Jak to się stało, że jeden z najcenniejszych łódzkich zabytków zmienił się w dymiące pogorzelisko? Sprawę pożaru drewnianego kościoła w Mileszkach bada prokuratura. - Chcemy ustalić przyczynę pożaru i czy nie doszło w tym przypadku do przestępstwa - mówią śledczy.
Kościół św. Doroty w Mileszkach stał od 1766 roku. W poniedziałek, tuż po godz. 4 stanął w płomieniach. Udało się uratować tylko dzwonnicę. Pierwsze informacje o zdarzeniu dostaliśmy na Kontakt24.
W poniedziałek przeprowadzono na miejscu oględziny z udziałem prokuratora, policyjnych ekspertów i biegłego z zakresu pożarnictwa.
- Postępowanie ma wyjaśnić, jaka była przyczyna pożaru i czy nie doszło w tym przypadku do popełnienia przestępstwa - informuje Jacek Pakuła z łódzkiej prokuratury.
Wszystko przez zwarcie?
Obiekt posiadał przeciwpożarowy system alarmowy i sygnał z czujników trafił do dyżurnego straży pożarnej. Jak relacjonował rzecznik łódzkich strażaków Arkadiusz Makowski, kiedy na miejscu pojawiły się pierwsze zastępy strażaków, paliła się już część dachu. Ściągnięto kolejnych strażaków - w kulminacyjnym momencie z ogniem walczyło 17 zastępów, czyli w sumie 90 ratowników.
Kilku strażaków weszło do środka kościoła, ale ponieważ palił się już dach i groził zawaleniem, konieczne było ich wycofanie. Z kościoła udało się wynieść tylko nadpalone już obrazy oraz kielichy i szaty liturgiczne. Strażakom udało się uratować oddaloną o kilka metrów drewnianą dzwonnicę, ale kościół wraz z wyposażeniem niemal doszczętnie spłonął.
Na razie nie wiadomo, jaka była przyczyna pożaru, ale - według strażaków - jedną z prawdopodobnych przyczyn mogło być zwarcie instalacji elektrycznej.
Pogorzelisko zamiast zabytku
Według służb konserwatorskich drewniany kościół w Mileszkach to jeden z najcenniejszych i najstarszych zabytków w Łodzi. Na razie nie wiadomo czy możliwe będzie jego zrekonstruowanie, ale na portalach społecznościowych już pojawiły się inicjatywy zmierzające do jego odbudowy.
Obecny kościół pw. św. Doroty w Mileszkach pochodził z 1766 r. i zbudowany został z bali modrzewiowych, dach kryty był gontem. W 1832 r. powiększono kościół dobudowując kruchtę, nad którą wznosiła się wieża. Wśród zabytkowego wyposażenia świątyni były m.in. trzy ołtarze późnorenesansowe z początku XVII w., trzy rzeźby gotyckie z początku XV w., ołtarze boczne z barokowymi obrazami św. Anny i św. Walentego czy cztery barokowe konfesjonały. Kilkanaście lat temu kościół przeszedł generalny remont. Zainstalowano wówczas ogrzewanie elektryczne i systemy alarmowe: przeciwwłamaniowy i przeciwpożarowy.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź/PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24