Dwóch pijanych mężczyzn zaatakowało w centrum Łodzi 38-latka. Dlaczego? Bo zareagował, kiedy napastnicy obrażali czarnoskórego pasażera tramwaju - podaje policja. - Poszkodowany został przewrócony i skopany - informuje asp. sztab. Radosław Gwis z łódzkiej komendy.
Do zdarzenia doszło w tramwaju. 38-letni łodzianin widział, jak trzech młodych mężczyzn zaczepia i wyzywa czarnoskórego pasażera.
- Mężczyzna zwrócił uwagę chuliganom -mówi Radosław Gwis. Wtedy to 38-latek stał się celem agresji.
- Dwóch z mężczyzn zaatakowało go, powaliło na podłogę i skopało - opisuje Gwis.
Do trzech lat za kratkami
Napastnicy uciekli, kiedy tramwaj zatrzymał się na przystanku przy al. Mickiewicza.
- Na szczęście pokrzywdzony nie odniósł poważniejszych obrażeń - mówi Gwis.
Kilkanaście minut później napastnicy byli już w rękach policji. Mają od 24 do 25 lat. W momencie zatrzymania mieli po około 1,5 promila alkoholu. - Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty pobicia, a ich 24-letni kompan posiadania narkotyków - informuje Gwis.
Podejrzani, podczas rozmowy ze śledczymi, nie potrafili wyjaśnić swojego zachowania. Grozi im do trzech lat więzienia.
Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź