Niska prowizja, dobra lokalizacja - tuż obok domu i miła obsługa. To wystarczyło, żeby punkt, w którym można było opłacić rachunki cieszył się popularnością wśród mieszkańców jednego z osiedli - głównie emerytów. Problem w tym, że od kilku miesięcy wpłacane pieniądze miały trafiać do kieszeni oszustów. Dwie osoby usłyszały zarzuty.
Punkt poboru opłat funkcjonował od dwóch lat na łódzkiej Retkini. Klienci mogli za jego pośrednictwem opłacić rachunki.
- Wysokość pobieranych prowizji była atrakcyjna, dlatego punkt cieszył się dużą popularnością - mówi tvn24.pl Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.
Zasada była taka - pracownik punktu przyjmował pieniądze, ewidencjonował wpłatę i przekazywał ją na rachunek jednego z banków. Stamtąd współwłaściciel punktu miał przelewać je zgodnie z dyspozycjami klientów. Tyle teoria. Praktyka od kilku miesięcy była inna.
- Najprawdopodobniej począwszy od marca odnotowywano sytuacje, w których powierzane środki nie wpływały do odbiorców i przeznaczane były na pokrycie innych zobowiązań podejrzanych - wyjaśnia prokurator.
Dwaj podejrzani, setka oszukanych
Organy ścigania zainteresowały się punktem po tym, jak na policję zaczęły przychodzić kolejne osoby skarżące się na punkt.
- Twierdzili, że wpłacane przez nich pieniądze nie dotarły do adresatów i otrzymują ponaglenia - mówi Kopania.
Niedługo potem zatrzymani zostali dwaj właściciele punktu - 33 i 35-latek. Usłyszeli zarzut przywłaszczenia pieniędzy powierzonych im przez klientów.
- Podczas przesłuchania w prokuraturze jeden z podejrzanych przyznał się do popełnienia zarzuconego czynu i potwierdził przeznaczanie pieniędzy na inne cele - mówi prokurator.
Śledczy ustalili, że łączna liczba poszkodowanych przekroczy sto. Głównie to osoby starsze. Podejrzanym grozi do pięciu lat więzienia. Śledczy zaznaczają, że w miarę postępów śledztwa zarzuty mogą ulec zaostrzeniu.
- Pokrzywdzeni, którzy dokonywali w tym punkcie wpłat, a które nie dotarły do odbiorców, proszeni są o zgłaszanie się do Prokuratury Rejonowej Łódź – Polesie, bądź do III Komisariatu Policji KMP w Łodzi - kończy Kopania.
Autor: bż/jb / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź