Chciał zaoszczędzić dwa złote, więc potrącił parkingowego. Teraz grożą mu 3 lata więzienia

Kierowcy grozi do trzech lat więzienia
Kierowcy grozi do trzech lat więzienia
Źródło: TVN24 Łódź

Parkingowy podchodzi do samochodu, żeby odebrać pieniądze za postój. Kierowca jednak nie zamierza płacić - po krótkiej dyskusji rusza wprost na zaskoczonego mężczyznę. Zajście, do którego doszło przed szpitalem w Bełchatowie (woj. łódzkie) nagrały kamery monitoringu. Sprawcy grozi do trzech lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w styczniu. Na filmie widać, jak do niebieskiego samochodu osobowego stojącego przed szlabanem podchodzi ubrany w odblaskową kamizelkę parkingowy. Dochodzi do sprzeczki, kierowca otwiera drzwi i mocno gestykuluje.

Po pewnym czasie na drugim pasie do wyjazdu pojawia się inny samochód. Jego kierowca płaci za postój i szlabany się podnoszą. Ten moment próbuje wykorzystać kierowca niebieskiego pojazdu i rusza. Robi to, chociaż przed maską stoi parkingowy.

Zaskoczony mężczyzna przez kilka metrów jedzie na masce, po czym z niej spada. Niebieski samochód odjeżdża, ale niedługo potem do jego kierowcy docierają policjanci.

- Policyjne ustalenia i zgromadzony materiał dowodowy pozwoliły na przedstawienie notowanemu przez policję 40-letniemu bełchatowianinowi zarzutu - mówi kom. Adam Kolasa z łódzkiej policji.

Dwa złote i możliwe trzy lata więzienia

Jak się okazało, kierowca nie chciał zapłacić dwóch złotych za parking. Za zajście grozi mu do trzech lat więzienia.

- Jest on podejrzany o narażenie na bezpośrednią utratę życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - wyjaśnia Kolasa.

Dodaje, że oprócz zarzutu 40-latek dostał też karę pieniężną - za nieuiszczenie opłaty parkingowej.

Autor: bż/gp / Źródło: TVN24 Łódź

Czytaj także: