w Krakowie, Marii Anny Potockiej, powstał drugi list - popierający decyzję prezydenta Krakowa o zakończeniu z nią współpracy. Podpisało się pod nim ponad 400 osób, w ogromnej większości z młodszego i średniego pokolenia. "Osoba, której przemocowe zachowanie doprowadziło do wydania wyroku sądowego przeciwko kierowanej przez nią instytucji, nie powinna dalej zarządzać ludźmi" - czytamy.

Napisali list sprzeciwu wobec Maszy Potockiej. "Nie powinna dalej zarządzać ludźmi"

Napisali list sprzeciwu wobec Maszy Potockiej. "Nie powinna dalej zarządzać ludźmi"

Źródło:
tvn24.pl, Gazeta Wyborcza

Według najnowszych badań 30 procent Polaków przyznaje, że mierzy się z problemami psychicznymi, do dużych problemów na tym tle przyznaje się 8 procent. - Polska jest krajem, w którym rozpowszechnienie zaburzeń lękowych i depresyjnych jest jedno z niższych w Europie, ale nie oznacza to, że jesteśmy społeczeństwem wybranym i chronionym. Oznacza to, że ten kryzys jest przed nami - podkreśla prof. Piotr Gałecki, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii.

"Ten kryzys jest przed nami". Eksperci o zdrowiu psychicznym Polaków

"Ten kryzys jest przed nami". Eksperci o zdrowiu psychicznym Polaków

Źródło:
tvn24.pl, panelariadna.pl

"Ocalałe" można od dziś obejrzeć w TVN24 GO. Bohaterki cyklu, cztery kobiety z Ukrainy, dają świadectwo bestialstwu, jakiego doświadczyły w rosyjskiej niewoli. Dlaczego zdecydowały się opowiedzieć o piekle, przez które przeszły? - Udzielam wielu wywiadów i uczestniczę w wielu wydarzeniach pod jednym warunkiem: że o kobietach, które tam (w niewoli - red.) pozostały, usłyszy cały świat - podkreśla Ludmiła Husejnowa.

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga".  Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga". Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl

Po raz kolejny w tym tygodniu nad Polską może zabłysnąć zorza polarna. Na dzisiejszą noc prognozowana jest burza magnetyczna G4, która może umożliwić bezproblemową obserwację tego niezwykłego zjawiska. Prognozy wskazują na to, że niebo nad naszym krajem w większości będzie bezchmurne.

Dziś w nocy będzie szansa na zobaczenie zorzy polarnej

Dziś w nocy będzie szansa na zobaczenie zorzy polarnej

Źródło:
Karol Wójcicki - "Z głową w gwiazdach", Kontakt24

Posłowie skierowali do sejmowej komisji finansów rządowy projekt ustawy zwiększający akcyzę na wyroby tytoniowe, wyroby nowatorskie, czyli podgrzewane wyroby tytoniowe oraz płyn do papierosów elektronicznych.

Do komisji trafił projekt ustawy podnoszącej stawki akcyzy na papierosy i tytoń

Do komisji trafił projekt ustawy podnoszącej stawki akcyzy na papierosy i tytoń

Źródło:
PAP